A więc wczoraj dotarły do mnie zamówione z allegro felgi.. Stan ich oceniam na taki sobie, fotki które wrzucam mają zobrazować ich mankamenty.
Planuję je odnowić czyli po pierwsze sprawdzić czy są proste i całe (na oko jest wszystko ok) a następnie zerwać stary lakier, poszpachlować jeżeli gdzieś trzeba będzie, nałożyć nowy lakier oraz kupić nowe kapselki.

Zacząć to muszę od ich wymycia bo wiele z tego co widać na zdjęciach to po prostu brud. Lakier jednak jest dość porysowany - trochę jakby ktoś to gąbką taką zdzierną czyścił..

Moje pytania:
1) co polecacie do wyczyszczenia ich? Ziemia i brud zejdą pod wodą ale to co jest np. od środka tak łatwo raczej nie puści. Czym to wyszorować do zera? Lekkie rysy nie stanowią problemu bo felgi będą malowane na nowo.
2) zdzierać całą farbę czy po prostu oszlifować wszystko tak jak się ta i nie bawić się z wybieraniem farby z zakamarków? Jakby chcieć pozbyć się starej farby w 100% trzeba by je dać jakoś do piaskowania a ja wiadomo chciałbym uniknąć specjalnie kosztów..
3) lakierować tradycyjnie? raczej myślałem aby zrobić to spray'em, na to bezbarwny - normalnie tak jak się to robi. Czy może jednak proszkowo?
4) wentyle w tych felgach są wymienne? Wyglądają jakby były zwyczajnie na wcisk ale na razie nie szarpałem.. Może warto by je wymienić za jednym zamachem?

No i oczywiście fotki:
5925 5926 5927
5928 5929 5930
5931

Ja bym Co polecił je proszkowo wyczyścić

Wysyłane z mojego GT-I9100 za pomocą Tapatalk 2, przy użyciu Swype

Właśnie szukam jakiegoś taniego gościa.. Bo znalazłem firmę ale biorą 75zł/felga za czyszczenie i lakierowanie proszkowo - dużo trochę.. Lakierowanie załatwię za friko lub za piwko (proszkowe), szukam tylko kogoś kto by je opiaskował..

Gdzieś na jakaś duża budowę jedź, oni mają piaskarki i za flaszkę Ci to powinni zrobić.
W Gdyni ostatnio kolega malował proszkowo i piaskowal to za 4 zapłacił 200 zł.

Wysyłane z mojego GT-I9100 za pomocą Tapatalk 2, przy użyciu Swype

Gdzie Ci na na budowie będą piaskarkę mieli ;)

U mnie w porcie teraz budują taki budynek i mają bo sam korzystałem ;-)

Wysyłane z mojego GT-I9100 za pomocą Tapatalk 2, przy użyciu Swype

No w porcie to może tak ;) Wszędzie wołają wg. mnie sporo bo ok 40zł/sztuka.. Przecież to jest roboty na 10min/sztuka :/

wiesz co: myslę iż jak się nie ma za wiele kasy to nie warto inwestowac w tanie rozwiązania. Dlatego jak malowac to tylko proszkowo. I to przed wiosną co by opon potem bez potrzeby nie zdejmowac.

Wiesz ta firma, to firma zewnętrzna...
Malowanie to tylko proszkowe.

Malowanie może bym sobie w pracy załatwił, ale chodzi o piaskowanie..

Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2

Ja jak odnawiałem swoje to po prostu je zmatowałem gąbką ścierna. płytkie rysy wystarczy rozszlifować a te głębokie szpachlowałem szpachlówką do alu. na to podkład, baza i clar. za wszystkie materiały zapłaciłem około 100 zł. ale bazy i klaru to mi jeszcze tyle zostało że spokojnie bym jeszcze jeden zestaw odmalował. przejeździłem cały sezon i nie ma żadnych ubytków. a dodam że te fele to moje pierwsze lakierowanie metoda dwuetapowa.

