PDA

Zobacz pełną wersję : Biały Centolot 899 SeX



eMTy
03-11-2012, 00:15
Witam wszystkich klubowiczów :). Na forum zarejestrowałem się jakiś czas temu, ale dopiero teraz udało mi się znaleźć trochę czasu i motywacji aby stworzyć temat z moim wozidłem.
Więc bez większego owijania w bawełnę przejdę do rzeczy.
Samochód kupiony w sierpniu 2010 roku. Jest to mój pierwszy samochód, choć przed zakupem upalałem Uno 1.0 Fire ojca. Generalnie to marka Fiat w mojej rodzinie gości już od dłuższego czasu. Zdecydowałem się na Cento, choć nic z początku na to nie wskazywało, ze względu na koszt utrzymania takiego autka, toteż w tym konkretnym egzemplarzu jest zamontowana instalacja LPG. Niestety nadal nie stać mnie na to, żeby jeździć na benzynie :(. Auto zostało wyprodukowane w 1997 roku. Silnik jaki gości pod maską to 899 na wtrysku. Aktualnie przebiegu jest 176k km. Przy zakupie było 152k, więc jak łatwo policzyć zrobiłem nim już ponad 20k km :). Jeśli chodzi o wyposażenie to jest to prawie, że full opcja. Brakuje tylko klimy ;D. Wersja SX zobowiązuje, choć może po wyglądzie tego samochodu nie idzie stwierdzić, że to SX. Więc na wyposażeniu jest:
-immobilizer Fiat Code (niestety posiadam tylko jeden kluczyk i nie jest to kluczyk brązowy),
-centralny zamek (możliwe, że oryginał),
-elektryczne szyby,
-hydro regulacja świateł (i tak nie działa, bo reflektory zostały wymienione przez poprzedniego właściciela na te bez regulacji),
-no i inne takie pierdółki typu uchylne tylne szyby, tylna kanapa z zagłówkami, licznik ze wskaźnikiem temperatury,
-no i instalacja LPG.
W momencie kupna wyglądał tak:
http://www.picshot.pl/pfiles/178932/C14153252_1.jpg
http://www.picshot.pl/pfiles/178933/C14153252_2.jpg
http://www.picshot.pl/pfiles/178934/C14153252_3.jpg
http://www.picshot.pl/pfiles/178935/C14153252_4.jpg
Poprzedni właściciel był zdaje się domorosłym mechanikiem i zapalonym fanem tjuniku, tak więc w aucie były różne dziwne smaczki, które niezbyt mi się podobały.. Z przodu było zamontowane chyba jakieś sportowe zawieszenie. Dość twarde, sztywne i tłuczące się.. Kratki nawiewu we wnętrzu były pomalowane na srebrno..
http://www.picshot.pl/pfiles/88421/DSC00191.JPG
Kolor podświetlenia tarcz licznika był zmieniony na niebieski za pomocą flamastra.. No nic, w temacie postaram się opisać wszystko co zostało zrobione przy aucie. Będzie to swego rodzaju 'relacja' z tego co działo się w aucie przez czas mojego posiadania. :)
Sierpień 2010:
-wymieniona osłona przegubu lewego,
-założenie spryskiwacza tylnej szyby, gdyż kupiłem auto bez niego,
-wymiana filtru powietrza,
-wymiana gumowej osłony łączącej filtr powietrza z wtryskiem (odma?),
-regulacja instalacji gazowej,
-wymiana zaworu zwrotnego spryskiwacza przedniego,
-wymiana "patyka" anteny (stary był złamany).
Wrzesień 2010:
-wymiana termowyłącznika wentylatora chłodnicy wraz z wtyczką elektryczną.
Październik 2010:
-wymiana kompletu wkładek do zamka (oraz przełożenie pastylki immobilizera do nowego kluczyka),
-wymiana gałki dźwigni zmiany biegów (stara uległa hmm.. połowicznemu rozpadowi :D),
-wymieniony zegarek we wnętrzu, a przy okazji zmieniony kolor podświetlenia na ładny czerwony,
-zakup 4 oryginalnych Fiatowskich felg,
-wymiana przewodu hamulcowego elastycznego lewy przód,
-wymiana przewodu hamulcowego miedzianego lewy przód,
-wymiana cylinderka hamulcowego prawy tył,
-zamontowane dodatkowe kolanko z odpowietrznikiem na wężu do ogrzewania wnętrza.
Listopad 2010:
-wymiana oleju silnikowego i filtru oleju,
-wymiana cylinderka hamulcowego prawy tył (znowu..),
-wymiana przewodu miedzianego prawy tył,
-wymiana wycieraczek przednich.
Grudzień 2010:
Na początku miesiąca auto razem ze swoim brudem wyglądało tak:
http://img88.imageshack.us/img88/530/cinql.jpg
http://img443.imageshack.us/img443/3663/cinq1.jpg
http://img403.imageshack.us/img403/6200/cinq2.jpg
http://img225.imageshack.us/img225/6376/cinq3.jpg
-wymiana paska klinowego,
-wymiana żarówki H4 reflektora lewego,
-wymiana wtyczki reflektora lewego.
Wraz z kilometrami i czasem dostrzegałem coraz więcej usterek. Między innymi zbiornik paliwa był dziurawy i benzyna wyciekała, gdy wlało się jej powyżej 5 litrów. Wraz z przyjściem chłodu zauważyłem, że do roboty prawdopodobnie jest uszczelka pod głowicą (ogrzewanie było tylko wtedy, gdy silnik był na obrotach). Okazało się także, że oleju silnikowego ubywało w dziwnie szybkim tempie.. Tak więc wymagany był remont silnika (ze względu na fundusze najlepiej dość tani..). Pod koniec grudnia prezencja samochodu się nie zmieniła:
http://img530.imageshack.us/img530/6586/1cinq.th.jpg (http://img530.imageshack.us/i/1cinq.jpg/)http://img153.imageshack.us/img153/4973/1cinq2.th.jpg (http://img153.imageshack.us/i/1cinq2.jpg/)http://img403.imageshack.us/img403/8865/1cinq3.th.jpg (http://img403.imageshack.us/i/1cinq3.jpg/)http://img543.imageshack.us/img543/7555/1cinq5.th.jpg (http://img543.imageshack.us/i/1cinq5.jpg/)http://img802.imageshack.us/img802/623/1cinq7.th.jpg (http://img802.imageshack.us/i/1cinq7.jpg/)http://img813.imageshack.us/img813/391/1cinq10.th.jpg (http://img813.imageshack.us/i/1cinq10.jpg/)
Styczeń 2011:
-wymiana łącznika (plecionki) rury środkowej (wydechowej),
-wymiana zatrzasków reflektorów przednich (takich żółtych, wciskanych w karoserie),
-wymiana zaworu zwrotnego spryskiwacza tylnego.
20 stycznia samochód oddałem do 'znajomego mechanika', który miał splanować głowicę, wymienić uszczelkę pod głowicą i ewentualnie pierścienie na tłokach. I to był jeden z pierwszych błędów jaki popełniłem. Miało być po kosztach i było. Po tygodniu rozłąki otrzymałem samochód z powrotem. Splanowana głowica, nowa uszczelka pod głowicą i stare pierścienie, bo podobno 'są w porządku i nie trzeba ich wymieniać'. Wracałem autem wieczorem. Po 5 minutach od odebrania auta poczułem, że coś jest nie w porządku. Szybka diagnoza - chodzi na 3 cylindrach. Sprawę zostawiłem do dnia następnego. Nazajutrz okazało się, że na pierwszym cylindrze była sklepana elektroda świecy. Po odgięciu auto odzyskało siły. Na mniej więcej tydzień. W ciągu tego tygodnia zdążyłem wykryć ciągły wyciek oleju. Ciekło z 'bagnetu', który nie był przykręcony przez 'mechanika'.. Po tygodniu silnik znowu zaczął chodzić kwadratowo, na 3 cylindrach. Świece w porządku, cewki w porządku, kable w porządku. I tak stopniowo, po troszku silnik tracił części. Okazało się, że na pierwszym cylindrze brakuje kompresji. Dość sporo. Coś z zaworem? No nic, trzeba było rozebrać. Silnik stracił głowicę, zyskał nowy zawór wydechowy i nową uszczelkę pod głowicę i kolektor wydechowy. Ale co jeśli pierścienie są nie w porządku? No więc poszliśmy za ciosem, wyciągnęliśmy tłoki i okazało się, że na pierwszym cylindrze są popękane pierścienie. Były popękane od kilku tysięcy kilometrów, gdyż wyrobiły niezłe rysy na gładzi cylindra. No ale cóż, nowe pierścienie i składamy wszystko tak jak było. Założone nowe świece. Chwila niepewności, pierwsze odpalenie i, proszę państwa, machina odżyła! Kompresji podejrzewam, że nie odzyskał do końca ze względu na rysy, ale i tak jest dobrze. Auto wróciło do jazdy coś koło 24 lutego. Od tamtej pory z silnikiem nie działo się nic złego. Kilka zdjęć z tamtego okresu:
