Zobacz pełną wersję : Marea - cichy stuk, coś jak spalanie detonacyjne.
Czasami, ale nie zawsze; klekotanie na zimnym silniku, na wolnych obrotach.
Silnik rozgrzany; ciche stuki w zakresie obrotów 1500-2000, podczas jazdy. Stuki te przypominają mi spalanie detonacyjne, tylko bardziej subtelne, cichsze. Jak włączę radio, nawet bardzo cicho to ich nie słyszę. Przypomina mi to też odgłos jak do wiatraczka przyłoży się kartkę papieru
Dzisiaj z Marysią pobawiłem się w lekarza (wiem że jest niepełnoletnia, ale poważnie wygląda) i ją osłuchałem; pompa od klimy ok. pompa od wspomagania ok, łożysko od alternatora nie ok, (do przedniego nie mogłem dojść) ale nie klekocze. Wałki rozrządu; wydaje mi się że ok. Są za to duże stuki na I cylindrze, (II, III, IV ok.) wrażenie takie jakby sworzeń korbowodu, ale nie wiem, za mało się na tym znam :( Wyraźne stuki słyszę tylko na stetoskopie, i tylko mogłem posłuchać na kolektorze ssącym.
Czy to mogą być dwie różne rzeczy; czyli sworzeń (ale np. niekoniecznie) i coś co powoduje te ciche stuki? I co może być ich powodem. Czy cos jeszcze powinienem osłuchać?
Próbowałem je nagrać, ale mój aparat nie jest wystarczająco czuły i przy odtwarzaniu ich dobrze nie słychać.
ps. olej jest zalany do max.
I cylinder. Jak dodałem gazu słuchając na tej oryginalnej membramce, to na chwilę ogłuchłem
5972
.................................................
wałek rozrządu. Kawałek drewienka ze starego pędzelka jest zdecydowanie bezpieczniejszy dla moich uszu :) Niestety miałem pod ręką tylko krótki, i dlatego nie mogłem posłuchać przedniego łożyska alternatora.
5973
.................................................
Słuchawki za 15 pln-ów ze sklepu medycznego:
5974
Wiem że ten temat, aż się prosi o odpowiedz, typu: idż do wróżki, bo przyczyn może być kilkanaście. Ale chociaż, może, mała sugestia? Czy może być powodem tego zjawiska; rolka napinacza? Nie słuchałem jej, bo nie wiedziałem gdzie dokładnie się znajduje. Lub za słabo napięty pasek rozrządu? Ewentualnie wariator, mimo że olej mam na max?
Chmm powiem Ci, że jak kupiłem Lybrę z tym motorem i założyłem gaz to przez pół roku myślałem, że mam spalanie stukowe. Sprawa wyglądała podobnie do Twojej.
Takie wyraźniejsze postukiwania, kręciłem wyprzędzeniem zapłonu, patrzyłem w ustawienia LPG. A wyszło na to, że ... pracując na LPG ten typ tak ma. Na LPG ten motor lubi wydawać taki odgłos. U mnie jak mam prawie pustą butlę to nasila się ten dźwięk. Jak tylko nabiję to wraca do normy. Najlepszym testerem na to jest... przełączenie na benzynę. Na benzynie silnik pracuje ciut ciszej i zupełnie ustaje wspomniany efekt.
Ja to utożsamiałem z spalaniem stukowym, ale czujnik niczego nie rejestruje i ani razi nie wyskoczył mi błąd związany z tym.
Martwi mnie jedynie to klekotanie. To może oznaczać, że naprawdę masz jakąś usterkę. Czy leci wtedy jakiś czarny dym? Jak to klekotanie słychać? To jest takie ciężkie, mocno wpływające na pracę?
Ogólnie auto jak się sprawuje? Takie klekotanie może być spowodowane faktem wytarcia się krzywek na wałku (ach) rozrządu. Wtedy zawory się nie otwierają do końca i stąd klekot lub spalanie stukowe.
1.6 16V nie ma wariatora jako oddzielnego urządzenia.
