Witam wszystkich. Od jakiegos czasu z silnika dobiega dziwny metaliczny dzwiek, ktory dosc szybko sie nasilil i halasuje jeszcze glosniej. Po odpaleniu zimnego auta nie slychac go w ogole, pojawia sie natomiast po dluzszej jego pracy i juz nie ustepuje. Zanika przy 1500 obrotach po czym wraca po przekroczeniu 2000. Jedynym biegiem na ktorym jest spokoj jest 5tka. Ma ktos moze recepte badz doradzi i podpowie? Z gory dziekuje i przepraszam za nowy temat

Głupie może pytanie ale olej w normie? ;) Z którego fragmentu silnika te dźwięki?

Tak olej w normie. Dzwieki sa dosc glosne i roznosza sie wszedzie,jednak po przysluchaniu sie slychac je najbardziej w okolicy rozrzadu. Stalo sie to na tyle irytujace, ze postanowilem auto oddac mechanikowi. Jestem jednak ciekaw co to za dolegliwosc i jak bardzo szarpnie portfelem:).

Może po prostu któraś rolka od osprzętu powiedziała koniec, ściągnąłeś pasek i odpales bez?

Wysyłane z mojego GT-I9100 za pomocą Tapatalk 2, przy użyciu Swype

Witam. Moja wiedza i mozliwosci ograniczaja sie do minimum dlatego tez nic nie rozkrecalem. Auto powedrowalo do mechanika wiec okaze sie wkrotce co bylo powodem mojej irytacji:) W kazdym razie czekam na dalsze posty dzieki ktorym dowiem sie wiecej. pozdrawiam