http://img17.imageshack.us/img17/5809/dsc00094ks.jpg
http://img190.imageshack.us/img190/7572/dsc00095dx.jpg
Marzec 2011:
-wymiana mocowania skrzyni biegów (łapy),
-wymiana poduszki skrzyni biegów,
-wymiana termostatu,
Kwiecień 2011:
-wymiana silenblocka wahacza lewego,
-wymiana uszczelnienia półosi lewej,
-wymiana osłony drążka kierowniczego lewego,
-zerwanie starych listew ozdobnych bocznych (razem z lakierem..),
-zerwanie alu wlepy z klapki wlewu paliwa,
-zerwanie znaczka Fiat z maski (niedługo później wrócił, spokojnie :)).
Maj 2011:
-auto zyskało trochę na wyglądzie dzięki pomalowaniu starych felg stalowych:
http://img683.imageshack.us/img683/4210/dsc00126rw.jpg
Czerwiec 2011:
-postanowiłem usunąć biały lakier z klamek. Okazało się, że schodzi czarny, a zostaje biały.. Doszedłem do wniosku, że poprzedni właściciel wymalował klamki na biało. A potem na czarno.. Nie wnikam co autor miał na myśli.. Zdrapałem cały ten biały lakier, bo już wolałem mieć byle jaką czarną niż białą.. W rezultacie wyszło na to, że klamka jest do wymiany albo malowania..
-zmyłem resztki kleju pozostałego po oderwaniu alu wlepy z klapki wlewu paliwa.
-okazało się również, że z elektrozaworu gazowego ucieka mi gaz w czasie jazdy, jak i na postoju. Wymiana baryłki i mocne dokręcenie przewodu i już więcej gaz tamtędy nie uciekał.
-w międzyczasie stuknęło na liczniku 162k km, czyli moje pierwsze 10k km :)
http://img29.imageshack.us/img29/8714/84964212.jpg
-pomalowanie ramion wycieraczek na czarno,
-wymiana wycieraczek na firmowe Boscha,
Lipiec 2011:
-wyciągnięty stary zbiornik paliwa i wymieniony na nowy,
http://img685.imageshack.us/img685/1/80184777.jpg
http://img828.imageshack.us/img828/5130/80534360.jpg
http://img707.imageshack.us/img707/1239/dsc00137ng.jpg
Kilka dni później auto zaliczyło też przegląd, jeszcze bez zbiornika. Nie wiem jakim cudem, ale przeszło..
-korzystając z okazji, że miałem całe wnętrze wybebeszone postanowiłem troszkę tam poczyścić i popolerować:
http://img692.imageshack.us/img692/9457/dsc00138tr.jpg
http://img513.imageshack.us/img513/6946/dsc00139ny.jpg
Po wypraniu tylnej kanapy, wypolerowaniu całego tyłu i wypraniu poszycia bagażnika wszystko zostało ładnie poskładane.
-wymiana drążka kierowniczego lewego,
-wymiana końcówki drążka kierowniczego lewego,
-wymiana osłony drążka kierowniczego lewego (znowu..),
-wymiana tylnych szczęk hamulcowych,
-wymiana "dźwigni" hamulca ręcznego (tych w tarczach kotwicznych),
-wymiana lusterka wewnętrznego,
-wymiana lewarka skrzyni biegów wraz z linkami,
-wymiana 1 lampy podświetlenia tylnej rejestracji,
No i potem Cinquecento zaliczyło swój pierwszy, że tak powiem, dalszy wyjazd na wakacje.
Sierpień 2011:
-pod koniec wakacji w końcu dopiąłem swego i zebrałem się i umyłem i wypolerowałem w całości auto pastą tempo, a potem pastą nabłyszczającą. Efekt był nieziemski, co niestety przepłaciłem tym, że przez prawie 2 tygodnie leczyłem zastrzykami anginę ropną. Niestety nie mam zdjęć, które pokazywałyby pełny efekt polerki, jedynie takie udało mi się zrobić szpadlem:
http://img694.imageshack.us/img694/771/dsc00011ao.jpg
http://img585.imageshack.us/img585/8458/dsc00012uh.jpg
http://img41.imageshack.us/img41/506/dsc00010et.jpg
W rzeczywistości wyglądało to o niebo lepiej..
Październik 2011:
-przyklejone listwy a'la Sporting, aby zakryć moje nieudolne oderwanie poprzednich listew (poza tym takie listwy pasowały mi do wizji),
http://img51.imageshack.us/img51/9702/dsc00013irj.jpg
-naprawa wydechu końcowego (zgnił i się urwał w czasie postoju na parkingu),
-wymiana kompletu amortyzatorów (teraz śmigam na Hartach. Może nie jest to aż tak bardzo polecana firma, ale stare amortyzatory wszystkie były wylane. Teraz więc jeździ się o niebo lepiej..
Listopad 2011:
-wymiana paska klinowego,
-nowa usterka: żarząca się kontrolka akumulatora znikająca i pojawiająca się co parę dni,
-wymiana silniczka wycieraczek przednich,
-wyczyściłem wskazówki w liczniku. Poprzedni właściciel pomalował wskazówki na srebrno i ten lakier zaczął się łuszczyć. Zdrapałem go i teraz jest nieco lepszy efekt. Zdjęcia nie mam, ale każdy wie jak zegary wyglądają. No i wymieniłem żarówki od podświetlenia suwaków do nagrzewnicy.
Grudzień 2011:
-małe bum w krawężnik było i felga do kosza. Kupiłem nową za 20 zł. Nie jest może idealna, ale nie ma co wymagać cudów ze złomu.
http://img825.imageshack.us/img825/3898/dsc00161xh.jpg
-wymiana oleju silnikowego i filtra oleju,
Styczeń 2012:
-nowy rok przyniósł pierwsze parkingowe obtarcie..
http://img221.imageshack.us/img221/4990/sadacqx.jpg
Winnych brak oczywiście..
Luty 2012:
-wymiana pompy hamulcowej,
-wyregulowany trzpień serwa hamulcowego, bo za mało wystawał,
-rozebrane i wyczyszczone korektory hamulcowe
-wymienione 2 przewody miedziane idące od pompy paliwa do korektorów,
-blacha mocowania korektorów do budy pomalowana w czerwień
http://img36.imageshack.us/img36/3056/dsc00177ti.jpg
-układ hamulcowy zalany nowym świeżym płynem i odpowietrzony,
Marzec 2012:
-wymiana klocków hamulcowych przednich (ze starym stało się coś takiego..):
http://img696.imageshack.us/img696/5049/dsc00184y.jpg
-wymiana tarcz hamulcowych,
-wymiana końcówki drążka kierowniczego prawego
-stuknęło 170k km,
-wymiana wahaczy przednich,
-wymiana uszczelnienia półosi lewej (znowu..)
http://www.picshot.pl/pfiles/80935/dsdd.JPG
http://www.picshot.pl/pfiles/80933/ds.jpg
Kwiecień 2012:
-wymiana chłodnicy, bo w starej zrobiła się mała dziurka..
http://www.picshot.pl/pfiles/87947/dsdf.jpg
-ukręcony sworzeń zawiasu górnego drzwi lewych (został wymieniony na nowy),
-założony 'nowy' licznik,
-założone 'nowe' kratki nawiewu
http://www.picshot.pl/pfiles/87948/dsds.jpg
-auto zostało umyte i prezentowało się tak:
http://www.picshot.pl/pfiles/92890/hgj.jpg
http://www.picshot.pl/pfiles/92889/ghk.jpg
Maj 2012:
-założony nowy ogranicznik lewych drzwi,
-prostowanie blach, do których mocowana jest chłodnica i nieco lepsze ustawienie zderzaka, a przede wszystkim przykręcenie go tak jak trzeba..
http://www.picshot.pl/pfiles/103188/xcxzv.jpg
-stuknęło 172500 km, czyli pierwsze 20k km :)
http://www.picshot.pl/pfiles/129149/DSC00198.JPG
-zapadła decyzja o wymianie zderzaka, ale wyszło z tego coś więcej..
http://www.picshot.pl/pfiles/129150/DSC00199.JPG
http://www.picshot.pl/pfiles/129151/DSC00200.JPG
Jak widać, 'lekko' nadgryzło dół.. A potem wyszło z tego jeszcze więcej..:
http://www.picshot.pl/pfiles/127545/DSC00205.JPG
Czerwiec 2012:
-'nowy' zderzak,
-auto dostało swój domek :)
http://www.picshot.pl/pfiles/129154/DSC00204.JPG
-wyczyszczone i podmalowane ogniska rdzy pod zderzakiem
http://www.picshot.pl/pfiles/129156/DSC00207.JPG
Efekt malowania niezbyt zachwycający, ale jak to się mówi: "z tego strzelać nie będą". Zderzak i tak to przykryje. Poza tym, po zdjęciu zderzaka, okazało się, że auto miało jakąś przygodę w przeszłości. Prawdopodobnie był jakiś bum w tył i klepanie blach, przez co wszystko jest tak zdeka pogięte..
-dziura załatana, zamalowana i zakonserwowana