Jedynie ECU reguluje sobie kąt wyprzedzenia zapłonu, co możesz zauważyć podpinając motor pod FiatEcuScan i patrząc na taką wartość z listy.
miszko,
niestety takie objawy mam i na LPG i na benzynie. Auto uważam że ma swoją moc. Nie kopci z rury na czarno. Na zimnym silniku jego praca przypomina trochę pracę diesla (klekotanie). Na stetoskopie słychać stuki na wolnych obrotach, na I cylindrze. Mogłem niestety słuchać na kolektorze ssącym, a to bardzo nie miarodajne. W sumie z dnia na dzień chyba coraz gorzej. Albo ja już jestem przeczulony. Zastanawia mnie, czy to może być jakaś rolka.
Na rozgrzanym silniku, tak jak pisałem powyżej; podczas jazdy, w zakresie 1500-2000 obrotów, to bardzo ciche stukanie. Czy to może też być powodowane np. uszkodzeniem świecy, przewodu lub cewki? Na kompie u elektryka nic nie wyszło, poza ABS-em.
co możesz zauważyć podpinając motor pod FiatEcuScan i patrząc na taką wartość z listy.
Na razie za wysokie progi jak na moje nogi :)
Kiedyś na pewno kupię interfejs i poproszę Was o korepetycje :)
Chmm, a może Ty masz przestawiony rozrząd? Sprawdzałeś może poprawność jego nastawienia?
To może być to. Kupiłem auto niecały miesiąc temu, Maryśka bardzo zaniedbana. Sprzedający mówił że wymieniał rozrząd około 10 tyś. km. temu. Patrząc na niechlujstwo z jakim obchodził się z tym samochodem, to może być i tak że rozrząd wymieniał mu przysłowiowy kowal (bo taniej) i jest przestawiony.
edit:
Plastikową osłonę od rozrządu ściągnę bez kanału? Może ktoś pamięta rozmiar klucza do kręcenia wału korbowodowego? Mam nadzieję że zwykła nasadka wystarczy i nie trzeba mieć jakiegoś specjalnego klucza.
Osłonę ściągniesz bez kanału tyle że chyba najperw paski musisz ściągnąć od osprzętu.
Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2
Dzięki byrrt.
Dzisiaj znalazłem Wymiana paska rorządu w silniku 1.6 16V - Downloads - Fiat Klub Polska (http://fiatklubpolska.pl/download/plik/262)
Czekam na termostat, to przy okazji jego wymiany sprawdzę ustawienia rozrządu.
edit; nasadka do kręcenia wałem spora, najprawdopodobniej jak wynika z z download jest to rozmiar 34. Muszę dokupić, bo największą mam chyba 30 lub 32.
markshall
17-12-2012, 11:25
Chyba nawet 36 ;)
To na wszelki wypadek kupię dwie nasadki. Co by się nie skończyło jak z zaciskiem hamulca, imbus na prowadnice 7 :( a ja w zestawach tylko parzyste numery..... i spacer do sklepu.
edit:
Czy jest niedrogi a uniwersalny przyrząd do blokowania kół rozrządu? Spryciarsko zrobił to kolega w download, ale ja chyba nie będę miał tego dnia tyle czasu (wymiana termostatu, muszę też wymienić filtr powietrza, a nie mogę dostać się do obudowy filtra; kręcą się tuleje razem ze śrubami, więc jeszcze jedna rzecz tego dnia do naprawy) żeby zrobić sobie taki sam, jeżeli okaże się że pasek rozrząd jest żle ustawiony.
A nie możesz najpierw zmierzyć? :P 34/35 to przyda Ci się do wymiany przegubów w razie co :P
Na mróz mnie wyganiasz :) 35 na przegub? ok, to już też kupie :( najwyżej lakierowanie autka odłożę na 2014 :)
Według mnie śruba koła pasowego 36 ,nakrętka przegubu 32
35 na przegub? ok,
Sprawdź bo mogło być 35 lub 34 zdaje się.. albo 35/36 - już nie pamiętam.. Ja miałem jedne a w zestawie z osłonami były już np. inne. Z tym, że tam to trzeba taki jebitny klucz kupić typu kość 3/4 cala z dobrą przedłużką żeby dało radę to odkręcić..
Co do tyego twojego stukania to myślę że mogą to być szklanki popychaczy .Jak z olejem ?kiedy był wymieniany ? może wymiana pomoże
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
Myślę "byrrt" że u ciebie przegub jest większy więc mogłeś mieć większą nakrętkę
Olej był nówka wlany jak kupowałem, nawet nie zabrudzony. Zanim zacznę rozbierać wałek, sprawdzę to co miszko napisał, czyli to co najprościej sprawdzić; ustawienia.
