Witam wszystkich
Piszę z problemem dużego spalania Bravy i nie tylko.
Zaczęło się niedawno gdy kupiłem Brave z gazem po jakimś czasie okazało się że strasznie dużo pali 12,9l/100km, a prowadzę auto oszczędnie. Poszłem do regulacji i fachowiec powiedział że teraz powinno mniej palić bo był całkiem rozregulowany. Gdy przejechałem 100km okazało się że pali jeszcze więcej 13,5l :O do tego jak jadę na zwykłej benzynie to auto w ogóle niema mocy dużo ciężej chodzi niż na gazie :O.

Wyczytałem na forum że częstym powodem dużego spalania jest sonda lambda więc zbadałem sygnał jaki daje na pb i lpg wyszło że sygnał na obu jest taki sam STAŁY 0,01V :O a powinien skakać sprawdziłem lambde u rodziców w renault thalia na pb i tam sygnał skacze 0,2-0,8V. Kupiłem wtedy nową lambde założyłem grzałki działały na tej starej i na nowej wiec prąd był ale wskazania dalej są stałe :/ 0,04V.

Znów przeszukałem fora i doszukałem się że może to być wina błędów na ecu i że musiałbym się podłączyć pod nie i je usunąć tylko nie umiem znaleźć 3pinowego złącza pod które mogę się podłączyć.

Gdyż skończyły mi się pomysły co zrobić z tym spalaniem piszę tutaj i proszę o pomoc :(

Błędy ECU nie spowodują zaniku wskazań lambdy ;) Natomiast może być tak, że sygnał ten jest zwierany do masy gdzieś i jeżeli jest tam instalacja II generacji to możliwe, że właśnie przez kompa gazu. Dokładnie prześledź jak idzie przewód od lambdy i czy nie ma fizycznego połączenia z kompem gazowym.. Co za gaziarz, że takiej podstawowej rzeczy nie zauważył..

Jeśli dobrze rozumiem to moja lambda ma 4 przewody 2 białe szary i czarny to ten czarny sygnałowy nie może mieć połączenia z tym Stagiem (mam coś takiego) ? 5805 czy chodzi o ten szary kabel ?

2 białe to grzałka, czarny to sygnał a na szarym jest masa - tak być powinno. Żeś taką fotę wrzucił że pojęcia nie mam co to jest.. Jeszcze raz pytam - II czy IV (sekwencja) generacja gazu? Albo może jeszcze lepiej - 1wsza..

no włąsnie zrob foto komory silnik - ale w normalnych rozmiarach :)

Przejrzałem właśnie co mam pod maską zapewne instalacja II generacji a do tego mam parę fotek do tego monitorowałem dzisiaj sonde lambda przez jakiś czas trochę kręcąc śrubą na parowniku zauważyłem że na 20min monitoringu sygnału pojawiła się oscylacja sondy 2 razy na jakieś pół minuty a co ciekawsze było to na biegu jałowym i jak dodałem gazu to znowu stała wartość :/

Oto fotki silnika:
http://s4.ifotos.pl/mini/IMAG0018j_xepqaqe.jpg (http://ifotos.pl/zobacz/IMAG0018j_xepqaqe.jpg/)
http://s4.ifotos.pl/mini/IMAG0019j_xepqqpp.jpg (http://ifotos.pl/zobacz/IMAG0019j_xepqqpp.jpg/)
http://s6.ifotos.pl/mini/IMAG0020j_xepqqph.jpg (http://ifotos.pl/zobacz/IMAG0020j_xepqqph.jpg/)
http://s6.ifotos.pl/mini/IMAG0021j_xepqqpq.jpg (http://ifotos.pl/zobacz/IMAG0021j_xepqqpq.jpg/)
http://s4.ifotos.pl/mini/IMAG0022j_xepqqhn.jpg (http://ifotos.pl/zobacz/IMAG0022j_xepqqhn.jpg/)

fajny mix tej instalacji - sruba + krokowiec :) wiec zapewne lepiej by to działało jako 1 generacja :) no ale tez napewno da sie tak ustawic aby krokowiec regulował mieszanką no ale to by trzeba zweryfikowac czy sonda napewno działa

Fakt mix jest dobry po maską ;) Widzę takie coś to nawet myśleć się nie chce ;) Dobry gazownik to może coś z tego ukula na zasadzie rozłączy wszystko i potem będzie podłączał od nowa..

gdzieś się zapodział rezonator górny ;)

boch - co sie podziało ? co to jest i do czego słuzy w bravo ?