http://www.picshot.pl/pfiles/134976/DSC00208.JPG
-wymalowany także tylny hak do holowania na czerwono:
http://www.picshot.pl/pfiles/134978/DSC00211.JPG
Lipiec 2012:
-wyrównane 'pierścienie ślizgowe' ?
http://3.bp.blogspot.com/-ahgS8AoJeFs/T_lHioBbfVI/AAAAAAAAADw/S5KF9K8pJyM/s1600/cxzc.jpg
Wszystko ładnie poskładane, wyczyszczone i założony nowy regulator napięcia i nowy pasek klinowy. Niestety nie wyeliminowało to problemu żarzącej się kontrolki..
-wymiana linki sprzęgła,
Lipiec/Sierpień/Wrzesień 2012:
Pamiętacie dziurawy próg? W końcu zdecydowaliśmy się coś z nim zrobić. Niestety co gorsza wyszło, że podłoga również 'trochę' podgniła. W czym problem? Otóż w tym:
http://www.picshot.pl/pfiles/192560/PIC00351.JPG
Próg wyglądał tak:
http://www.picshot.pl/pfiles/192562/PIC00356.JPG
I jeszcze jedno:
http://www.picshot.pl/pfiles/192563/PIC00354.JPG
No to co.. Spawarka w stan gotowości, blacha w dłoń i spawamy.
http://www.picshot.pl/pfiles/192564/DSC00214.JPG
Tył gotowy, więc czas na przód:
http://www.picshot.pl/pfiles/192565/DSC00218.JPG
I ciekawostka: spostrzegawczy zobaczą, że w tym miejscu już raz była wspawana łatka. Niestety jak widać nie wytrzymała zbyt długo..
I tył na gotowo, po wymalowaniu:
http://www.picshot.pl/pfiles/192566/DSC00219.JPG
Tak, wymalowane pędzlem. I uprzedzając głosy krytyki: pędzel, ponieważ jest nieco łatwiej wymalować niż sprayem czy czymkolwiek innym, a to i tak jest dla oka niewidoczne, bo na to przyjdzie mata bitumiczna, wygłuszenia, wykładziny itp itd. Ważne, że spełnia swoją rolę, a podejrzewam, że nikt nie zajrzy w tamto miejsce, aż do końca żywota tego samochodu.
Przód też już zespawany:
http://www.picshot.pl/pfiles/192567/DSC00220.JPG
Podłoga z przodu po prawej po wymalowaniu i uszczelnieniu (tak, to nadal malowanie pędzlem):
http://www.picshot.pl/pfiles/206157/DSC00235.JPG
Idąc dalej, nowy próg został wspawany na swoje miejsce i odpowiednio zaszpachlowany i pomalowany. Niestety jak widać nie wyszło to idealnie i po samym progu widać, że nie jest zbyt dobrej jakości. Na drugi raz nie kupię zamiennika tylko odżałuję kilka złotych więcej. Przynajmniej nie będzie tyle zabawy..
http://www.picshot.pl/pfiles/206158/DSC00224.JPG
http://www.picshot.pl/pfiles/206159/DSC00225.JPG
Dalej. Lewa tylna strona również zespawana, ponieważ miała trochę dziur..
Prawa strona z tyłu wyklejona matą bitumiczną. Ta z kolei posmarowana konserwacją dookoła coby nic nie zaciekło pod nią. Nie miałem wcześniej styczności z taką rzeczą i muszę przyznać, że ta mata to całkiem ciekawa sprawa. I zabawa z nią to poniekąd przyjemność.
http://www.picshot.pl/pfiles/206162/DSC00234.JPG
Lewy próg niestety też jest w złym stanie, ale zostanie poskładany 'tylko tak o' na zimę. Na wiosnę planowana jest wymiana na nowy.
Dobra lecim dalej. Przód wyklejony matą i na gotowo wygląda to tak:
http://www.picshot.pl/pfiles/206761/DSC00239.JPG
Tak samo też stało się z tylną lewą stroną:
http://www.picshot.pl/pfiles/206759/DSC00237.JPG
A co do lewej przedniej strony to tutaj niespodzianka, bo okazało się, że tam nie jest nawet wiele pognite. Tylko trochę pordzewiałe w kilku miejscach było i zeszła stara mata bitumiczna. Wymalowane i brak maty uzupełniony:
http://www.picshot.pl/pfiles/208052/DSC00240.JPG
Po wyklejeniu kolejna robótka. Mianowicie przewody hamulcowe były na tyle stare, zardzewiałe, że wystarczyło lekko w nie puknąć a zaczęły przeciekać.. No więc zostały wymienione na nowe:
http://www.picshot.pl/pfiles/208053/DSC00241.JPG
Widać również jeden nowy przewód elastyczny. Sytuacja wymagała wymiany.
No i następnie wymienione te najdłuższe przewody pod zbiornikiem paliwa:
http://www.picshot.pl/pfiles/208054/DSC00242.JPG
W międzyczasie odkurzyłem i założyłem wykładzinę do wnętrza. Po ponad miesięcznym oglądaniu wnętrza samochodu bez wygłuszeń i wszystkiego wygląda to całkiem inaczej. Jak nie mój samochód.
No i po złożeniu wszystkiego już, próg wyglądał tak:
http://www.picshot.pl/pfiles/211757/DSC00247.JPG
http://www.picshot.pl/pfiles/211758/DSC00248.JPG
Słabo widać, ale niestety aparat mi się wysypał i musiałem zrobić telefonem. Ale na pewno widać, że jest lepiej niż było. Troszkę poprawek wymaga baranek, bo się porysował i jak widać na zdjęciach brakuje go troszkę na błotniku, ale to szczegóły. Tutaj widać przetłoczenie:
http://www.picshot.pl/pfiles/211759/DSC00249.JPG
Nie wyszło tak jak powinno, ale w sumie nie jest tak źle. Blacha się trochę pogięła i dlatego tak wyszło.. Ale niewprawne oko nie zauważy różnicy ;). Drzwi jak widać zostały wyciągnięte na tyle, na ile się dało bez większego kombinowania. Na razie zostaną takie. Pod błotnikiem wszelkie widoczne ogniska rdzy zostały wyczyszczone na tyle na ile się dało, podmalowane i zakonserwowane. Powinno wytrzymać jakiś czas.
Dół drzwi pasażera wyszedł w ten sposób:
http://www.picshot.pl/pfiles/211761/DSC00252.JPG
Jak widać wyszły jakieś dziurki :/. Póki co podmalowane pędzlem. Będzie zaszpachlowane i zamalowane tak jak trzeba.
Następnie uzupełniony brak maty bitumicznej w drzwiach:
http://www.picshot.pl/pfiles/215020/DSC00253.JPG
Boczek poskładany i wyprany fotel pasażera:
http://www.picshot.pl/pfiles/215021/DSC00254.JPG
I na tym kończy się przygoda z dziurawą podłogą w moim aucie :D. Dalsze atrakcje już wkrótce.
-Zima się zbliża, więc postanowiłem zrobić COKOLWIEK z tą rdzą, która już wyszła. Coby więcej jej po zimie nie wyszło. A co po zimie to się okaże..
Więc na pierwszy ogień poszło podszybie. Wyglądało to tak po wstępnym oczyszczeniu:
http://www.picshot.pl/pfiles/221274/DSC00257.JPG
Doczyszczone zostało na tyle, na ile się dało aby jeszcze nie wypadła dziura. I zamalowane na tyle chociaż, żeby przetrzymało zimę..
-następnie podmalowane lewe drzwi od wewnątrz. Od zewnątrz też trzeba było coś ruszyć, bo miałem wrażenie, że z dnia na dzień było coraz gorzej..
http://www.picshot.pl/pfiles/221277/DSC00261.JPG
Jak widać, prostokącik innego odcieniu. Już ktoś to wcześniej ratował.. Ja tylko poprawiłem i narazie nie będę się tym przejmował.
Natomiast prawe drzwi z zewnątrz było ruszone już wcześniej, o czym pisałem. Poprawiliśmy tylko od wewnątrz i myślę, że na zimę styknie.
Październik 2012:
-nowe wycieraczki z Biedronki, na razie spisują się dobrze,
-zrobiony porządek z diodami w alternatorze. Okazało się, że nóżka od jednej diody była 'oderwana'. I to była cała przyczyna. Założony nowy mostek diodowy, bo gdzieś się w domu poniewierał i sprawa się uspokoiła,
-wpadły nowe oponki zimowe na przód,
-aktualny wygląd auta:
http://www.picshot.pl/pfiles/241666/DSC00276.JPG
http://www.picshot.pl/pfiles/241667/DSC00277.JPG
Zakamuflowana opcja zimowa :D. Kołpaxxxów proszę mi nie krytykować, dostałem je wraz z zakupem auta, a z tyłu są 2 różne felgi, więc założyłem. To tylko rozwiązanie zimowe.
-zrobiłem w końcu porządek z żaróweczką od kontrolki świateł postojowych. Nie świeciła ponad rok, a okazało się, że winą była oprawka chyba. Wymieniona i teraz w końcu wszystko bangla.
W planie mam zabranie się za malowanie felg na lato, bo wpadły 2 'nowe' i nie pasują do reszty. Mam już pewien plan i postaram się go zrealizować.