I sam się właśnie zastanawiam czy tak nie zrobić.. Kupiłem felgi za 300zeta, jakbym chciał porządnie je odnowić zapłaciłbym kolejne 350 - no bez jaj za tyle to mogłem kupić takie w świetnym stanie ;) Tym bardziej, że calar mam bo niedawno lakierowałem progi, podkład epoksydowy też mam tak więc tylko bazę musiałbym sobie kupić..

tylko ile to wytrzyma? Ale skoro koszt niewielki to czemu nie.
Kto by się spodziewał że odmalowanie proszkowe 4 fel alu (14"?) będzię kosztowac 350zł. Kilka miesięcy temu za 4 stalowki 13” dałem 200zł. I to za złoty kolor - jeden z droższych.

Widzisz bo problem jest taki, że firmy mają małą zmowę cenową. Za piaskowanie np. jakiegoś boilera małego zapłacisz 20zł - za felgę już 40.. Polakierowanie felgi to następne 30 zł gdzie z metra wychodzi pewnie z 15zł..

Dobra a co polecacie żeby je najpierw oczyścić z tej czarnej mazi - nie wiem co to jest wygląda jakby jakiś smar czy coś bo nie idzie tego normalnie detergentem zmyć.. To samo od środka felgi - czarny nalot kruchy.. Jak je wyczyścić żeby chociaż czyste były?

benzyna ekstrakcyjna? Może byc nitro. Niby lakier niszczy zle to ci chyba rybka?

z ręcznym odnawianiem felg, daj spokój kolego, wiem z autopsji. dużo zachodu, a efekt mizerny. za piaskowanie i malowanie proszkowe zapłaciłem 250 zeta za 14" alu, za 17" alu cena 400 zeta, ale efekt porażający, no i lakier bardziej odporny przy lakierowaniu proszkowym.

z ręcznym odnawianiem felg, daj spokój kolego, wiem z autopsji. dużo zachodu, a efekt mizerny. za piaskowanie i malowanie proszkowe zapłaciłem 250 zeta za 14" alu, za 17" alu cena 400 zeta, ale efekt porażający, no i lakier bardziej odporny przy lakierowaniu proszkowym.

Czemu efekt mizerny? Jak się zrobi dobrze to efekt będzie wręcz lepszy - trwaLość ew. mniejsza ale też bez przesady.. Ja chyba jednak będę próbował to zrobić samemu - trudno ryzyk fizyk ;-)

Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2

ja robiłem sam i z efektu jestem zadowolony.sam matowałem szpachlowałem i malowałem. mniejsze rysy wystarczy rozszlifować a głębokie i jakieś większe ubytki się szpachluje. ja używałem szpachlówki "alu". no i satysfakcja z samodzielnie wykonanej roboty.

ja robiłem sam i z efektu jestem zadowolony
ja też sam próbowałem robić alu, ale po pracy za wiele się nie zrobi, czasu cholernie dużo straciłem,

Czemu efekt mizerny? Jak się zrobi dobrze to efekt będzie wręcz lepszy - trwaLość ew. mniejsza ale też bez przesady.. Ja chyba jednak będę próbował to zrobić samemu - trudno ryzyk fizyk
nie namawiam Cię kolego, żebyś oddawał fele do renowacji, u mnie czas nie pozwalał na takie zabawy, tym bardziej, że 17" fele miałem chromowane i za chiny ludowe nie mogłem się tego chromu pozbyć.
życzę powodzenia i pozdrawiam\\:D/

po pracy za wiele się nie zrobi, czasu cholernie dużo straciłem,
No to fakt, ale akurat to taka praca którą można sobie powoli przez zimę robić.. Felga po feldze, wieczorami sobie je przygotuje do malowania, wyszpachluje, wyszlifuje - jakoś to będzie ;) Potem tylko na wiosnę fele zabiorę do taty i w garażu podkład epoksydowy + baza + clar, poleży sobie tak z tydzień i będzie można gumki zakładać ;)

W moim przypadku chodzi przede wszystkim o koszt bo i tak nadszarpnąłem budrzet kupując felgi a co dopiero wydawać 2gie tyle na renowację. A to są "tylko" 14stki tak więc nawet szkoda inwestować jakoś przesadnie. Podkład epoksydowy novola i clar mam - muszę tylko bazę dokupić.

