PDA

Zobacz pełną wersję : Błąd - EVAP. 1.6 16V



TakiTam
10-01-2013, 11:48
Czy powinienem się tym błędem martwić? Jakie są objawy/skutki takiego błędu?

6374

boch
10-01-2013, 12:31
masz do wymiany elektrozawór w układzie recyrkulacji par paliwa.

http://img851.imageshack.us/img851/8624/elektrozawrobjawy.jpg

byrrt
10-01-2013, 13:17
Chyba, że to stary błąd i idzie to wykasować..

TakiTam
10-01-2013, 14:01
Heh, apeluję o rozsądek byrrt.

Boch- czytałem twój post:

http://fiatklubpolska.pl/bravo-brava-marea-438/elektrozawor-recyrkulacji-par-paliwa-14316/

U mnie nic nie tyka/cyka. Wymieniałeś u siebie ten el.zawór? pomogło to coś? jakieś zmiany w pracy silnika zauważyłeś? No i najważniejsze, wymienię go sam dużo roboty?

boch
10-01-2013, 14:37
one w tych naszych Fiatach często cykają, słychać to najbardziej przy minusowych temperaturach. nie udało mi się ustalić czy to dobrze czy źle. na popularnym forum przeczytałem, że cykanie oznacza jego prawidłową pracę ;) tymczasem jak byłem na Examinerze, to koleś wychwycił, że diagnostyka pokazuje mu, że zawór jest niby cały czas otwarty (bieg jałowy). wg specyfikacji układu na biegu jałowym elektrozawór powinien być w pozycji zamkniętej (ekologia) i otwierać się cyklicznie (otwarty/zamknięty) jedynie w czasie jazdy przy określonej prędkości obrotowej, przy temperaturze silnika min. 70 stopni C. w w jakimś temacie pisałeś o mocnym zasysaniu przy odkręcaniu korka wlewu paliwa. być może masz zblokowany elektrozawór w pozycji otwartej stąd to spore podciśnienie w układzie. czy sam wymienisz... opis wymontowania tego ustrojstwa znajdziesz albo w Sam Naprawiam albo w innej serwisówce. ja jadę jutro albo pojutrze na diagnostykę. wypisałem sobie w związku z tym całą listę zagadnień, które mam do wyjaśniania. elektrozawór jest gdzieś na początku ;)

byrrt
10-01-2013, 15:40
Heh, apeluję o rozsądek byrrt.
Co to ma niby znaczyć bo nie ogarniam.. Wiesz jak w ogóle działa ten elektrozawór, jak jest podłączony itp?
U mnie go praktycznie w ogóle nie słychać.. Idą tam dwa kable - zasilanie - skąd diagnosta (tu uwaga do boch'a) mógłby wiedzieć w jakiej on jest pozycji?

boch
10-01-2013, 15:42
nie wiem. powiedział, że widzi to na Examinerze. ja generalnie nie mam zaufania do diagnostów w moim mieście... nie wykluczam jednak, że taka informacja w Examinerze może się znajdować, np. 1 - otwarty; 0- zamknięty. nie jestem jednak pewny czy on był zamknięty czy otwarty. to było dwa lata temu. nie robię szczegółowych zapisków ;) gdyby był zamknięty, to wszystko byłoby ok, a uwaga diagnosty niepotrzeba i wynikająca z niewiedzy. elektrozawór na postoju, na biegu jałowym powinien być zamknięty.

TakiTam
11-01-2013, 00:59
Byrrt- Kasowałem go kilka razy i wydaje mi się to logiczne,że tak trzeba robić aby się upewnić.


Chyba, że to stary błąd i idzie to wykasować..

solidboy
11-01-2013, 01:16
"Cykało" i będzie "cykać" w ujemnych temperaturach. W 4 sztukach tak się działo więc nie sądze, aby we wszystkich był uszkodzony.

TakiTam
11-01-2013, 01:53
No to wszystko jasne. U mnie nie cyka:mad:.Następne siano trzeba szykować ehh. Może dlatego moja Marysia więcej "pije i pali" jak ja heh;-) :confused:

boch
11-01-2013, 08:14
a miałeś problemy z obrotami? ile pali?

byrrt
11-01-2013, 08:32
Byrrt- Kasowałem go kilka razy i wydaje mi się to logiczne,że tak trzeba robić aby się upewnić.
To pokaż mi gdzie to napisałeś.. Nie napisałeś nic po czym można by to wywnioskować a potem jeszcze uwagi tego typu..

