Witam wszystkich jestem tu nowy mam uniaka 1.1 z 1994 na gażniku z lpg
mam problem następujacy .
Jak zwykle jechałem sobie z pracy i nagle silnikiem zaczeło telepać jak by na 3 świecach chodził do tego jakieś strzały w gażniku (jechałem na benzynie) jak się zatrzymałem to zgasł i nie chciał zaskoczyć jak już załapał to dalej jak by na 3 świecach przetelepałem się dalej do domu prędkość 50 na 3 biegu wymieniłem świece na nowe i dalej tak samo nawet zapalić nie chce i coś strzela czego to może być przyczyna
Proszę o pomoc

wygląda na zapłon, może palec pod kopułką źle rozdziela isry.

jak sprawdzić czy rzeczywiście żle rozdziela wymienił bym cały aparat na używkę ale nie będę umiał tego ustawić

trzeba to zrobić w 2 osoby, wykręć świece i kręć silnikiem tak żeby zobaczyć iskrę, powinna się pokazywać 1-3-2-4 bo może nie aparat ale kable wysokiego napięcia

iskra jest na każdej świecy silnik kręci paliwo idzie kręci kręci kręci i wywala z gażnika ciśnieniem dym i tyle nic więcej swiece i kable wymienione

Dobra po ustawieniu rozrządu wymianie świec wyczyszczeniu gażnika i wymianie aparatu zapłonowego który był zresztą przyczyną awari wszystko działa jak należy

jakie świece zostały założone ?