Jestem ciekaw kto i dlaczego montuje takie mixy zamiast prawidłowej instalacji, tylko kłopoty potem z tym.
No właśnie nie wiadomo dlaczego sonda ma stały sygnał bo mam nową założoną chyba nie obejdzie się bez profesjonalnego gazownika i pustek w portfelu :( ale 13,5l musi zniknąć bo to bardziej obciąża mnie finansowo

Sondę najpierw dobrze sprawdź bo może coś zwierać jej sygnał do masy a sama sonda jest sprawna.. Przede wszystkim ktoś kto to ogarnie jak Ty nie czujesz się na siłach..

boch - co sie podziało ? co to jest i do czego słuzy w bravo ?
rezonator górny to taka plastikowa puszka pomiędzy filtrem powietrza, a przepustnicą. prawdopodobnie wyrzucił ją gazownik. jaką rolę spełnia pod maską, tego dokładnie nie wiem. gdzieś czytałem, że dzięki niemu silnik pracuje ciszej...

ale to tylko bbm ma bo u mnie czegos takiego nie ma ;)

Dzisiaj mierzyłem miernikiem przewody idące od lambdy aż do kompa i niema żadnych oporów sygnały przepływają prawidłowo a lambda dalej ma stały sygnał 0,04V ale czytałem że dawkę gazu ustala krokowiec więc żeby jakoś zbadać czy działa odłączyłem go przed jazdą i co się okazało żadnych zmian ani w obrotach ani w jeździe w niczym czy to znaczy że krokowiec nie działa :O ? Jeśli tak to czy wyczyszczenie go coś pomoże czy musiałbym kupić nowy ?
Dowiedziałem się od znajomych że za wysokie spalanie może też być odpowiedzialna przepustnica ale to inna bajka bo najważniejsze aby lambda prawidłowo działała i krokowiec czy się mylę ?

owiedziałem się od znajomych że za wysokie spalanie może też być odpowiedzialna przepustnica ale to inna bajka bo najważniejsze aby lambda prawidłowo działała i krokowiec czy się mylę ?
Krokowiec ma tak naprawdę jedynie znaczenie na wolnych obrotach bo podbija on po prostu ilość powietrza którą zasysa silnik tak jakbyś lekko wciskał gaz.. Ale to tylko na postoju. Te napięcie na lambdzie to jakoś mierzyłeś na ciepłym silniku jak chwilę pochodził? Bo początkowo lambda będzie zimna to nie będzie pracowała..

Tak na ciepłym jakiś czas go gazowałem, sprawdziłem również na pb jak działa i było to samo ale jak dodawałem gazu to wartość rosła jak puszczałem to znowu stała w miejscu im więcej gazu tym więcej V na lambdzie dziwne :/ i tak działo się tylko na pb na lpg była ciągle stała niezależnie od obrotów

mp z tego co mówisz to masz krokowca bez grzybka i masz instlacje I gen :) pewnie byłą jakas przyczyna ze ktos go wywalił i dał srube ;)

A ten dolot to jest szczelny? Bo ta rura okręcona taśmą to nie wygląda jakby była szczelna...

Nie była szczelna dzisiaj ją uszczelniłem. Mam za to nowy problem eh wczoraj rano -8 stopni było i normalnie odpaliłem auto żeby się grzało aż nagle jak drapałem szyby spadły obroty na gazie i zgasło. Tylko do dzisiaj go już nie odpaliłem :( gaz jest pb dolałem próbowałem kilkanaście razy na kablach odpalić na benzynie i nic :/ iskra jest, pompka też działa. Do tego jak był odłączony akumulator odkryłem że do parownika cały czas leci gaz co prawdopodobnie tłumaczy moje spalanie 13,5l gazu układ jest nieszczelny. Jeden problem za drugim w przyszłym tygodniu robię auto u mechanika i gazownika tak aby wszystko działało jak trzeba zapewne będzie to kosztowało krocie ale muszę doprowadzić je do porządku.

Na gazie też nie możesz odpalić? Nawet z gazem w podłodze?
Na nieszczelność w instalacji gazowej samemu ciężko coś poradzić, trzeba mieć czujnik gazu.

to jak bedziesz oddawałto niech ci założy elektrozawó na gazie przed parownikiem :)

w mojej instalacji odpala z benzyny nie umiem załączyć na przycisku żeby odpalał z samej benzyny mam tylko z benzyny przy 2tys obrotów na gaz albo sama benzynę. Oki powiem o zaworze dzięki za rade :)

Jeśli leci cały czas gaz w kolektor to będzie trudno auto odpalić na benzynie ;/ Może elektrozawór z parowniku się zawiesił i stąd ten problem ? Albo parownik zamarzł. Miałem kiedyś podobną sytuacje w Uno jak Ty, był duży mróz i auto zgasło, kaplica. Wtedy nauczyłem się przełączać zbyt szybko na gaz na mrozie ;)

teraz jeszcze raz obejrzałem fotki i widac że masz elektrozawór gazu ;) razem z filtrem - kiedy filtr był wymieniany ? a elelktrozawó moze stracił mase i nie zamyka i puszcza non stop gaz na parownik a że membrany sztywne to puszcza w dolot :)

Mógł wcale nie być wymieniany mam go dopiero 2 miesiące xD jutro ogrzeje parownik i spróbuje podłączyć elektrozawór na nowo może zaskoczy, ma być cieplej może uda się w końcu odpalić i zajechać do mechanika

a elelktrozawó moze stracił mase i nie zamyka i puszcza non stop gaz na parownik a że membrany sztywne to puszcza w dolot
Raczej nie bardzo gdyż jest on normalnie zamknięty - w tym przypadku mógłby się nie otwierać. Ale może po prostu przepuszczać i pompować gaz w kolektor non stop. U mnie przepuszczał zawór parowniku - jak przy pracującym aucie na gazie odpiąłem mu zasilanie, auto gasło dopiero jak skończył się gaz w wężyku między filtrem/elektrozaworem a parownikiem.

