Mam ok 35 000 do wydania na Fiata Bravo. Zależy mi na jak najlepszym wyposażeniu i aucie maksymalnie trzyletnim. Co mogę dostać w tej cenie? Od razu dodam, ze nie wierzę w oszczędność Diesli. Dla tego może być benzyna. Znalazłem coś takiego:

Oferta - Fiat Bravo - -USB (http://otomoto.pl/fiat-bravo-nawigacja-jak-nowy-C27421525.html)

Mogę zawierzyć bezwypadkowości auta, czy za takie pieniądze szkoda mojej benzyny na podróż do Krakowa? (Mieszkam na Śląsku)

Od razu dodam, ze nie wierzę w oszczędność Diesli.
hehe tu nie ma co wierzyć tylko porównać. Z benzyną nie ma co porównywać, z benzyną + LPG to jeszcze..

Z autem standardowo do dobrego ASO, niech go przetrzepią, podepną do kompa, sprawdzą dane w bazie. O spr. powłoki lakierniczej chyba mówić nie muszę.. Dobrze byłoby się również pojawić na policji i spr czy nie był kradziony.

hehe tu nie ma co wierzyć tylko porównać. Z benzyną nie ma co porównywać, z benzyną + LPG to jeszcze..

To akurat zależy od tego jakie przebiegi auto robi. Warto też pamiętać, że koszt paliwa to nie jedyne co składa się na koszt utrzymania samochodu.

Np u mnie przy przebiegu circa 20 tyś km rocznie benzynowa Honda Civic wychodzi na równo z identycznym autem ale z silnikiem diesla i to po mimo braku LPG.

Trzeba każdy przypadek rozpatrzyć indywidualnie.


"... I guess it's just the way I'm wired."

Ok ale nie rozpoczynajmy kolejnego porównania disel'a do LPG czy benzyny.. ;)

Ok ale nie rozpoczynajmy kolejnego porównania disel'a do LPG czy benzyny.. ;)

Takie porównanie powinien sobie zrobić kupujący uwzględniając planowane przebiegi, koszt serwisu itd. Tak jak napisałem to sprawa indywidualna. W moim wypadku wynik też wyszedł taki a nie inny ze względu na to jak auto jest użytkowane.
P.S. a co jest najlepsze to każdy wie ;)
"... I guess it's just the way I'm wired."

Ja bym oprócz tego dodał jeszcze że warto pojechać na stacje diagnostyczna i sprawdzić całe zawieszenie łącznie z geometrią, zbieżnością itp.

O oszczędność chodziło mi raczej, o koszty napraw, jak już się coś popsuje. Nie ma szczęścia do aut. Robię na razie ok 13-14 kkm rocznie -w tygodniu 17km przez parę miast(wiadomo, Śląsk), a w weekendy autostradą ok 30 km do Gliwic na studia.
W dodatku przy benzynie jestem jeszcze w stanie naprawić coś z ojcem (były mechanik samochodowy starej daty, od 25 lat nie w zawodzie :)). Wszelkie wymiany części eksploatacyjnych robimy sami. Nie mieliśmy doczynienia jeszcze z dieslami.

A z tym autem to podpowiedzcie czy takie Bravo z tym wyposażeniem jest możliwe do kupienia za taką cenę? Ile kosztuje sprawdzenie w ASO?

Ile kosztuje sprawdzenie w ASO?
To różnie ale pewnie ok 300zł kopleksowo - lakier, podwozie, silnik, komputer, historia auta, geometria, zawieszenie..

oszczędność chodziło mi raczej, o koszty napraw,
koszt części nie jest wyższy niż w benzyniaku. diesel wg mnie mniej kłopotliwy przynajmniej te nowe diesle bo z takim się poruszam i robię około 35tys km rocznie.