Pozdrawiam wszystkich, którzy dotarli do tego zdania :D. Podziwiam was. O wszelkich zmianach będę informował na bieżąco w temacie.
PS: Wybaczcie ilość i wielkość zdjęć :P. Wątek będę poprawiał na bieżąco i dodawał ewentualne zdjęcia. Nie zauważyłem, że jest ograniczenie do 50 zdjęć. :D

eMTy
22-12-2012, 15:19
Nikt nie komentuje, a ja nie mogę znaleźć opcji edycji postu, więc piszę kolejnego posta. :)
Październik 2012:
-wpadły listewki Sportingowe do zderzaka:
http://www.picshot.pl/pfiles/242318/DSC00279.JPG
Zaniedbane trochę, ale z założeniem czekam do wiosny, a przez zimę ogarniam je i maluję. :)
Listopad 2012:
-wpadły czarne słupki przednie:
http://www.picshot.pl/pfiles/253809/DSC00283.JPG
Od nich zaczyna się powolny proces przemiany wnętrza z popielatego na czarny kolor. :)
Grudzień 2012:
-wymiana linki gazu,
I chyba to na razie tyle. :)
Poza tym z okazji wczorajszego końca świata zrobiłem sobie wycieczkę. :D
http://www.picshot.pl/pfiles/266309/fddf.jpg
Na koniec świata i z powrotem też dojedzie. :)

lukq
22-12-2012, 16:21
No i elegancko

koziello
27-12-2012, 11:07
Przydały by się te listewki sportingowe w moim cc :D

byrrt
28-12-2012, 00:03
Przydały by się te listewki sportingowe w moim cc
Parę kucy więcej przybędzie? :P

eMTy
28-12-2012, 00:16
@koziello: Nie oddam! Moje, wywalczone za małe piniondze. :D
@byrrt: I punkty rispektu na mieście też :). Poza tym IMO ładnie wyglądają w białym aucie. :D

koziello
28-12-2012, 09:22
A na jaki kolor chcesz walnąć :) ? Czerwony jak oryginał czy na biało pod kolor budy :) ?

byrrt
28-12-2012, 10:43
Poczytałem co Ty z tym autem robiłeś i podziwiam, że Ci się chce.. Ja bym chyba auto zezłomował i kupił następne ;-) Tą zardzewiałą podłogę malowałeś najpierw czymś/czyściłeś czy od razu farbą na pędzel? Bo jak te 2gie to za chwilę to wróci..

Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2

eMTy
28-12-2012, 12:16
@koziello: Na czerwień :). Żeby pasowało pod kolor listew bocznych i felg na lato. :)
@byrrt: Hehe sam siebie i swojego ojca podziwiam (bo z nim robiłem) :D. W sumie to koszty podłogi były zerowe bo blacha, spawarka i wszystko inne było na miejscu :). Więc jakoś tak samo wyszło, że zrobiliśmy :D. Podłoga była wyczyszczona z rdzy, odtłuszczona i wymalowana Hammereitem. Zdaje sobie sprawę, że nie jest to aż tak profesjonalne podejście.. No ale co tu się oszukiwać.. To była niskobudżetowa robota. Myślę, że podłoga w takiej formie jak teraz dotrzyma do końca żywotu tego auta. :P

koziello
28-12-2012, 14:33
No chyba, że są inne czerwone elementy to rozumiem :)

Powodzenia i czekam na efekty :)

CichyJerry
02-01-2013, 18:24
no sporo pracy i kosztów ale aż miło patrzeć jak ktoś dba o starego i podciwego fiacika. gratuluje

eMTy
05-01-2013, 14:16
@koziello: Dziękuję, przyda mi się to powodzenie.. :D
@CichyJeryy: Dziękuję :). Staram się jak mogę, choć i tak jeszcze wiele brakuje do tego, żeby brać ze mnie przykład hehe. :D
Tak poza tym, z ostatnich wydarzeń, to na liczniku stuknęło 178k km. Jeszcze w zeszłym roku. :D
http://www.picshot.pl/pfiles/272203/fadd.jpg
Im dłużej patrzę na ten przebieg tym bardziej się przerażam.. :D
Natomiast wczoraj założyłem czarne słupki. I powiem szczerze, że niby taka pierdółka i nie bardzo pasuje do reszty w tym momencie, ale cieszy.. :D
http://www.picshot.pl/pfiles/272204/PIC00373.JPG
http://www.picshot.pl/pfiles/272205/PIC00374.JPG
A w najbliższym czasie planowana wymiana oleju i filtra oleju, bo stuknęło kolejne 10k km.. :D

CichyJerry
05-01-2013, 16:27
widze masz niebieska tapicerke.. byś mogł mmu dokupić pokrowce miarowe okolo 90 zł ... ja u siebie w bravie mam.. i zajebi*** to wygląda.. moim zdaniem..

eMTy
05-01-2013, 16:33
Hm, jeśli miałbym poważnie zainwestować coś w fotele, to najprędzej zainwestowałbym w inne :). Najlepiej z Cinque Sporting, bo aktualne stołki.. To może lepiej zostawię bez komentarza :). Ale siedzi się naprawdę jak na stołku. :D

CichyJerry
05-01-2013, 16:37
jakies zaslepki do słupków na te sróbki masz ?

eMTy
05-01-2013, 16:48
Niee, zdaje się, że w Cinquecento nie było takich luksusów na wyposażeniu haha.. :D

sebaoo2
05-01-2013, 16:57
Z tego co pamiętam jak mieliśmy cieńkiego to nigdzie na żadnych śrubkach nie było zaślepek:P

