Pełną treść artykułu możesz zobaczyć w http://fiatklubpolska.pl/content.php?r=238-Podwyżki-LPG-Czy-będzie-się-opłacało

Dajcie spokój.. Najbardziej wkurza, że takie zmiany robią niezapowiedziane.. Po prostu.. Bo gdyby powiedzieli że ok - od teraz za pół roku będzie podwyżka to część ludzi np. na LPG w aucie by się nie zdecydowała. Oczywiście taka podwyżka to i tak nie spowoduje że montaż instalacji będzie nieopłacalny.. Niedługo pójdą w górę ceny paliw i będziemy na równi.. Mi za jakieś ~3tyś km zwróci się instalacja.. I potem będzie już tylko taniej :D

Jeździmy autem, które pali 10 l benzyny lub 11,5 l LPG na 100 km

przyjeli wartości spalania mojego auta ;)

Koszt instalacji LPG zwraca się w mniej niż rok nawet przy przebiegach rzędu 1000 km/miesiąc, więc o czym my tu w ogóle rozmawiamy.
Kalkulator opłacalności LPG (http://gazeo.pl/lpg/kalkulator-lpg-gazu.html)
Pobawcie się suwakami w tym kalkulatorze, dopiero przy dużej podwyżce cen LPG (bez wzrostu cen benzyny - co wydaje się mało realne) i dla aut o małym zużyciu paliwa oraz bardzo małych przebiegach miesięcznych gaz przestaje być atrakcyjny.
Wzrost cen LPG uderzy nie tylko w samochodziarzy, chciałem zauważyć że 30-40% gospodarstw domowych używa gazu w butlach do gotowania. W tym przypadku też istnieje alternatywa (prąd), cenowo w stosunku do LPG po podwyżce obu nie wiem jak to będzie wyglądało (prawdopodobnie gotowanie na gazie nadal będzie tańsze).

Pal licho gaz w butlach bo ile tego się zużywa do gotowania.. (tak swoją drogą 30-40% to chyba ostra przegina - chyba tak jest w gospodarstwach poza miastem a tych ciągle mało w stosunku do miasta) Ale ja np. mam mieszkanie ogrzewane gazem (woda i CO).. I tak wychodzi mi ok 300zł/miesiąc za gaz licząc cały rok.. Do tego jakieś 450 za gaz do auta i wychodzi że gazownia ma ze mnie 750zeta na miesiąc :P I teraz te 15% z tego to jak nic 100zł.. Dużo..

Puki benzyna itp jest 2-krotnie drozsza na litrze od lpg ... to dalej bedzie sie oplacalo..
Tylko ze u nas to politycy ciagle wola lizac i obiecywac...Przeciez nie tak dawno pisali ze LPG 10 groszy na litrze bedzie taniej bo kazdy kierowca bedzie mogl tankowac..Sami nie wiedza czego chca i co sie dzieje...
Najbardziej trafna odpowiedza na pytania odnosnie cen wszystkiego - A kiedy bylo taniej??

Pal licho gaz w butlach bo ile tego się zużywa do gotowania.. (tak swoją drogą 30-40% to chyba ostra przegina - chyba tak jest w gospodarstwach poza miastem a tych ciągle mało w stosunku do miasta)
Oj miastowi, wam się wydaje że wszyscy w miastach wojewódzkich mieszkają :tongue
Wsie nie mają sieci gazowych (poza paroma wyjątkami), małe miasta też nie. Nawet te 40% to ostrożne szacunki, może być więcej.

Od razu miastowi.. Fakt, że prawie całe życie mieszkałem w bloku, potem poza miastem ale że tak powiem w nowym domku gdzie gaz owszem był z butli ale takiej jebitnej w ogrodzie (paliwo do ogrzewania). No a teraz wywiało mnie do centrum i to starego gdzie gaz jest ale np. ciepła woda nie i trzeba sobie ją podgrzać samemu ;)

Gdy idą chłody LPG zawsze drożał bo zmieniały się proporcje propan-butan przez co więcej było tego droższego gazu. Jesteśmy uzależnieni od Rosji jeśli chodzi o gaz, więc podskakujemy jak zagrają...

No tyle że tu podwyżka jest już na stałe ;)

Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2

W TV już mówili o 10-12gr, a nie 40 :)

Słyszałem o podwyżce w granicach 30 groszy/litr.

Podwyżki podwyżkami a u mnie gaz tanieje :P

Jest tak jak narazie było nie podskakuje ani nie opada:D

U nie puki co gaz jest po tyle ile był:D

Waha się pomiędzy 2.63 a 2.73. Zależy od stacji. Ale puki co nie widać podwyżek u mnie ;)

Tyle na temat piep***nia o cenach gazu:
Jazda na gazie będzie coraz tańsza (http://biznes.onet.pl/jazda-na-gazie-bedzie-coraz-tansza,18493,5288214,3030583,57,1,news-detal)

Ooo, fajno :D

Śledziłem teraz ceny gazu jak trąbili. U mnie gdzie tankuje na BP cena skoczyła do 2.69 (była 2.66), a następnie spadła znowu do 2.66zł za litr. Więc bez szału.

Atam.. Zawsze jak gaz będzie tak będzie tańszy od Pb. Nie ma co za dużo myśleć, przejmować się itd..