Kiedyś padło mi żelazko, dostałem jakiejś "pomroczności jasnej" i rozebrałem je na czynniki pierwsze, a na końcu stwierdziłem że to przewód od wtyczki się rozłączył :) Od tego czasu mam syndrom "żelazka" :)
edit:
przypomniało mi się właśnie; że kiedyś prostą diagnostyką układu rozrządu ( a dokładnie, łańcuszka lub pasek/koła) było użycie lampy stroboskopowej. I obserwacja czy znaki na kole pasowym nie pływają; jak pływały to mogła to być też przyczyna luzów na wałku rozdzielacza zapłonu (ale to można było zdiagnozować obserwując zmienność kąta zwarcia styków przerywacza). Czy w Fiatach współczesnych też taka diagnostyka ma zastosowanie? Czy na kole pasowym są w ogóle znaki kąta wyprzedzenia zapłonu? Bo to co opisałem to już może są jakieś anachronizmy.
markshall
17-12-2012, 22:02
Z tego co pamiętam do wymiany przegubu też używałem klucza 36 (Marea), ważne żeby miał cienka ściankę bo nie wejdzie. Czyżby z bravo/brava był inny rozmiar nakrętki?
36 - dwa razy zwalałem pasek i jak dobrze zapamiętałem to taka była tam nasadka. Obudowę zdejmiesz bez kanału. Ogólnie pasek rozrządu wymienisz bez kanału. Jedynie co to PAMIĘTAJ dobrze naciągnąć napinacz! Najlepiej we dwójkę to rób. Służy do tego specjalny przyrząd, ale zrobisz to bez niego. Ja posługiwałem się sznurkiem. Przeciągnąłem po napinaczu, założyłem go, napiąłem i dopiero poluzowałem. W okienku widziałem, że znak wskazuje, że jest za bardzo naciągnięty. Wtedy robiłem 4 obroty wałem z klucza i patrzyłem na znak na napinaczu. Jak widziałem, że trzyma się w "okienku" to znaczy, że dobrze napięty. Dla przestrogi, dobrze oznacz sobie flamastrem znaki na wałkach! Unikniesz pytań jak coś pójdzie nie tak ;)
Czyżby z bravo/brava był inny rozmiar nakrętki?
Tak jak mówiłem - oryginalnie miałem chyba 35, potem wymieniałem na 36 (gwint ten sam). Tak więc to pewnie kwestia wykonania.
Czyżby z bravo/brava był inny rozmiar nakrętki?
BRAVA BRAVO
To zależy od silnika . Różnią się przeguby ilością zębów i średnicą . Np 1.8 i 2.o
Zewn. uzębienie, od strony koła: 25
Wewnętrzne uzębienie, od strony koła: 25
Średnica pierścieńia uszczelniającego [mm]: 52
Ilość zębów, obręcz ABS: 44
średnica zewnętrzna [mm]: 89,8
silniki 1.6 16v 103kM
Zewn. uzębienie, od strony koła: 22
Wewnętrzne uzębienie, od strony koła:22
Średnica pierścieńia uszczelniającego [mm]: 46
średnica zewnętrzna [mm]: 80,3
MARYSIA 1.6 100 16V 103 KM
Zewn. uzębienie, od strony koła: 25
Wewnętrzne uzębienie, od strony koła: 22
Średnica pierścieńia uszczelniającego [mm]: 51
średnica zewnętrzna [mm]: 83
Średnica pierścieńia uszczelniającego [mm]: 52
Wewnętrzne uzębienie, od strony koła: 22
Zewn. uzębienie, od strony koła: 25
Podając rozmiar klucza do przegubu 32 sprawdzałem na swojej Bravie 1,6 16V 103 KM r.1997
to samo podając rozmiar klucza do odkręcenia koła pasowego rozrządu 36
Jeżeli ktoś ma inaczej to ja nikogo nie chcę wprowadzać w błąd podaję tylko stan faktyczny jaki jest u mnie.
To zależy od silnika
Tylko wiesz śmiesznie bo gwint jest ten sam a ja po prostu miałem nakrętki z innym rozmiarem klucza ;) Na ten sam przegub założyłem inną nakrętkę jakby..
Jak średnica zewnętrzna nasadki do przegubu? Pisaliście że jest problem z włożeniem jej, i musi być cienkościenna.