Darksaience
05-01-2013, 18:41
gratuluje podziwiam i chylę czoła :D

vielud
05-01-2013, 23:08
Włożyłeś w tego cieniasa mnóstwo kasy, pracy i czasu. Jestem pełen podziwu :) GRATULUJE ;D

sebaoo2
07-01-2013, 21:59
Max, to co robisz z tym cintkiem to jest pełne podziwu i zasługuje na szczere gratulacje,;-) niejeden by sobie odpuścił na Twoim miejscu i kupił zdrowszego takiego pacjenta ;-)

eMTy
07-01-2013, 23:48
@Darksaience: Hehe dziękuję :). Chociaż gdybym zrealizował swoje plany na 100%, to dopiero wtedy można by było chylić czoła.. :D
@vielud: Również dziękuję :). Fakt, poszło trochę kasy. Chyba sobie to kiedyś przeliczę.. Chociaż może lepiej nie, bo się załamię.. :)
@sebaoo2: Haha, noo, fakt :D. Czasem się zastanawiam czy było warto, bo mimo tego wszystkiego co się zrobiło, to czuję jakby to auto miało się zaraz rozpaść :). W sumie to jakoś tak poszedł impuls, że bez zastanowienia robiliśmy wszystko :P.. I również dziękuję za miłe słowa. :)

Maciek R4
08-01-2013, 22:41
(...) Czasem się zastanawiam czy było warto (...)

ja tak miałem jak zacząłem łatać podłogę u siebie - czy warto? czy nie lepiej kupić zdekompletowane, ale z calszą blachą? czy to, czy tamto?...a jak wyszło - wiadomo, połatałem, pomalowałem i nie jeżdżę już "Flinstone mobilem" :D

za czas i prace włożone w auto :piwko: się należy


nie wiem czy koniec prac u Ciebie czy nie przy "białym", ale życzę żeby jak już coś wyjdzie, to było to drobne "coś", a i żeby plany dało się zrealizować :smile:

sebaoo2
19-01-2013, 09:52
Max. A Ty gdzie masz wlepe klubową:P

eMTy
19-01-2013, 13:04
@Maciek R4: Hehe ja z tatą też się zastanawialiśmy nad tym właśnie czy nie lepiej zezłomować i kupić inne :D. Ale no.. Silnik robiony jakiś czas temu, jeździ to trochę szkoda się go pozbywać.. No to zrobiliśmy :D. A czy koniec prac to myślę, że nie :D. I najtrafniejszym powiedzeniem w tym przypadku będzie, że prace przy tym aucie nigdy nie będą zakończone :D. Dziękuję za opinie. :)
@sebaoo2: Haha, nie wiem czy jestem już na tyle 'klubowiczem' żeby się już tym na aucie chwalić :D. Czekam do wiosny aż się ociepli :). Wtedy myślę, że wlepa się pojawi. :)
Poza tym, wczoraj przyszła paczuszka :).
6500
A w paczuszce..
6501
Tu już po umyciu i wyplakowaniu :D. Bo były dość brudne. :)
Właśnie wróciłem z autka i założyłem i tak to wygląda aktualnie:
6502
6503
Wybaczcie słabe zdjęcia :P. Słaby aparat mam. :D

sebaoo2
19-01-2013, 15:25
dobrze wyszły:P, fajnie jak paczuszka przychodzi do auta,zaraz potem montaż i cieszymy się nową rzeczą;-)

byrrt
23-01-2013, 18:03
A co było jak tego nie było? ;)

Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2

koziello
24-01-2013, 11:09
Pewnie były brzydkie szare :)

eMTy
24-01-2013, 11:14
@byrrt: A owszem tak jak koziello twierdzi, były brzydkie popielate/szare. :)

pchlopik
24-01-2013, 15:42
Fajnie to się prezentuje, i czekam na coraz to grubsze efekty na zewnątrz jak i w środku ;)

grzes26
06-02-2013, 21:51
Szacunek gościu.Przeczytałem temat i korki mi wywaliło.Naprawdę podziwiam i pozdrawiam.

eMTy
04-03-2013, 22:09
@pchlopik: Dziękuję, nie wiem czy będą grubsze efekty.. Ale mimo wszystko dziękuje za miłe słowa. :)
@grzes26: Dziękuję, dziękuję. :D :)
Taki tam zimowy brudas ^^:
7318
7320
7328
7322
7324
7326
Ogólnie to auto cały czas jest w użytku i narazie nic przy nim nie robię. Ostatnio stuknęło kolejne 10k na liczniku:
7316
Doprowadziłem trochę odmę do porządku i wyczyściłem także wkładki w zamkach. Innych napraw nie stwierdzono. :)
Natomiast dzisiaj zafundowałem SeXowi mycie:
7317
7319
7321
7323
7325
7327
Do ogarnięcia zostało jeszcze wnętrze, bo po zimie jest obraz nędzy i rozpaczy. :D
7329
A do tej pory chyba jeszcze nie było zdjęcia silnika więc pozwoliłem sobie jedno machnąć:
7330
W sumie to nie ma się czym chwalić..
A tak jeszcze dodam, że aktualne rozważam sprzedaż auta. Jeśli ktoś byłby zainteresowany to zapraszam na PW. :)

CichyJerry
04-03-2013, 22:17
ważne że masz do niego serce... szkoda sprzedać tak zadbanego auta..

sebaoo2
04-03-2013, 22:18
Zimowa sesja, fajnie tak, no umyciu jest różnica:smile:

Co kupujesz?;-)

eMTy
04-03-2013, 22:25
@CichyJerry: Zadbane, nie zadbane.. Ciężko powiedzieć. U poprzedniego właściciela było zaniedbane, u mnie ma trochę lepiej :D. A tak na dobrą sprawę, to ileż można jeździć Cieniasem? Przydałby się jakiś krok naprzód. :)
@sebaoo2: Cóż.. Miałem jeszcze niedawno okazję kupić Hopla Corsę od znajomych rąk, ale się nie udało.. Więc aktualnie nie mam jako takich planów :). Rozglądam się póki co i badam rynek. :D

sebaoo2
04-03-2013, 22:30
Pisałeś kiedyś coś o Stilo że Ci się podoba i szukasz jakiegoś:P?

eMTy
04-03-2013, 22:34
Aa fakt, pisałem i to się nie zmieniło do tej pory :D. Ale sytuacja finansowa mi przez dłuuuuższy czas nie pozwoli na zakup takiego furacza :D. Więc Stilo póki co zostaje w sferze 'kiedyś będziesz mój'. :D

sebaoo2
04-03-2013, 22:40
szukaj szukaj na pewno coś znajdziesz w Twojej barierze finansowej;-)

eMTy
04-03-2013, 22:44
Noo szukam szukam, ale przy moich finansach to chyba sobie jedynie dobry rower kupię :D... Ewentualnie wrócę do jazdy na Romecie, jak za małolata.. :D

CichyJerry
04-03-2013, 23:15
hehe... oj nie może być tak źle.. jak kasy nie ma to jeździ sobie CC żaden wstyd.. fajne autko, małe i zwinne a na głowe nie pada i dupe wozi i mało pali

eMTy
12-05-2013, 16:38
@CichyJerry: Nie uważam, że jeżdzenie CC to wstyd :). Nie przeszkadza mi ono w żadnym przypadku. Z tym, że po 3 latach chciałbym coś większego :). No mniejsza o to. :D
A tak poza tym.. Temat umarł trochę :D. Tak więc dodam tutaj posta, coby wszystko na bieżąco było. :)
Auto jeździ cały czas, a licznik nabija kolejne kilometry :). W marcu jeszcze został wymieniony olej i filtr oleju. Poza tym żadnych przygód, czy napraw nie było :). Jedynie jedna z tylnych opon zimowych poszła do załatania. Niestety u wulkanizatora auto zostało tak niefajnie podniesione na podnośniku, że w pewnym momencie niezdrowy próg się poddał :/. No i lewy próg wygląda tak aktualnie :/:
8979
Piękny, prawda? :D
Cóż, idąc dalej ostatnio stuknęło 182kkm na liczniku. :)
W międzyczasie wydarzyło się również coś mniej przyjemnego.. Mianowicie u kuzyna na podwórku tak niefortunnie wycofałem auto, że urwałem śrubę od łapy skrzyni biegów, silnik opadł na rurę wydechową i rozerwał też ją w miejscu łącznika elastycznego :/. No i przez pare dni nieświadom tego co się stało jeździłem tak. Cinque chodziło jak traktor.. Aż w końcu kiedy zdecydowałem się oddać auto do zrobienia łącznika, na kanale zauważyłem urwaną śrubę od łapy i wyciekający olej ze skrzyni. A cały czas myślałem, że to było uszczelnienie.. No nic, wydech zrobiony, założona nowa śruba i dodatkowo jeszcze wymieniona uszczelka pod kolektorem wydechowym i wszystko porządnie skręcone. NIGDY W ŻYCIU nie słyszałem, żeby moja 900tka tak cichutko chodziła. :D
No i w sumie to tyle z ciekawszych wydarzeń. Aktualnie jestem na etapie malowania felg na lato, oraz malowaniu listewek do zderzaka :). Zdjęcia będą w najbliższym czasie. :)
Aha, no i jeszcze zmieniłem sobie podświetlenie licznika ze zwykłych żaróweczek na żarówki LED R5/T5. :)

sebaoo2
12-05-2013, 16:48
Kurcze no ten próg nie wygląda najlepiej...