Dobra a teraz mi powiedzcie bo trzeba się rozejrzeć za nowymi wentylami. Oryginalne to TR414 i teraz jakie kupić - czy standardowe czarne z gumy czy może kupić metalowe jakieś w chrom? Kasa dokładnie ta sama. Ja skłaniałbym się ku tym normalnym czarnym bo i felga to standardowa fiatowska bez jakiś tam polotów - taki metalowy błyszczący wentyl mógłby wyglądać zabawnie ;) Poza tym czytałem, że metalowe kapturki potrafią się zapiekać i są potem problemy aby je odkręcić.. Co myślicie?

6036

kontra

6037

chromy by się ładniej prezentowały. Ja u siebie mam zwykłe czarne. jeśli zdecydujesz się na czarne to nie musisz ich wcześniej kupować bo w każdym zakładzie wulkanizacyjnym mają ich pod dostatkiem i przeważnie z automatu przy wymianie opon montują nowe.

przeważnie z automatu przy wymianie opon montują nowe.
Z automatu to na pewno nie bo to usługa zawsze dodatkowo płatna.

Pytanie z innej beczki:
1,8 ma tak małe hamulce, że daje się założyć 14"?!

"... I guess it's just the way I'm wired."

1,8 ma tak małe hamulce, że daje się założyć 14"?!
Orginalne stalówki też maja 14",więc alu 14 też wchodzi.

Orginalne stalówki też maja 14",więc alu 14 też wchodzi.

Pytam z ciekawości. Byłem pewien, że 2,0/1,8 mają tarcze 284mm a więc to samo co u mnie. A u mnie przy kole 15" muszę bić odważniki bo klejone 2,5g się nie mieszczą.

Dobra, EOT.

Wracając do tematu czyli renowacji. Nie prościej spróbować usunąć stary lakier jakąś chemią? Są odpowiednie środki. Później już tylko pozbyć się rys i położyć nowy lakier. Miałem okazję robić jeden czy dwa komplety rękami i więcej nie zamierzam próbować.

"... I guess it's just the way I'm wired."

Pytam z ciekawości. Byłem pewien, że 2,0/1,8 mają tarcze 284mm
1.8 ma tarcze 257mm, 2.0 ma już 284. Obydwa wentylowane.
Jak się uda ładnie zrobić to może za rok sprzedam komplet i będę się za koniczynami 15 rozglądał - zobaczymy..

Przedwczoraj trochę pobawiłem się papierem ściernym - powiem Wam, że najgorzej od strony zewnętrznej to nie będzie - dam radę.. Dwa wieczory po 2h i mam felgę super oczyszczoną. Bardziej martwi mnie tył bo tam jest taka gruba warstwa łuszczącego się pyłu z klocków hamulcowych.. I puki co myślę żeby to usunąć mechanicznie jakoś tyle że tam jest taka chropowata powierzchnia - trzeba by jakąś szczotką na wiertarce czołową.. Próbowałem to ruszyć jakimś środkiem do czyszczenia felg ale nie rusza nic..

felgi szczególnie dlatego że mają dużo przetłoczeń, krawędzi i trudno dostępnych miejsc fajnie się szlifuje, matuje włókniną ścierną. sam też tego używałem do matowania felg a ostatnio również przy małym remoncie karoserii w siostry aucie.