U mnie tego zaworu NIE SŁYCHAĆ, tzn. robiąc test przy zgaszonym aucie coś tam z nadkola lekutko cyka ale to jest naprawdę b. ciche..
Nie mam żadnych problemów z zapłonem, spalaniem itp..

boch
11-01-2013, 11:12
http://allegro.pl/filtr-weglowy-fiat-brava-bravo-1-6-16v-i2886292467.html

http://allegro.pl/fiat-bravo-1-6-16v-filtr-weglowy-i2886663641.html

TakiTam
11-01-2013, 11:52
boch- świeżo po zakupie obroty falowały,naprawione. Pali tak z 12 po mieście, kole 10 w trasie więc sporo:mad:. Zawór kupiony, po niedzieli przyjdzie.

boch
11-01-2013, 12:03
ale falowały po wciśnięciu sprzęgła w czasie jazdy? mój też pali po mieście 12/100 minimum (zima).

TakiTam
11-01-2013, 12:39
Falowały tylko na biegu jałowym, ze sprzęgłem lub bez-wyczyściłem krokowca i przepustnicę,a dodatkowo zerwałem zabezpieczenie krokowca w przepustnicy i przekręciłem go o kilka stopni. Tak na marginesie mam zamiar to samo zrobić z potencjometrem przepustnicy;-) (bo też wywala błąd). 12 na setkę w 1.6 to nie może być norma, bynajmniej ja w to nie wierzę- będę z tym walczył, to nie polonez hehe

byrrt
11-01-2013, 12:50
to nie polonez hehe
polonez 1.6 GLI taty palił około 9-10 litrów ;)

TakiTam
11-01-2013, 12:55
A widzisz.. heheh Moja padlina pali więcej jak polonez heheh:lol: Podejmuję walkę z Marysią

miszko
11-01-2013, 13:58
Zawór ten jest tutaj po lewej stronie jakby na wysokości pompy wspomagania. Mi jak kupiłem Lybrę też zaraz wyskoczył ten błąd. Diagnoza... wymiana! Do dzisiaj spokój. Zawór jest na złączkach lub jest częściowo na złączkach. Bynajmniej uważaj, gdyż przewody od niego są jakby plastikowe, nie gumowe, i bardzo szybko pękają pod większą siłą zginającą. Mi pękł, więc wsadziłem mniejszą rurkę, naciągnąłem to, chyba lekko opaliłem, a na końcu taśmą izolacyjną zakleiłem.

Żabuś Multipla
27-02-2013, 22:37
Witam ja w swojej multipli wywaliłem całą puchę. Wtyczka luzem, przewód doprowadzający par paliw skierowałem w dół. Sterownik pokazuje ten sam komunikat. Ciekawe czy brak ma jakiś wpływ,choć istotnych zmian w pracy silnika nie zauważyłem. Za znaczę że króciec od strony kolektora ssącego zaizolowałem aby silnik nie ciągną lewego powietrza. Sam sterownik wywala błąd po skasowaniu jak silnik się rozgrzeje. Jestem ciekaw czy widniejący błąd sprawia że sterownik może coś poplątać.

boch
27-02-2013, 22:54
a czemu wywaliłeś? był jakiś powód?

byrrt
28-02-2013, 08:25
Generalnie opary paliwa powodują nadciśnienie w baku i dlatego są zaciągane do spalania.. Trochę to niebezpieczne to wywalać - po coś to jest..