No powiem Ci że ciekawe masz historie z tym autem:lol: dobrze że już to ogarnąłeś i cintek dalej śmiga;-)

CichyJerry
13-05-2013, 13:12
no już kolega dawno nic nie pisał

eMTy
13-05-2013, 22:52
@sebaoo2: No fakt, próg nie zachwyca chyba nikogo :/. Ewentualnie fanów rostu mógłby zadziwić :D. Ale ja nie z takich :). Może uda mi się zrobić z tym progiem zanim zapadnie ostateczna decyzja o zmianie samochodu.. :D
@CichyJerry: Aa no, fakt. Trochę mnie wciągło życie :D. I jakoś ostatnio tu rzadziej zaglądałem :). Ale powoli sobie przypominam jak to się pisze posty na forum :D. Teraz postaram się trzymać tematu na bieżąco. :)

eMTy
16-05-2013, 20:44
Post pod postem, ale mała aktualizacja. :)
Więc, zarzuciłem na tył na razie tylko koła letnie. Wymalowane ładnie i tak jak trzeba :D. Miałem trochę grubsze plany co do felg, ale niestety fundusze nie pozwoliły. Więc zostałem przy starej, dobrej koncepcji. :D
2 felgi na przód już się powoli malują i w przyszłym tygodniu powinny zawitać na aucie. :)
Zafundowałem także Cieniasowi kolejne mycie w tym roku. To już drugie. :D
9079
9078
Tak, wiem. Muszę się zająć rdzą na dołach drzwi :P. Tym też się niedługo zajmę. :)

sebaoo2
16-05-2013, 21:52
Też tak miałem koła malować,tzn coś podobnego;-) Tobie ładnie to wyszło,czekamy na pozostałe koła;-)

eMTy
29-05-2013, 22:37
@sebaoo2: Dziękuje dziękuje, też mi się podobają :D. Powinny wytrzymać trochę dłużej niż poprzednie malowanie. ;)
Troszkę mi się odwlekło założenie pozostałych 2 kół, ale w końcu są! Dziś zebrałem się w sobie i zrobiłem co trzeba. :)
Tak się Cento prezenci teraz:
9336
9337
9338
9339
Poza tym nic nowego nie stwierdzono. :)
Kolejne do zrobienia to założenie listewek Sportingowych do zderzaka. :)

sebaoo2
30-05-2013, 10:16
Kolejne do zrobienia to założenie listewek Sportingowych do zderzaka.

Czerwone;-)

eMTy
30-05-2013, 12:11
Oczywiście, że czerwone. :)

CichyJerry
30-05-2013, 18:50
swietnie to wygląda na tych stalówkach i czerwoną obwódką

Maciek R4
30-05-2013, 20:21
Max - jeszcze do kompletu zrób coś z lampami z tyłu...albo taką jakąś folią z alledrogo je w ciemny kolor zrób, nie jakoś ekstremalnie, ale choć odrobinę ściemnij - będzie lepiej auto wyglądać :)

eMTy
31-05-2013, 00:58
@CichyJerry: Dzięki dzięki :). Jeszcze kompletu dopełnią czerwone listewki w zderzak i będzie kocurr. :D
@Maciek R4: Hmm, w sumie niezły pomysł. Miałem w zamyśle jakiś czas temu kupić folie z paseczkami przyciemniającymi :). Ewentualnie lampy od Sportinga. Ale to póki co dla mnie odległy temat, gdyż z powodu mandatu jestem 200 zł w plecy :/. A to zamyka póki co temat modyfikacji, za które muszę płacić. :D

kamilko
31-05-2013, 13:51
Samochód marzeń xD

sebaoo2
01-06-2013, 09:34
Ale to póki co dla mnie odległy temat, gdyż z powodu mandatu jestem 200 zł w plecy

Za jaką przyjemność te 200;-)?

eMTy
01-06-2013, 12:09
@kamilko: Tiaa, kup i zrób. :P
@sebaoo2: Za jazdę z prędkością 89 km/h w terenie zabudowanym. :D

eMTy
02-07-2013, 21:24
Tak ogólnie to auto jeździ dalej, a z racji braku czasu nie mam kiedy cokolwiek zrobić. Dzisiaj udało się trochę czasu znaleźć i założyłem listewki w zderzak :). Dopiero na tył, z przodem będę walczył pewnie przy sobocie. :D
Takie małe i słabe foto:
9860

sebaoo2
02-07-2013, 23:53
Dobre jest;-) nawet pomalowałeś hak do holowania na czerwono:P

eMTy
06-07-2013, 22:48
@sebaoo2: Aa to już dawno, 2 lata temu :D. Już farba zdążyła lekko zejść od kamyczków.. :D
Dobre, sobota jest, więc tak jak pisałem wcześniej zrobiony przód. Właściwie to zrobiony był już wczoraj, ale dzisiaj były jeszcze poprawki. Zderzak przedni umyty i wyplakowany :D. Niestety wczoraj, a dzisiaj jeździłem po deszczu, więc trochę efekt zszedł. Lekko poprawiłem, ale zostawiam to póki co. Poprawione nieco spasowanie zderzaka, lekko usztywniony zderzak w miejscu pęknięcia i to powinno wystarczyć jako budżetowa naprawa na jakiś czas. :D
Takie tam zdjęcia robione betoniarką po zmroku praktycznie:
9926
9925
Lepsze zdjęcia zrobię, kiedy zafunduję sobie kolejne mycie auta. :D

Maciek R4
06-07-2013, 23:48
dosyp trochę piachu i wody dolej do betoniarki - nie będzie się tak męczyć :mrgreen:




nie dawaj w betoniarce trybu nocnego...rób w automatycznym - może będzie trochę lepiej, bo teraz pikseloza straszna...

a myślałeś o daniu znaczka na masce w czerwony - tak mi teraz do głowy przyszło?


a folia na lampy z poprzedniego mojego postu - fakt, kosztuje niewiele, ale jak u mnie - tj. budżet wyliczony praktycznie co do grosza i nieprzewidziany wydatek go zabija :badlos:

ciril
07-07-2013, 09:19
Znaczek w czerwony? Tzn. obecny pomalować czy dać nowe czerwone logo? Jak to drugie to lepszy będzie abarth ;) :P

eMTy
07-07-2013, 11:29
@Maciek R4: To nie było robione w trybie nocnym :D. To było robione 3.2 megapikselowym aparatem z telefonu bez auto-focusa z włączoną diodą doświetlającą.. Wyszła kupa trochę, no ale nie miałem nic innego do dyspozycji. :D
Znaczek w czerwonym - myślałem, ale przy obecnym znaczku to raczej mało opłacalne. Jeśli już coś robić z nim, to wymienić go na nowy, bądź taki, który nie jest zdarty :D.. I wtedy kombinować. :)
Hehe no fakt, budżet dość napięty :D. Może teraz coś uda się odłożyć, chociaż w planie jest też odkładanie na nowego furacza :cool:. A tutaj nie wystarczy odkładać po 50-100 zł. :D
@ciril: Abarth? Tutaj? No luuuudzie, bez przeesady.. :D
Najlepiej wyglądałoby tutaj pomalowanie aktualnie niebieskich elementów znaczka na kolor czerwony :). Chociaż nie wiem czy to nie będzie lekka przesada jeśli chodzi o ilość czerwonego.. Muszę przemyśleć. :D

ciril
07-07-2013, 12:27
Czemu nie abarth? Kwestia luzu i poczucia humoru.
Mówisz o braku kasy na nowe auto. To może kompromis: wkładasz do auta większy silnik i robisz z auta rakietę. Wtedy abarth byłby jak najbardziej na miejscu.