BOLL włóknina ścierna - BOLL - Partnerem każdego auta! (http://www.boll.pl/inne-akcesoria-lakiernicze-15/boll-wloknina-scierna-181)

Dzięki, też jest to jakiś pomysł chociaż ja pewnie to raczej papierem pocisnę.. Felgi akurat są dość płaskie więc problemu być nie powinno.

Edit:
Zamówiłem dziś zaworki metalowe chromowane (a jednak) i od razu komplet śrub zabezpieczających:
http://allegro.pl/wentyl-zawor-chromowany-do-felg-tr-414ac-germany-i2808255340.html
http://allegro.pl/zabezpieczenia-m12x1-25-gt03-fiat-bravo-stilo-tipo-i2871658788.html

Dziś odebrałem zaworki i śruby zabezpieczające:

6144

Temat rozwija się jako monolog ale co tam - będzie dla potomnych ;)

Felgi udało mi się jeszcze w tym roku oczyścić czyli przeszlifować papierem P120 właściwie do gołego podkładu (gdzie niegdzie doszlifowałem się do amelinium). Co się okazuje - nie jest wcale tak strasznie.. Lakier jest dość miękki (firmowo jest to akryl) i tak naprawdę jedna felga to kwestia z dwóch - trzech kwadransów (sam front). Wszystkie 4 felgi wyglądają teraz podobnie:

6248

Najgorzej było z czyszczeniem wewnętrznej strony bo tam to istny Sajgon był. Środek do usuwania pyłu z klocków hamulcowych Carplan totalnie nic temu nie robił - zero - nie polecam. Zdecydowałem, że renowacja jest niskobudżetowa tak więc wszystko samemu i nie koniecznie książkowo ;) A więc pył i syf ze środka felgi usunąłem mechanicznie szczotką drucianą czołową na wiertarkę (ba nawet jej nie mam - wkrętarką sobie radziłem). Szło dość dobrze ale kilka dni w takich warunkach i miałbym na pewno pylicę.. To co zostało papierem ściernym a na koniec jeszcze cylitem bang :D Co ciekawe ten sobie jakoś z tym radził. Nie starałem się zrobić tego na błysk - spędziłbym przy tym chyba parę kolejnych dni (i tak 2 wieczory i praktycznie jeden cały dzień przy tym siedziałem). Wygląda to teraz mniej więcej jak na poniższej fotce:

6249

Oczywiście wentyle wyciąłem, ranty felgi też czyściłem papierem i druciakiem. Tam gdzie widziałem jakieś ubytki w amelinium druciakiem dogryzałem się do żywego metalu tak aby szpachla się tego dobrze trzymała. Wszystkie felgi są zatem teraz przygotowane do szpachlowania, postaram się je jeszcze dokładnie oczyścić nitro, następnie szlifowanie drobniejszym papierem (coś koło 300-400). Po tym wszystkim zbieram się i kupuje lakiery. Felgi będę malował albo tylko od frontu albo może siknę tylko podkładem od tyłu (tak jest firmowo). Podkład to epoksydowy novol, na to baza i klar. Mam jeszcze podkład akrylowy wypełniający. Gdyby wyszły jakieś kwiatki po epoksydzie najwyżej siknę gdzieniegdzie też tym przed bazą. Chciałbym aby już polakierowane felgi poleżały sobie tak nawet z miesiąc przed zakładaniem opon - tak aby dobrze przeschły. Szanse są, że nie będzie źle ;)

no to kawał dobrej roboty odwaliłes :)

jestem ciekaw efektu końcowego. pozdrawiam

Kolego Byrrt do czyszczenia wew strony polecam IronX

Kolego Byrrt do czyszczenia wew strony polecam IronX
Widziałem filmy i opinie jak to działa - wydaje się być nieźle.. Zobaczymy narazie stoję z tematem - nie ma na nic czasu :/