boch
28-02-2013, 12:56
a dokładnie po to, aby opary paliwa nie przedostawały się wprost do atmosfery. EVAP nie pojawił się ze względów bezpieczeństwa, tylko za sprawą ekologów. przed wprowadzeniem EVAP bodajże w 1986 roku, za odpowietrzenie baku odpowiadał korek lub specjalny zaworek i nic złego się nie działo. ale... na forum Audi jakiś "mondry" koleś rzucił hasło "usuwamy EVAP", bo jest niepotrzebny, bo zajmuje niepotrzebnie miejsce w pod maską, a w skrajnych przypadkach (awaria układu) wpływa niekorzystnie na osiągi silnika. koledzy podchwycili i zaczeli autka z EVAP'ów kastrować. niestety, okazało się, że po takim zabiegu (odcięcie zasilania), sterownik silnika przechodzi w tryb awaryjny, na desce zapala się kontrolka, a auto więcej pali. niektorzy zatem EVAP'a czym prędzej przeprosili ;)

byrrt
28-02-2013, 13:57
Wystarczy że zamiast zaworu wstawiliby jakiś rezystor i komp by nie szalał.. Nie czytałem nawet tylko teoretyzuje ale no bez przesady aby opary benzyny w baku mogły spowodować jakąś katastrofę ekologiczną ;) Wybuch natomiast i owszem jeżeli auto nie posiada tych odpowietrzników właśnie. Jakby nie było w upale wozimy w baku bombę bez zapalnika :P Swoją drogą ciekawe czy gdy włączany jest EVAP sterownik w jakiś sposób uwzględnia te opary do mieszanki paliwowo-powietrznej. Wydaje mi się że nie ma tych oparów tak dużo i nie powinny powodować znaczących zmian w spalaniu..

SZOPENRAPU
28-02-2013, 14:14
Generalnie opary paliwa powodują nadciśnienie w baku i dlatego są zaciągane do spalania..

Jakby nie było w upale wozimy w baku bombę bez zapalnika
Weź mnie nie strasz, mnie się gazuje właśnie bak, błędu z EVAP nie mam, komputer wyświetla jego pracę i do tej pory nie doszedłem do tego co może być przyczyną, podejrzewam, że ten otwór pod wlewem paliwa się zatkał, bo jak zakupiłem samochód to był tam syf, który musiałem pędzelkiem usunąć.
Na razie ściągnąłem uszczelkę z korka wlewu paliwa, ale mam nadzieję, że w lato nie zrobi mi bum pod blokiem.

byrrt
28-02-2013, 15:50
hehe bez przesady mi też syczy przy otwieraniu baku - to normalne ;) Poza tym musiałbyś to rozszczelnić z papierosem w ręku; tak czy inaczej po coś ten zawór jest ;)

SZOPENRAPU
28-02-2013, 16:16
Nie palę :D Ale po zdjęciu uszczelki problem w jakimś stopniu zniknął, bo opary uchodzą, korek zamykam tylko na tyle, żeby po przekręceniu kluczyka była zamknięty, nie ma już syku jak przy odkręcaniu wody gazowanej, zresztą jak postał dłużej i nabrał oparów to czuć było mniejszą moc, szczególnie w okolicach rezerwy, pompa ciągła nie to co trzeba, a jeszcze trzeba na nią uważać, bo w 1.2 filtr jest teoretycznie niewymienialny... Zimą tak nie parowało, bo zimno, ale jak postał weekend to się skumulowało dość sporo.
I chyba wolałbym mieć błąd z zaworem niż zatkaną (chyba) rurkę odpowietrzająca/odprowadzającą, przynajmniej wiedziałbym gdzie dłubać.
Ale przyjrzę się jeszcze raz temu jak działa zawór, ja sugerowałem się tym parametrem z FES:
7271

Żabuś Multipla
28-02-2013, 21:25
Wywaliłem całą puchę ze względu na błędy na sterowniku, były to różne komunikaty. Generalnie po wywaleniu tego ustrojstwa poprawiła się dynamika auta, mimo że sterownik komunikował brak sygnału. Pucha sama w sobie strasznie po wyjęciu grzechotała. Pamiętać należ tylko aby przewody od evap puścić w dół z dala od ciepłego, jak by nie patrzeć opary paliwa palne. Ja zrobiłem trochę inaczej, zaślepiłem przewód od strony komory silnika, oczywiście zaślepiony króciec przy kolektorze, a żeby nie było jaj z ciśnieniem w zbiorniku wiertło 1 i mały otworek w korku. Jakiś czas temu podłączyłem sam zaworek evapa, błąd na sterowniku po wykasowaniu nie pojawił się. Silnik rozgrzany, tak więc chyba ok, z lektury zawór ten działa w pewnym zakresie temperatury silnika i bo dajże pod obciążeniem.