A co powiedzielibyście na:

Oferta - Fiat Bravo - Oferta naszej firmy skierowana jest do ludzi którzy maja dosc SAMOCHODÓW Z COFNIETYMI LICZNIKAMI . Z PODRABIANYMI KSIĄŻKAMI SERWISO (http://otomoto.pl/fiat-bravo-f-vat23-elegance-chromy-clima-C27319363.html)

Co prawda bez Navi ale 2000 tańszy Diesel w wersji w której jeszcze nie instalowano DPFa i z Turbiną bez zmiennej geometrii (podobnej do benzyniaka), co obniża koszty ewentualnych napraw:). 105 KM to dużo, choć trochę szkoda tych 120 z benzyniaka... Tylko przebieg pow. 100 000:/ Dla diesla wiem, że nie wiele, ale trzeba już coś wymieniać przy tym przebiegu, np. rozrząd? Chciało by się kupić jednak mniej używane auto:)

on ma navi bo to pracuje na systemie blue&me i polecenia głosowe wydaje normalnie a strzałki na zegarach się wyświetlają. Kolor fajny ale pilot jest jakby nie od bravo bo powinien być prostokątny a nie jak bateria. Ogólnie godny uwagi

koszt części nie jest wyższy niż w benzyniaku. diesel wg mnie mniej kłopotliwy przynajmniej te nowe diesle bo z takim się poruszam i robię około 35tys km rocznie.

Koszt części nie - po prostu jest więcej części które można wymienić. Sam stopień skomplikowania też jest wyższy.

"... I guess it's just the way I'm wired."

on ma navi bo to pracuje na systemie blue&me i polecenia głosowe wydaje normalnie a strzałki na zegarach się wyświetlają. Kolor fajny ale pilot jest jakby nie od bravo bo powinien być prostokątny a nie jak bateria. Ogólnie godny uwagi

Nie bardzo umiem sobie wyobrazić tą nawigację. Jak to działa? Jak te strzałki są wyświetlane? I jak zadaje się trasę?

Dobra już zobaczyłem w internecie... fajne cacko :D Ameryka normalnie ;)

Jak to działa? Jak te strzałki są wyświetlane? I jak zadaje się trasę?
Nie zawsze były kolorowe ekrany i trójwymiarowe mapy ;) Chociaż też mi się wydaje że to jakiś beton jest hehe
Potem tylko problemy z mapami na coś takiego..

a zdziwie was testowałem w Białymstoku (znam go prawie jak rodzime miasto) i prowadzi całkiem fajnie. Mapy sa na pendrive i navi działa tylko po włożeniu pamięci w USB. Komunikaty głosowe są dość precyzyjne a same strzałki tez bardzo czytelnie wskazują co i jak. Fajny bajer tylko ma jeden minus który niestety trzeba brać pod uwagę, a mianowicie strasznie długo się wprowadza nazwy więc navi w Bravo to raczej przydatny gadżet jak jesteśmy przyparci do muru.
Co do skomplikowania silnika itp. to raczej jest mocno przesadzone. U mnie przy 260tys przebiegu nic nie trzeba robić. Jedyne co się może popsuć to przepływka, EGR, świece żarowe i chyba tyle. Silniki FIATA a szczególnie diesle uchodzą za najmniej awaryjne. Nie zachęcam ale warte rozwagi choć bardziej podoba mi się cicha praca benzyniaka :D

Ja Fiatowskiego diesla bym się niebał bo to super jednostki.Tylko kup bez DPF-a a możesz być spokojny.To co ja zobaczyłem co mój kolega zawodowy killer aut robi z 1.9JTD w Alfie a teraz z 2.4 JTD w Lancii to uwierzę,że te silniki wytrzymaja wszystko.Pozdrawiam.

Jak kupisz DPF to też spoko tylko od czasu do czasu trzeba się przejechać w trasę żeby oczyścić go z syfu, 1,9 JTD jest wykorzystany przez różne koncerny. Kuzyn ma w Astrze H 1,9CDTI i to jest podobno fiatowski i naprawdę daje radę, wymiany na czas i dobry olej i będzie ci służył na lata

Jak kupisz DPF to też spoko tylko od czasu do czasu trzeba się przejechać w trasę żeby oczyścić go z syfu,
mój sporo na mieście jeździł i w pewnym momencie zaczął wypalać filtr. wtedy wystarczy nie gasić samochodu albo po prostu jeździć aż skończy się wypalać. Polecałbym drugi wariant gdyż spaliny podczas wypalania osiągają temp 600*C więc lepiej żeby powietrze chłodziło wydech i cale podwozie