Zobacz pełną wersję : /F/I/A/T/ Brava 1.4 12v
Rocznik 97 świeżo zakupiony, biały, centralny zamek z pilotem, alufelgi... w stanie:
blacha : 5/6
zawieszenie : 5/6
wnętrze : 5/6
podwozie : 5/6
silnik : jak to dwunastki... 2/6
Od jutra zaczynam demontaż głowicy.
W planach wymiana pierścieni, wymiana panewek, wymiana prowadnic, planowanie głowicy, wymiana zaworów no i innych niezbędnych rzeczy. Jeśli doprowadzę ten motor do takiego stanu jak samochód prezentuje się wizualnie to będę zadowolony i będzie wielki banan na buzi :smile: Jakieś sugestie podpowiedzi? Dodam, że Bravka zakupiona za naprawdę okazjonalną i symboliczną kwotę i właśnie to co mi zostało czyli drugie tyle włoże w jej naprawę poprawę lekki ''tjuning'' optyczny miły dla oka. Pozdrawiam i do dzieła :food:
pawcio126
23-09-2012, 09:08
Nie lepiej kupić jakiś większy silnik i SWAPa zrobić?
Na to samo mniej więcej cię wyjdzie co remont. Bo z tysiaka jak nic musisz wpakować w to ;)
No a te silniki 12V nie cieszą się dobrymi opiniami.
Mógłbym to zrobić ale pamiętajmy, że to jest Fiat... Potrzebował bym nie tylko ''większy'' silnik ale i cały przód od np 1.6 ... Wiem z różnych postów, że tam nic nie pasuje więc wolę zrobić ten od zera i wiedzieć co mam...
Jest ew. opcja wsadzenia tam 1.2.. Nie było by tak dużo roboty ale i tak porównywalne z remontem zarówno finansowo jak i robocizną..
Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2
Widzę, że wybitnie nie przepadacie za tym silnikiem :) Pozdrawiam, Dam znać po remoncie co i jak.
pawcio126
23-09-2012, 16:28
Po prostu ten silnik nie cieszy się zbyt dobrym uznaniem. Ale co tam, skoro ci jeździł, to i po remoncie posłuży ;)
Ma złą opinie ze względu na problemy ze smarowaniem, ale ile przecież osób śmiga takimi autami i są zadowolone.. Kwestia też jak dbasz ;)
pawcio126
24-09-2012, 09:15
To też prawda. Ja osobiście go nigdy nie miałem, więc za dużo o nim nie mogę powiedzieć.
Darksaience
24-09-2012, 14:46
Przyznam szczerze ze brava z tym silnikiem jest bardzo rzadko spotykana;]
Przyznam szczerze ze brava z tym silnikiem jest bardzo rzadko spotykana;]
Z jakim? Z 1.4? toć pełno tego śmiga.. nawet znajomy ma takie autko ;)
Pełno to mało powiedziane. Mnóstwo tego jest a szczególnie na sprzedaż ;) każdy się chce pozbyć badziewia. Ale to mało ważne. mam już wszystkie bebechy na wierzchu, Uszczelka do niczego, przepalona. Pierścienie oczywiście do wymiany (widocznie ktoś go wcześniej kilka razy zagotował). O dziwo glowica w bardzo dobrym stanie zawory nawet nie przypalone więc koszta naprawy zchodzą do minimum. Na jutro mam zamówioną uszczelkę i pierścienie. Doradzicie jakiś dobry olej? Nie wiem co było lane wcześniej.
Darksaience
24-09-2012, 16:48
toż ja ślepy:D Ale racja chodzą słuchy że silniki te lubią robić co chcą:D nawet spotkałem się z nagłówkami fiat brava 1,4 12v ulubienica mechaników:D
Ale panowie powiedzcie mi czemu fiat tak spieprzył tą konstrukcję skoro miał u boku doskonałą jednostkę 1,4 8v ?? wystarczyło dołożyć mu mocy i by był rzekomy "pomost" między jednostkami 1,2 a 1,6... no cóż co za wymysł 3 zawory na cylinder.... egzotyka istna
Same zawory też wydają się być zdziwione... 5136
Darksaience
24-09-2012, 18:47
boskie zdjęcie!!:D rzeczywiście są zdziwione
pawcio126
24-09-2012, 19:17
Oddaj sobie lepiej do planowania głowicę. 50zł kosztuje mniej więcej a masz pewność że nie będzie żadnych wżerów i uszczelka ładnie dojdzie ;)
No chyba że nic nie masz, to przeleć delikatnie papierkiem.
