Witam, mam brave 1,6 16v 103km z instalacja II gen Lo gas/emer .Od jakiegos czasu mialem problemy przy skrecaniu o 90 stopni np na skrzyzowaniu , samochud nie potrafil utrzymac obrotow na gazie i zazwyczaj gasl . Myslac ze to wina regulacji pojechalem do gazownika ,ten wymienil filterek i powiedzial ze za niedlugo parownik do wymiany bo nie reaguje na regulacje. W drodze do domu wszystko bylo ok,ale nastepnego dnia problem wrocil.Kupilem uzywany parownik Lovato z takiego samego auta ,zalozylem wspolnie z kolega .Teraz gasnie rownie czesto tym ze czasami wogole nie trzyma obrotow i potrafi zgasnac na prostej drodze np przy do hamowaniu i spalanie wynosi okolo 18-20l:( .Na dniach wybieram sie do innego gazownika ale chcialbym sie najpierw dowiedziec czego sie moge spodziewac(krucho z kasa).Kiedys zauwazylem ze przy automatycznym przelaczaniu na gaz z tego komputerka(mini lambda) od gazu ida iskry a takze ze obudowa filtra powietrza jest peknieta i poklejona silikonem.Jakby tego bylo malo czasami na benzynie zapala sie kontrolka wtryskow "marchewa" i auto pracuje na 2 gary ,po okolo 1h postoju wszystko jest ok. Jesli ktos z was domysla sie co moze dolegac temu autu z gory dzieki.

Czytam i nie ogarniam.. Jedź Ty chłopie do dobrego gazownika niech ogarnie temat. Parownik trzeba wyregulować a nie przekładać.. W dodatku za tą cenę którą dałeś za używany kupiłbyś pewnie zestaw naprawczy i zregenerował.. Tam jest gaz, grzebiąc przy tym i nie mając o tym pojęcia ryzykujesz swoje i innych życie..

najpierw doprowdz dolot do porzadku - bo pewnie łapało lewe powietrze i strzelało a z opisu wygląda ze jeździsz trupem a nie samochodem !!

Trochę chaotycznie to opisałeś gościu. Ja bym się nie bawił w używane reduktory tylko kupił nowy (sam zresztą tak zrobiłem i nie żałuję).
I znaleźć porządnego gazownika który przejrzy dokładnie instalację. No i oczywiście również nie zalecam grzebania przy gazie nie posiadając wystarczającej na ten temat wiedzy bo jak wiemy LPG jest wybuchowe i mozna takie kombinowanie przypłacić życiem lub zdrowiem ...

btw - a najpierw to bym odwiedził mechanika w celu ogarnięcia czemu się zapala marchewka chociażby.

Mogłeś kupić parownik w takim samym stanie jak ty masz. Bo średnio parowniki wytrzymują 100tys km. Nie wiesz w jakim stanie był ten co kupiłeś. Takich rzeczy się używanych nie kupuje. Zestaw naprawczy, i masz wsio ładnie.

To że gaśnie, to albo regulacja, albo parownik. Przyśpiesza ci normalnie płynnie, w pełnym zakresie obrotów?

Poszukaj sobie gazownika, ale nie "dobrego", tylko dobrego, co wszystko posprawdza jak trzeba i tyle.

Są tacy super gazownicy co nawet gazu nie umieją dobrze ustawić, i wmawiają ci że tak ma być...Ech..szkoda gadać.

Co do gaśnięcia nie ździwiłbym się gdybyś miał kurek odkręcony zabardzo i raz że się dusi i moze gasnąć a dwa tłumaczyłoby to spalanie.
Pytanie jak kolega wyżej właśnie - czy przyspiesza Ci płynnie ?

jechać do mechanika i odczytać błędy sterownika. naprawić usterkę i wykasować adaptację. pojeździć trochę na benzynie (100 km) i jechać do gazownika na regulację. tyle na początek ;)