Temat powolutku się rozwija - felgi są już finalnie oczyszczone, poszpachlowane i wyszlifowane.
Szpachlówkę z aluminium zadziwiająco dobrze się obrabia - zobaczymy jak będzie to trwałe ;)
Puki co fotka kupionych farb. Podkład epoksydowy Novola (całe felgi) oraz srebrny lakier do felg i bezbarwny Troton (podobno dobry):

7625

Do tego folie, rękawiczki i takie tam pierdoły.. Zrobi się cieplej to ruszam z robotą :)

Czasu ciągle brak dlatego tak to się ciągnie.. Zdjęcia z wczorajszych prac:

Felgi oczyszczone czekające na siknięcie podkładem od wewnętrznej strony:
8321

Podkład od wewnętrznej strony:
8331 8323

No i od czoła felgi:
8324 8325 8328

Następnie podkład akrylowy (wygładzający):
8326 8327

Powierzchnię chyba trochę przeszlifuję bo niestety w świetle dziennym wyszło parę skaz na felgach, ponownie podkład jeśli trzeba będzie i na to baza..
Nie będzie idealnie już to niestety wiem - brak narzędzi i czasu no i lokum na takie zabawy :(
Gorzej jednak na pewno nie będzie ;)

Na jaki kolorek na końcu pójdą? Autko ciemne to może złoto? :p

Jestem tradycjonalistą - będą srebrne metaliczne ;)

Daj w róż :P

A dlaczego felga musi byc jednokolorowa??
Niektorzy wymyslili zeby rant juz robic w innym kolorze.
Ja wpadlem ostatnio na fotke grze szpilasta felga miala jedna szpilke w innym kolorze. Dajcie troche weny tworczej :)

Daj w róż
Łukasz Ty to masz ostatnio ciężki humor ;)

Wczoraj wygładziłem podkład z lekka i polakierowałem kolejne dwie. Jutro wygładzę dwie pozostałe i zabieram się do lakierowania na srebrno.. 2-3 warstwy bazy i 3 warstwy bezbarwnego..

I panowie byłoby idealnie (pomijając pewne niedoskonałości mojego przygotowania felg do całego procesu) ale malując już lakierem bezbarwnym czyli praktycznie na samym końcu na 2 felgi pokapało mi z dyszy szpraju i powstały takie brzydkie zacieki/kropki w paru miejscach :( 2 pozostałe felgi wyszły fajnie. Ogólnie kolor mi odpowiada, lakier bezbarwny troton niesamowicie fajnie się rozpływa i daje efekt połysku - fajne lakiery mogę polecić ;)

8400 8401 8402

8403 8404 8405

I jeszcze przymiarka wentyla:

8406

Teraz jeszcze poczekać parę dni (obstawiam, że do czwartku) aż lakier przyschnie na dobre i jadę zakładać gumy ;) Do wypolerowania mam jeszcze trzy kapsle z logiem fiata (mam już pastę polerską do plexi), czwarty dekielek muszę kupić ale to chyba zamówię w ASO (18zł).

Obiektywnie mówiąc - nie jest idealnie i roboty przy tym jest masakrycznie dużo, ale fakt faktem jest taki, że na pełną renowację felg wydałem ok 150zł a tyle to można wydać za jedną sztukę w zakładzie.. Oby autko wyglądało na felgach fiata dobrze i aby nie było problemów przy zakładaniu gumek ;)

fele jak nowe..

felgi jak malowanie :p

Na felgi założyłem dziś oponki - nic się z lakierem nie stało ale fotki wrzucę jak uda mi się je założyć na auto - okazało się bowiem, że śruby 22mm które mam są za krótkie i trzeba kupić takie 28mm... ehh może uda się jutro..

Dziś wypolerowałem również kapselki fiata - 3 bo tyle kupiłem z felgami. Brakującą jedną już zamówiłem w ASO (19zł). Dekielki najpierw potraktowałem papierami wodnymi 500, 800, 1200 i 2000, a potem taką pastą do polerowania plexi.. Wyszło całkiem nieźle ;)

8470

wyszło bardzo dobrze :) też bym się musiał wziąć za swoje, porobiło mi się kilka przetarć a ostatnio zdarzyło mi się niefortunnie najechać na krawężnik i mam pokancerowany rant, który trzeba będzie przed lakierowaniem spiłować i zapolerować.

