PDA

Zobacz pełną wersję : Brava 1.4 12V - szarpie i gaśnie na niskich biegach



jersey
07-01-2013, 18:14
Witam.

Mam problem który objawił się na sylwka i zostawił mnie w domu pijącego do lustra :(

Bravka zaczęła nagle gasnąć na niskich biegach. Odpalam, silnik pracuje. Jak ruszę i rozpędzę do tych 50 km/godz (czwórka) to jest ok. Ale jeżeli w czasie jazdy zrzucam na niższe biegi i muszę go potem rozpędzić to zaczyna szarpać, zapala się kontrolka wtrysku i gaśnie. Niedawno wymieniałem pompę wody (tarło coś w środku na wyższych obrotach) i wydech (się złamał w połowie). Poza tym w sumie nic wielkiego w silniku nie robiłem: wymiana oleju, filtrów etc - standard.

Nie mam gazu - tylko benzyna.

Autko nie traci mocy - jak już jedzie, to jedzie. Na wysokich biegach, przy tych 2,5-3 tysiącach obrotów (czyli 50 po mieście) ciągnie bez żadnych problemów. Jak przyspieszam już na tej czwórce - też nie ma problemu. Występuje w zasadzie tylko na 1 i 2 - bez względu na to, czy silnik ciepły czy zimny. Aha, z wydechu leci biaaaały dym, ale nie pachnie jakoś specjalnie (znaczy - śmierdzi spalinami). Pojawił się po wymianie wydechu, więc może coś tam mu się wypala albo co?

Autko wolałem doprowadzić do garażu i zostawić niż narażać się na stopa gdzieś w polu. Na komputerze nie byłem, musiałem jechać do pracy i autko zostawiłem w garażu, sprawdziłem świecie - palą wszystkie, więc to chyba nie to. Nie wymieniałem, bo nie miałem kiedy kupić nowych.

Wizytę u mechanika planuję na sobotę, ale chciałbym się dowiedzieć o możliwych przyczynach - żeby mnie mechanik nie nabił w butelkę. No i pi razy oko wiedzieć ile naprawa może kosztować.

luki183
08-01-2013, 00:41
Przypadek ciekawy. A czy odpala normalnie?

Uchol
08-01-2013, 00:45
A jak silnik krokowy i przepustnica ?

luki183
08-01-2013, 00:47
uchol wydaje mi się, że gdyby było coś nie tak to problem występowałby bez przerwy, prawda?

Uchol
08-01-2013, 00:53
tak, ale nie zawsze bo jak jakieś zwarcie coś powoduje to może zwierać i rozłączać. Chyba ze coś moknie jakaś wiązka, problem wydaje mi się bardzo dziwny.
Choć wygląda na silniczek krokowy, że go tak jak by nie ma i auto gaśnie. jak odłączysz krokowy to na wolnych obrotach po chwili zgaśnie

jersey
08-01-2013, 10:12
Auto odpala normalnie. Na luzie nie gaśnie, dopiero jak zaczynam jechać. Czasami da się ruszyć i go rozpędzić, czasami nie. Jak go turlałem 31-go do domu, to zdążyłem zauważyć, że jak zmieniam niskie biegi z międzygazem (wciskam sprzęgło, dodaje gazu, wrzucam bieg, puszczam sprzęgło) to problem występuje rzadziej. Jak robię bez tego, to na 10 zmian w 8 przypadkach gaśnie.

Oprócz świec, filtra powietrza w zasadzie nic innego nie sprawdziłem. Mechanik ze mnie żaden, specjalnie nie dłubałem. Do mechaników też nie jeździłem, bo autko padło 31-go, a ja musiałem 2-go być w pracy (pół Polski od domu) i jeszcze nie wróciłem. Z mechanikiem umówiłem się, jak pisałem, na tą sobotę. Pytam tutaj o możliwe przyczyny, bo nie chcę, żeby mnie facet wmanewrował w koszta. Zwłaszcza, że planuję zmianę autka za jakieś pół roku i wielkie inwestowanie w Bravkę jakoś mi się nie uśmiecha.

marpec
01-04-2014, 20:25
Mam identyczny problem z tym samym silnikiem. Szarpie i gaśnie na niskich biegach (na 4 jest ok), po mocnym szarpnięciu zapala się na chwilę kontrolka wtrysków, z wydechu leci biały dym. Czy ktoś już rozwiązał taki problem?

jersey
01-04-2014, 21:38
W moim przypadku to był wtrysk i coś tam z kompem. Nie pamiętam co dokładnie, ale moja Brava miała problemy z łączem między ECU i silnikiem. Poinformował mnie o tym wszystkim już nowy właściciel więc czy to cała prawda i tylko prawda to nie powiem. Bravkę sprzedałem w cenie złomu i trochę żałuję, bo w porównaniu z obecną Alfą 156 to było bezobsługowe i bezawaryjne auto :(

Zielony
01-04-2014, 22:38
A co się dzieje z Twoją Alfą że nie widać radości z jej użytkowania :?:

jersey
01-04-2014, 23:37
Silnik się sypie. Chociaż to nie do końca wina samej Alfy. Poprzedni właściciel przegrzał silnik, musiał zalać jakiegoś motodoktora przed sprzedażą i nic nie wyszło. Gdyby nie to, to 156 byłaby super autkiem. A tak to zbieram kasę na Fiata Coupe albo Alfę GTV, a 156 pewnie pójdzie na złom, bo rzęcha przecież sprzedawać nie będę.

Zielony
02-04-2014, 00:02
Ale można kupić sam słupek dość tanio i przełożyć.

waho.
02-04-2014, 04:10
Co do tematu, to zapytam jak ceweczka, świece, przewody? Czujnik temperatury wkręcony w termostat jaką temperaturę widzi? Jak oscyluje lambda? Jakie ciśnienie paliwa, kiedy wymieniany filtr?
W moim 1.4 miałem taką fazę, że był przedział temperatury 82-84*C i wtedy silnikni prychał, gasł, strzelał, później było już ok - padnięty czujnik temp.
Wypadający zapłon też będzie dawał podobne objawy. Na koniec wtryskiwacz - tu muszę rozczarować, żadne siuwaksy do czyszczenia nie pomogą.
A na koniec dobra wiadomość;
Zarówno wtryskiwacz jak i cewka zapłonowa do 1.4 podchodzi z Poloneza z wtryskiem Bosch.