W domu mam taką nasadkę (toczoną) jak poczekasz mogę Ci dziś napisać ;) Najlepiej napisz na pw.
Dzisiaj wymieniłem świece. Stare na zdjęciach:
6102 cyl. od lewej strony zdjęcia: 4, 3, 2, 1
I zdjęcia w kolejności cyl. 1, 2, 3, 4 :
6103610461056106
Jakieś oceny?
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
Udało mi się po raz pierwszy wkleić film na youtube :) 28 sekund klekotania mojego zimnego silnika w garażu :
http://www.youtube.com/watch?v=iYk7xIq_4oM&feature=youtu.be
To rzeczywiście wygląda na zawory?
Nie udało mi się dzisiaj sprawdzić ustawień rozrządu :( Niestety obudowa termostatu pękła przy odkręcaniu, i musiałem czas poświęcić na szukanie termo w obudowie.... 194 peleny poszły się &*%$#!!!!!!
Świeczki to już jakieś padliny widać ;) Kiedy to było zmieniane? 3cia to już przebicia ma.. Wszystkie czarne jakby niedopalał..
Kiedy to było zmieniane?
Ponoć w tym roku...... ale tylko ponoć.
Świece wyglądają jak to się teraz mówi "grubo" wymień je na początek, polecam Ngk
Wysyłane z mojego GT-I9100 za pomocą Tapatalk 2, przy użyciu Swype
Ponoć w tym roku...... ale tylko ponoć.
Nie wierzę no chyba że ktoś zrobił na nich 150tyś w rok :P Zalane mogą być bo coś paliwa źle dawkuje ale ta jedna ewidentnie przebija.. Koniecznie wymień - NGK też polecam ;)
Wczoraj już wymieniłem na........ NGK :) Moja ulubiona firma od świec :)
Dzisiaj sprawdziłem sondę, trochę falowały mi wolne obroty, nawet niezauważalnie na obrotomierzu, ale słyszałem to falowanie..... i okazało się że zonk, lambda pokazuje 0.45 V i stoi. Znowu koszty. Wymiana po świętach.
Co z tym klekotem silnika? Jak na moje ucho to usterka mechaniczna, i tak jak koledzy wcześniej sugerowali; zawory lub któryś z elementów.
i okazało się że zonk, lambda pokazuje 0.45 V i stoi.
Czym mierzyłeś i czy parę minut po odpalaniu ciepłego auta?
Miernikiem, silnik rozgrzany.
No i pytanie czy ten miernik to Ci pokaże.. Bo tam zmiany są szybkie a taki zwykły cyfrowy miernik tego nie ogarnie.. A nie chodzi o sprawdzeniu zaraz na ciepłym tylko nawet parę minut jak ciepły silnik już chodzi.. Bo lambda szybko stygnie i jak ma uszkodzoną grzałkę to chwilę trwa jak się ogrzeje spalinami..
To jaki miernik byś mi polecił? Mam zwykły elektroniczny, ale widziałem takie same jak kolesie na YouTube używali do testów sondy. Wiem że częstotliwość zmian napięcia to minimum raz na sekunde.
Kup kabel i w FES sprawdzisz,choć i tam częstotliwość próbkowania pozostawia wiele do życzenia. Miernikiem z biedronki (który leży obok pomidorów;-)) wiele nie zadziałasz,nadają się jedynie do mierzenia napięć w gniazdkach.
PS: wejdz pod samochód i sprawdz jak idą kable od sądy. Być może masz zrobione tak jak u mnie,że kable stopiły się i robiły zwarcie. Tak mi na warsztacie "fachowcy" założyli sąde heheh.
Tu jest ładny filmik z użyciem prostego miernika:
audi b4 ABK Czy sonda Lambda do wymiany? - YouTube (http://www.youtube.com/watch?v=YKqelurAu8I)
Już był u elektryka; pełna diagnostyka; zero błędów oprócz ABS i poduszek. I albo taki elektryk jak z koziej..... , albo taki miał komputer.
Generalnie też nie wierzę, żeby wartość stała po prostu.. Tak więc lambda do sprawdzenia..
No właśnie widać na tym filmiku jak pod koniec miernik "stoi" i teraz nie wiadomo czy to sonda czy miernik? hehehe Z resztą taki jest tytuł filmiku :lol:
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.