Witam,

mam mały problem - w piątek jechałam do Krakowa i wyskoczył mi błąd silnika. Podjechałam w Krakowie do mechanika żeby mnie podpiął pod komputer i okazało się, że do wymiany jest wtryskiwacz 4 i czujnik poziomu paliwa. Auto chodzi nierówno, jak wracałam do domu to na A4 w ogóle straciło moc. Wczoraj musiałam przejechać 10 km i błąd znikł, ale autem dalej szarpie...
I teraz tak - chcę i tak montować w nim instalację LPG, a z tego co wiem, to przy montażu instalacji są również montowane inne wtryskiwacze. Więc czy opłaca mi się jechać z autem jutro do mechanika i wymienić wtryskiwacz czy po prostu przyspieszyć montaż instalacji?
Kolejna sprawa jest taka, że wyskakuje mi też błąd ASR i ESP. Po wyłączeniu i włączeniu silnika się wyłącza błąd, ale później znowu wyskakuje. Podobno wystarczy przeczyścić czujniki. Czy ktoś mógłby mi powiedzieć gdzie one się znajdują? :>

Będę wdzieczna za w miarę szybkie odpowiedzi :)

Witaj, mechanikiem nie jestem, ale sam mam Stilo 1.8 na LPG. Co do wymiany wtryskiwacza, na początek kup preparat do czyszczenia systemu paliwowego, który wlewa się do paliwa, może pomoże, jak nie to bedziesz musiał naprawić lub wymienić, bo nawet jak zamontujesz LPG sekwencję, to przy rozruchu silnika, a zawłaszcza zimową porą będziesz parę kilometrów jechał na benzynie, zanim silnik osiągnie temperaturę pozwalającą na załączenie się LPG, a druga sprawa to taka, że nowe instalację LPG "czytają" dane z komputera samochodowego i jak na benzynie będzie szwankował, to na LPG może robić to samo (LPG ma oddzielną listwę wtryskową). Zakładając LPG auto musi być sprawne. Co do poziomu paliwa to zapewne jest w pompce w zbiorniku paliwa, wyjąć i obejrzeć, może da się naprawić. A co do błędów ASR i ESP niestety ale nie wiem. Pozdrawiam

Auto musi być 100% sprawne przed montażem instalacji gazowej - nikt o zdrowych zmysłach nie założy instalacji do niesprawnego auta bo nie chce problemów..
Wtryski gazowe to wtryski gazowe, te od paliwa zostają i muszą być sprawne..

O błędach ABS i ASR poczytaj na forum, sprawdź błędy na komputerze..

No więc okazało się, że to nie wtryskiwacz.
Może opiszę dokładniej: jechałam do Krakowa i wyskoczył mi błąd silnika. Podjechałam w Krakowie do autoryzowanego zpserwisu fiata i podłączyli mnie pod komputer i wyszło im, że do wymiany wtryskiwacz cylinder 4 i czujnik poziomu paliwa.
Jak wróciłam to poszłam do mechanika i wtryskiwacz jest ok, ale mówi, że jest problem z elektryką, że nie ma "przepływu prądu" i że to wina bezpieczników i że mam iść do elektryka.
Na następny dzień poszłam do elektryka i on mi mówi, że to układ sterowania przepustnicą (?).
Z kolei Mój znajomy podejrzewa cewkę zapłonową.

Ilu ludzi, tyle wersji... Autem szarpie jak się jedzie, na niskich obrotach, albo jak za mocno mu się depnie, to traci moc i gaśnie.
Nie mam juz pojęcia gdzie się z tym udać.
Czy ktoś może mi polecić dobrego mechanika toną Śląsku?

Ja pierdziele.. (sorki). Skoro na kompie jest błąd wtryskiwacza to co Ci mędrkowie wymyślają inne rzeczy.. Wtrysk sprawdzisz w 3 sek miernikiem, to czy sygnał dochodzi następna minuta, potem tylko szukasz przerwy w razie gdyby wtrysk był ok.. Załamuje mnie brak myślenia.. Błędy na kompie coś znaczą!

Tak, tylko, że w Krakowie błąd wykasowali i już się nie pojawia. Mechanik sprawdził ten wtrysk i mówi że ok, że nie ma sensu wymieniać. Nie wziął kasy, więc nie była to kwestia zarobku, tak mi się wydaje.
Elektryk jak podpinał, to mu z kolei wyskakiwał ten układ sterowania przepustnicą. Więc każdemu wyskakuje co innego.
Też mnie dziwi, że co osoba to inna diagnoza i że od każdego komputer pokazuje co innego.
No oprócz znajomego, bo on pracuje w serwisie fiata i to tylko domniemania.

No to kaszana jakaś.. Przy odrobinie samozaparcia, z miernikiem można do wielu rzeczy samemu dojść.. Nawet do tego czy przepustnica, czujniki na niej są ok. Jakoś jak słyszę że każdy inny błąd widzi to mnie wzdryga od mechaników - nie możesz sam sobie kabla kupić i sprawdzić co pokazuje FES? :) Błędy błędami ale da się też zdiagnozować co jest nie tak z taką przepustnicą.. Diagnoza komputerowa to nie tylko kasowanie błędów.

Wiesz, jestem kobietą i nie znam się tak na autach ;) mogę polegać na mechanikach lub kolegach ;)
Jeszcze z seicento byłam jakoś ogarnięta, ale tutaj mnie to przerasta, a na dobrego fachowca nie mogę trafić ;>

Wiesz, jestem kobietą i nie znam się tak na autach
A to pardone za moje "nie możesz sam sobie kabla kupić" ;) Ciężko jest Ci coś poradzić. Temat ogarnąłby ktoś kumaty.. Diagnozę można zrobić samemu - kabel kosztuje 70zł z wysyłką ;)

Czekam na odp od kumpla, może znajdzie chwilę, aby ogarnąć temat ;)

A tak na marginesie - wczoraj sam z siebie znikł błąd silnika i na razie się nie pojawia... Mam jakiś magiczny ten komputer, raz pojawia się błąd, raz znika, a później pojawia się inny... Ehh... :/

pewnie przyczyną twoich problemów jest wilgoć - posprawdzaj wszystkie kostki, potraktuj środkiem typu kontakt;-)

W sumie wyskakuje mi jeszcze takie auto z kłódką i komunikat "flat battery: remote control". Czy to też może mieć związek z tym co się dzieje?
Na innym forum ktoś miał podobny problem i ktoś mu udzielił odp "ładuj baterię potem się martw. Naładowana bateria potrafi zdziałać cuda dla elektroniki STILOna."

A to nie jest komunikat o rozładowującej się baterii pilota?

flat battery: remote control
Jak Byrrt mówi, to wyczerpująca się bateria w pilocie.

No, wczoraj auto całkiem padło :P wysiadł alternator, oprócz tego do wymiany jest ten wtrysk i trzeba zrobić kalibrację (?) przepustnicy.
No i to na razie chyba tyle... Boję się rachunku :P

jednak do wymiany nie był wtrysk, a cewka zapłonowa przy 4 cylindrze i świece :) ktoś od nowości nie wymieniał w aucie świec :P świetnie ;]