eMTy
07-07-2013, 15:08
@ciril: Abarth mi tu jakoś nie pasuje. Co do luzu i poczucia humoru, to już miałem nieco inne zamysły jakiś czas temu na sposób, jak okazać 'jakie mam poczucie humoru' :D. Ale jakoś nie wyszły. :D
Hmm miałem też takie plany, ale stwierdziłem, że do tej budy nie ma co pakować większego silnika. Wolałbym znaleźć jakiś zdrowszy egzemplarz i na nim robić takie coś :). Ewentualnie bardziej pasowało mi do tej wizji Seicento. Ale druga sprawa też, że nie bardzo mam gdzie robić swap :/. Na osiedlu pod blokiem odpada, a garaż jakim aktualnie dysponuje nie zostawia zbyt wiele wyobraźni. :D

eMTy
25-07-2013, 20:34
No więc co tam dalej.. Wymieniona linka ręcznego, ale to i tak nie koniec walki z ręcznym. Następnie auto przeszło przegląd.
Umyłem dziada i machnąłem fotki na szybko zanim się pobrudzi :D:
10279
10280
10281
10282
Nabłyszczone felgi, nabłyszczone opony i zderzaki potraktowane ponownie plakiem. Do tego umyłem wszystkie szyby i reflektory. W planie miałem polerkę ale poległem.. :D
Tymczasem wczoraj zaczęła się mała walka z rdzą. Doły drzwi wyczyszczone i potraktowane Cortaninem czy czymś tam w tym stylu:
10283
10284
Jutro malowanie i do tego trochę szpachlowania. No cóż. :P

sebaoo2
25-07-2013, 21:30
Się trochę napracowałeś przy autku ale efekt jest;-)



Jutro malowanie i do tego trochę szpachlowania. No cóż.

Trzeba ratować;-)

eMTy
08-09-2013, 11:01
Hmm.. No to po ponad miesięcznej przerwie.. Udało mi się w końcu! Powiedzmy.
W sumie pomalowane były już jakiś czas temu, ale nigdy nie mogłem znaleźć czasu żeby o tym tu napisać. Wyglądało to tak:
10962
10963
Lewa strona szpachla wykończeniowa, a prawa strona szpachla z włóknem + szpachla wykończeniowa. Efekt jakiś super wypas nie jest, ale bez większego wpatrywania się w to jest niewidoczny.
Aktualnie jest tak:
10964
10965
Malowane szprejem, więc nie wyszło tak super. Na lewej stronie jest trochę matowo, ale w sumie tego nie widać. Na prawej stronie wyszło trochę ładniej, ale to też nie to. Kolor jest ten sam i nie widać różnicy. Więc w sumie póki co zostaje tak :). Od wewnętrznej strony drzwi podmalowane Hammereitem i zabezpieczone Bitexem. I tak zostawiam. :)

dudu$
08-09-2013, 21:29
Wyszło nawet ok a co z progami ???

Jak widać na 3 zdjęciu jest już trochę podrdzewiały

eMTy
08-09-2013, 22:16
@dudu$: Prawy próg robiony rok temu, lewy na wykończeniu :). Wersja light, z dziurami w komplecie :D. Nie wiem czy opłaci mi się to robić, tymbardziej, że planuję pozbyć się białasa. :)

eMTy
13-10-2013, 18:58
Piękna pogoda, słonko świeci, cieplutko, jesień w pełni, liście mienią się pięknymi kolorami i ja.. Uwaliłem się brudnym autem w trawie i zrobiłem kilka zdjęć. :mrgreen:
Nie mogłem się powstrzymać. :D
11403
11404
11406
11405

CichyJerry
13-10-2013, 22:02
świetny ten centol :)

eMTy
12-11-2013, 13:58
Idzie zima, będą druty...
Więc ostatnio zauważyłem, że wydech dziwnie wisi.. Okazało się, że rura na łączeniu z puchą tłumika końcowego zgniła i się po prostu oderwała. W całości się trzyma jakoś, bo rurka jest dłuższa i wchodzi głęboko do puchy, ale i tak rozwiązanie jest chwilowe. Chyba będe musiał poszukać na zimę nowego tłumika.. :D
No i póki co trzyma się to tak..:
11728
Poza tym wrzuciłem oponki zimowe na przód, tak więc jest winter edyszyn w 50%. :mrgreen:
11727
11726
Kolejny wydatek to spalona żarówka prawego przedniego światła mijania, no ale to pryszcz.
Dzisiaj rano natomiast zastałem niespodziankę. Wygląda na to, że ktoś w przypływie świętowania moich imienin wczorajszych, postanowił jako prezent zaebać mi auto. Zapewne gość naczytał się historii o Cinquecentach, które można otworzyć śrubokrętem i postanowił spróbować swoich sił w ślusarce. Wpie*dolił śrubokręt do zamka i mocował się :D. Niestety, zniechęcony niepowodzeniem, zapewne zrezygnował i poszedł dalej.. A ja mam wkładkę w zamku drzwi kierowcy do wymiany. :/
Co za ludzie ku*wa.

eMTy
13-11-2013, 18:24
k*wa jego mać. :D
11758
Lalalalalala, lubie sarny. <3

ciril
13-11-2013, 20:57
Jak poszła ino lampa to bardzo lajtowo potraktowała cię sarenka. Teraz allegro i za względnie niewielką kasę autko będzie jak nowe.

grzes26
13-11-2013, 21:17
Maska jest wgnieciona i zderzak obwisnął.

eMTy
13-11-2013, 21:36
@ciril, @grzes26: Zderzak nie jest obwiśnięty. Znaczy jest, ale już taki był :mrgreen:.. Lampa poszła, maska zagięta nad lampą, zderzak pęknięty w poprzek i ramka rejestracji też w dwóch częściach praktycznie. W sumie niewiele, ale jak dla kogoś kto chce się auta pozbyć to i tak duży wydatek.. :D
A sarna była mała. Fakt, zrobiła niewiele szkód. Pomijając fakt, że wyleciały 3 sztuki i 2 akurat mnie ominęły, a 3 wyskoczyła z krzoków i poszła trochę na czołówke.. :D

sebaoo2
13-11-2013, 21:46
Toś ładnie zapierdzielał:lol:

eMTy
13-11-2013, 21:54
Calutkie 40 km/h (albo mniej) pod górkę, po ciasnej jednokierunkowej drodze, między domami, po mokrym asfalcie, o godzinie 6 rano, zaspany, po nocnej zmianie. Normalnie, hiperprędkośc.. :mrgreen:

eMTy
19-11-2013, 12:55
Dobra, no to podłapałem na szrocie lampeczke razem z kierunkowskazem, który akurat mi się nie przyda :mrgreen:. Oryginał Carello, chyba nawet z hydroregulacją, więc można by rzec, że full opcja za grosze. No ale dopiero w domu się okazało, że odbłyśnik lekko się nie trzyma.. Lamp rozklejać mi się nie chciało, więc skorzystałem z pewnego patentu, który znalazłem na innym forum. Konkretniej to o to chodzi:
http://www.samnaprawiam.com/sites/default/files/images/02_0_3.jpg
Z tym, że użyłem tylko jednej i to krótkiej, dość mocnej sprężyny. Chyba będe musiał dołożyć jeszcze jedną taką, bo trochę słabo się trzyma. Ale się trzyma! :mrgreen:
Maska trochę wyprostowana, reflektor poskładany i wymyty dokładnie :D. I wygląda to tak:
11816
11817
Jeszcze tylko rozwiązać problem z obłyśnikiem i będzie lala. :)

eMTy
28-11-2013, 16:26
Przyszła wczoraj paczuszka:
11966
A w paczuszce..:
11967
A teraz czas na kombinowanie żeby to włożyć tak jak trzeba.. :D
A poza tym założyłem zimóweczki:
11969
11970
11971
11968
Wybaczcie zdj., robione telefonem i wyszły słabo :P. Ale widać, że winter edyszyn w pełni. :D

virus01
29-11-2013, 15:49
Elegancko :P

eMTy
05-12-2013, 14:04
Poza tym to założyłem wydech jakoś przedwczoraj. :D
12050
Dzisiaj się już trochę pobrudził.. :D
12051
Poza tym nagrałem filmik jak to chodzi i wydaje mi się, że nie ma tragedii. :)
https://www.youtube.com/watch?v=gmX4L_QpmzU

sebaoo2
06-12-2013, 11:55
Opona to już chyba nadaje się do wymiany:lol:albo mi się tak wydaje że jest łysa:P

eMTy
06-12-2013, 13:10
Nie wydaje Ci się, jest trochę łysawa :P. To tzw opona 'na ostatni sezon'.
Nazwana tak w 2012 roku.