Obiektywnie mówiąc - nie jest idealnie i roboty przy tym jest masakrycznie dużo, ale fakt faktem jest taki, że na pełną renowację felg wydałem ok 150zł a tyle to można wydać za jedną sztukę w zakładzie.. Oby autko wyglądało na felgach fiata dobrze i aby nie było problemów przy zakładaniu gumek

Jak się robi samemu, to lepeij smakuje! GRATULACJe

W Zabrzu za piaskowanie + malowanie proszkowo felgi stalowej 14'' kosztuje 35 zł na czarno, a 40 zł na srebrno, jak chciałby ktoś skorzystać.

W Zabrzu za piaskowanie + malowanie proszkowo felgi stalowej 14'' kosztuje 35 zł na czarno, a 40 zł na srebrno, jak chciałby ktoś skorzystać.

No to niesamowicie tanio ;)

Cześć wszystkim.
Dołożę coś od siebie. Do czyszczenia felg z brudu polecam Tenzi - Samochody ciężarowe jakieś 16-20 zł za litr. Jest to środek zasadowy pH 14.
Do mycia felg polecam rozcieńczyć 1-2 z wodą albo 1-4 i nie ma takiego brudu co by nie puścił.
Do mycia silników też się nadaje, rozcięcia się go wtedy 1-15 1-20 z wodą.
Spryskać poczekać, można trochę szczotką wyszorować i umyć dokładnie myjką ciśnieniową ewentualnie z węża byle było duże ciśnienie.
Nie zapomnijcie o porządnych rękawicach gumowych bo wam ręce popali (rozpuszcza naskórek).
Środek rewelacja. Polecam.

Też właśnie planuję się zabrać za renowację swoich felg , tylko nie wiem od czego zacząć i co by było mi potrzebne :D

prosta sprawa,

przede wszystkim musisz zjechać i wyrównać papierem te miejsca, które mają głebokie wżery spowodowane odpryskami - potem generalnie zmatowić całą felgę...na końcu papierem wodnym przelecieć... odtłuścić i malowanko :) są specjalnie farby w sprayu takie, że już lakieru nie musisz na to walić...

roboty dużo - ale za to jaka satysfakcja :)

koszt sprayu to około 60 zł (te standardowe) 2x 400 ml kupisz i powinno wystarczyć...
koszt rozpuszczalnika - nie wiem.. 10 zł?
koszt papierów ściernych... z 10 zł ?

także za 80 zł w porywach masz metodą chałupniczą odnowione felunki :)

A jeszcze mam takie pytanie , jak mam plastikowe dekielki i nie są jednolite to co z nimi mam zrobić :D ?
15553 A i takie pytanko biały kolorek pasowałby do niego ?

Dekielki zdjąć zmatowic odtluscic i pstryknac szprajem :) tym samym choć zalecaloby się jakiś podkład do plastiku co by lepiej farba trzymała kilka warstw w odstępach 15 min. I wsio. Nie ma się za bardzo co spuszczac. Najważniejsze żeby malować w czystym i po czystym.

A żeby się za bardzo dekle od felg nie odroznialy to proponuje jakiś mat.

Najlepiej używać odpowiednich preparatów do tego jak np. z K2 czy Sonax. Tutaj jest poradnik - Jak doprowadzi felgi samochodowe do idealnego stanu wizualnego - porady - Motochemia (http://www.motochemia.pl/czyszczenie-pielegnacja-alufelg-samochodowych-n-75.html) co stosować. Słyszałem, że niektórzy stosują też pastę do zębów lub do butów i polerują, ale nie wiem czy jest to dobry pomysł.