Na zdjęciu emulator sondy lambda LPG. To chyba już dosyć leciwa instalacja?

no zapewne leciwa albo skąpstwo własciciela ;) ja tez mam emulator sondy :P i jakos silnik ma sie super ;)

no dokładnie nie otwierał by :) bo normalnie jest zamkniety :) ale tak jak piszesz moze byc uszk zabrudzony od syfu i nie domyka do konca i przechodzi gaz non stop do parownika;)

Krokowy jest łatwo sprawdzic rusz wrzuc 2bieg i pusc wszystko niech sam jedzie jak bedzie sie dławił to znaczy czyszczenie krokowca i ew. wymiana sondy

Auto dzisiaj oddałem do gazownika i napisałem mu parę rzeczy które chciałbym zrobić i sprawdzić prawdopodobnie na jutro będzie gotowe ciekaw jestem ile mnie to będzie kosztowało.

Napisałem aby sprawdził:
- szczelność układu własnie z powodu tego parownika
- naprawił sondę lambda aby dawała w końcu sygnał jak trzeba
- wyczyścił przepustnice bo widziałem że jest czarna jak smoła
- wymienił filtr gazu
- podpiął kompa pod diagnostykę i usunął błędy
- i oczywiście napisałem że za dużo pali XD

Jak będę wiedział co i jak to dam znać jutro

Wczoraj odebrałem auto od gazownika i powiedział że lambda nie działała z powodu złego podłączenia przewodów gdzieś tam po drodze do kompa była właśnie podłączona do masy, wyregulował gaz, wyczyścił krokowy i przepustnice, sprawdził szczelność instalacji ale filtra gazu nie wymienił bo nie mieli tej firmy.
Trochę zajął się benzyną i powiedział że chodzi jakby na 3 świece ale sprawdzali zapłon świece przewody itp. i nic nie wyszło jeszcze zostały wtryski i komp lecz powiedziałem że to innym razem bo potrzebowałem auto a jeżdżę na gazie głownie.
Tak więc auto na gazie chodzi bez problemu niedługo sprawdzę ile teraz pali a do zrobienia zostało mi jeszcze:
- właśnie te wtryski
- wymiana filtra paliwa i gazu
Jak to zrobię to mam na razie spokój jeśli będzie w końcu mniej palić :)

A ta lambda teraz już pracuje normalnie?

no własnie bo jak nie pracuje normalnie to bedzie na benzynie szwankowac :)

wlej do baku specyfiku do czyszczenia wtryskiwaczy benzynowych np. STP i przegoń auto na 3 biegu przez 20 km. jak to nie pomoże do wymiany/regeneracji któryś wtryskiwacz.

Mechanik stwierdził że mam jeden wtrysk do wymiany z kablami jego cena wynosiła z robocizną 1000zł :O ale jeden z jego pracowników powiedział mi że ze szrotu np mam 4 wtryski za grosze i że jak tak dalej będę jeździł to sobie silnik załatwie

sprawdź sobie po numerze VIN w EPER jakie masz wtryskiwacze, czy 2 czy 4 otworkowe. wtryskiwacze znajdziesz na allegro, ceny zaczynają się od 50 zł. wiązka podobnie. ja za robociznę przy okazji wymiany 2 wtryskiwaczy zapłaciłem chyba 120 zł. dokładnie nie pamiętam. dojdzie jeszcze koszt uszczelki podłużnej kolektora ssącego (dół), ewentualnie 4 okienkowych (góra). mimo wszystko koszt 1000 zł to przegięcie.

mimo wszystko koszt 1000 zł to przegięcie.
Przegiecie to mało powiedziane - na łeb ten gość upadł ;) Sam to wymienisz pod blokiem za darmo a wtrysk kupisz na allegro właśnie za ok 50-100zł. Widziałem ostatnio nowe za 200zeta chyba.

sprawdziłem zapiski. za robociznę zapłaciłem 100 zł :) cena spoko, ale ciapy składając kolektor nie podokręcali porządnie dolnych śrub. trza normalnie patrzeć na ręce.

trza normalnie patrzeć na ręce.
Takie rzeczy to trzeba robić samemu :P

mądrala, tej :P

mądrala, tej
hehe no co musiałem to napisać ;) jakby nie było uniknąłbyś rozczarowania niedokręconymi śrubami :P