eMTy
28-12-2013, 19:26
Dobra, święta, koniec roku, sporo wolnego od pracy, więc zdecydowałem się w końcu zrobić coś z problemem, który prawdopodobnie trapi to auto od początku. Ale od 2012 bodajże zaczęło mi to przeszkadzać. :mrgreen:
Sprawa dotyczy lewego tylnego wahacza. Nie wiem jak sprawa się ma z prawym wahaczem, ale to się okaże kiedy zrobię lewy. Wahacz tłucze się niemiłosiernie odkąd właściwie pamiętam. Dzisiaj został rozbrojony, jutro robota zostanie dokończona i wahacz zostanie poskładany na nowych tulejach.
Tutaj marne zdjęcie, robione telefonem, oświetlane lampą LED i lampą błyskową z telefonu. Wyszło tragicznie, ale widać tam wahacz i stare, zmasakrowane aktualnie tuleje. :mrgreen:
No i trochę moich brudnych butów.
12274
Jutro ciąg dalszy. :)

eMTy
30-12-2013, 18:59
Wahacz poskładany, pojeździłem trochę i z dumą stwierdzam iż w aucie zrobiło się o wiele ciszej na wybojach i dziurach. :D
Poza tym odniosłem wrażenie jakby trochę mniej nim bujało i jest trochę stabilniejszy.. Ale może to tylko mi się wydaje. :mrgreen:
Przy okazji tego, że miałem wszystko na wierzchu to wymyłem trochę wahacz, wyczyściłem z rdzy i trochę go popaćkałem Hammereitem :P. Tak żeby nie było.. :D
12301
No i nowy przewód hamulcowy, bo stary.. Nie dał się odkręcić po dobroci.
12302
A tutaj z 'przyrządem' do wciskania tulei. :mrgreen:

sebaoo2
31-12-2013, 13:54
Dobra robota;-)

eMTy
23-02-2014, 12:52
@sebaoo2 : Dziękuję. :D
Dzisiaj Cento pojechało do nowego właściciela. :(
Szkoda mi trochę, no ale cza iść w przód. :)
Ostatnie foty:
http://img09.tablica.pl/images_tablicapl/128044449_2_644x461_fiat-cinquecento-899-sx-wtrysk-lpg-1997-doinwestowany-dodaj-zdjecia.jpg
http://img08.tablica.pl/images_tablicapl/128044449_3_644x461_fiat-cinquecento-899-sx-wtrysk-lpg-1997-doinwestowany-fiat.jpg
http://img07.tablica.pl/images_tablicapl/128044449_4_644x461_fiat-cinquecento-899-sx-wtrysk-lpg-1997-doinwestowany-motoryzacja.jpg
http://img09.tablica.pl/images_tablicapl/128044449_5_644x461_fiat-cinquecento-899-sx-wtrysk-lpg-1997-doinwestowany-malopolskie.jpg
http://img08.tablica.pl/images_tablicapl/128044449_6_644x461_fiat-cinquecento-899-sx-wtrysk-lpg-1997-doinwestowany-.jpg
http://img09.tablica.pl/images_tablicapl/128044449_7_644x461_fiat-cinquecento-899-sx-wtrysk-lpg-1997-doinwestowany-.jpg
http://img07.tablica.pl/images_tablicapl/128044449_1_644x461_fiat-cinquecento-899-sx-wtrysk-lpg-1997-doinwestowany-chrzanow.jpg
http://images63.fotosik.pl/681/65db6ceb6d9f23ad.jpg
No. Więc temat można zamknąć. :)

ciril
23-02-2014, 19:34
Co nowego w garażu/w planach?

nygus
23-02-2014, 20:04
http://fiatklubpolska.pl/moje-auto-462/opel-astra-f-1-4-16v-ekotek-22561/

eMTy
08-05-2017, 00:40
Dodam jeszcze coś od siebie.
https://images84.fotosik.pl/554/8d6e29c166426a02.jpg
No więc taka sytuacja :D. Po 3 latach od sprzedaży autka, jakiś czas temu pojawiło się ogłoszenie na OLX. No i ja jak to ja, wzięło mnie na sentyment i postanowiłem odkupić go i dokończyć dzieła - znaczy dojeździć auto do końca i je zezłomować i pozbyć się sentymentu do pierwszego auta :D. Tymbardziej, że ogłoszenie pojawiło się w momencie kiedy moja Astra zaczęła mnie doprowadzać konkretnie do szału. A pamiętałem, że Cintek był dobry jako fura do jazdy. Jako że jeżdżę do pracy dziennie 72 km to się długo nie zastanawiałem i 2 dni później auto było u mnie. :)
No i spisywał się całe 2 miesiące, spalał 7l LPG/100 km, co bardzo cieszyło mnie i mój portfel. Niestety jakiś czas temu zaczął się dziwnie prowadzić - konkretnie zaczął pływać. Pierwsza diagnoza poszła na końcówkę drążka kierowniczego. Po jej wymianie nic się nie zmieniło, więc auto pojechało na stację diagnostyczną na szarpaki. Tam wyszło coś całkiem gorszego niż końcówka drążka.
https://images81.fotosik.pl/555/a5ab4c7e8803a95a.jpg
https://images81.fotosik.pl/555/dcfa3e1e56b275e0.jpg
No okazuje się, że wzmocnienie obok wahacza całkiem zgniło, a w momencie kiedy auto trafiło na szarpaki to dziura się otworzyła.
Od początku nastawiałem się na to, że jak coś się posypie to auto leci na złom. Szkoda tylko, że przejeździło ledwie 2 miesiące.
Aktualnie jestem na etapie demontażu co ciekawszych fantów. :)

eMTy
14-05-2017, 22:16
I tak oto kończy się historia samochodu, który sprzedałem a następnie odkupiłem po 3 latach, bo się za nim stęskniłem. Sentyment to nie lada suka, której dziś, a raczej wczoraj pozbyłem się na zawsze. Mam nadzieję.. :D
Wczoraj oficjalnie w świetle polskiego prawa, Cento przestało być samochodem. Ostatnie foty robione minutę przed odstawieniem samochodu na plac złomu:
https://images83.fotosik.pl/570/e77efcb93b12fdd7med.jpg (https://images83.fotosik.pl/570/e77efcb93b12fdd7.jpg)
https://images83.fotosik.pl/570/0fa957ca19ea2198med.jpg (https://images83.fotosik.pl/570/0fa957ca19ea2198.jpg)
https://images81.fotosik.pl/571/dbad5f9963ee4006med.jpg (https://images81.fotosik.pl/571/dbad5f9963ee4006.jpg)
https://images81.fotosik.pl/571/2c4c4da31d61f05amed.jpg (https://images81.fotosik.pl/571/2c4c4da31d61f05a.jpg)
https://images82.fotosik.pl/571/b93c89986ab42b0cmed.jpg (https://images82.fotosik.pl/571/b93c89986ab42b0c.jpg)
Papier o demontażu wypisany, dowód przecięty, tablice przewiercone.. Powrotu już nie będzie. :(
Szkoda mi go, bo to moje ukochane pierwsze autko, ale rozsądek i głos mówiący 'możesz się tym zabić' albo co gorsza 'kogoś zabić' wygrał z sentymentem :D. Takie moje małe zwycięstwo.
Temat można zamknąć, chyba że ktoś chce coś jeszcze dodać. :)
Pozdrawiam.

ciril
15-05-2017, 06:32
Ano szkoda, wielce szkoda bo autko naprawdę fajne było :)