A olej....Lej taki na jakim jeździłeś. Bez sensu teraz przepłacać na pełny syntetyk.
Ja jak robiłem remont w Reni 2.0 16V to zalałem półsyntetykiem, tak jak jeździła;)
marcin.b2508
24-09-2012, 23:15
Nawet jak nie ma wżerów to daje sie do planowania. Masz wtedy pewność że jest równa nie powyginana ma idealna płaszczyznę i będzie dobrze przylegała.
Darksaience
25-09-2012, 02:47
a jaki jest zalecany w 1,4 12v?? 10w40?? Daj tkai jaki zalecany nie przechodź na żadne minerale czy pełne syntetyki
Same zawory też wydają się być zdziwione...
hehe no fakt jakieś takie zaskoczone alboco :P
No chyba że nic nie masz, to przeleć delikatnie papierkiem.
Z takimi pomysłami to sobie lepiej daruj.. Planowanie to nie szlifowanie papierkiem! Jest to właściwie obowiązek i mus bo za jakiś czas będziesz głowicę zwalał ponownie..
Olej minimum jakiś dobry 10W40 (Selenia/Mobil/Castrol/Vavoline). Dużo dobrych opinii ma właśnie ten ostatni.
koziello
25-09-2012, 11:09
Motul też ma dobrą opinię :P
Darksaience
25-09-2012, 12:43
Cholera a ja leje jakiś orlenowski:D może dlatego że uszczelka misy puszcza i mam go na ciągłe dolewki:D
koziello
25-09-2012, 13:38
Orlenowski jest najgorszy jakościowo :P Pracuje w hurtowni z olejami to "się znam" :P
Generalnie wszystkie oleje z polskiej dysrybucji to podobno to samo z innymi domieszkami.. Tak więc najlepiej brać Vavoline który nie jest lany w Pl, Motul czy Mobil nie z polskiej dystrybucji..
pawcio126
25-09-2012, 17:26
Cytat Napisał pawcio126 Zobacz post
No chyba że nic nie masz, to przeleć delikatnie papierkiem.
Z takimi pomysłami to sobie lepiej daruj.. Planowanie to nie szlifowanie papierkiem! Jest to właściwie obowiązek i mus bo za jakiś czas będziesz głowicę zwalał ponownie..
Wcale nie.
Wiele aut już robiłem, i nie w każdym było trzeba planować głowicę. To jest tak już po prostu przyjęte, że zdejmujesz głowicę to zaraz do planowania. Ale nie ma takiej potrzeby. Jeśli jest ładna głowica to wystarczy ją delikatnie zmatowić odtłuścić i można składać.
Tak, wiem co to jest planowanie głowicy. I wiem że to nie jest robione papierem :P
Pracuje w ASO i nie planujemy głowicy przy każdej wymianie uszczelki np, bo to jest zbędne. Po prostu tak każdy mówi, a bez planowania (znowu się powtarzam, przy ładnej powierzchni głowicy) też normalnie każdy samochód chodził, i jeżdżą do dziś ;)
Tyle ode mnie. Każdy ma swoją rację, i nie ma sensu się kłócić na ten temat ;)
Dokładnie tak jak pawcio 126 pisze... Mój ojciec też pracuje w jakimś tam nie najgorszym warsztacie/salonie i czasem co nieco mi podpowie. Co do tej głowicy to stwierdził że nie ma wogóle potrzeby planowania jej. Wierze na słowo bo jeszcze się nie zawiodłem. Cylindry z nowymi pierścieniami już założone. Jutro składam resztę. Ktoś poleci dobry silikon do miski olejowej na uszczelkę? Bo do tej pory tam uszczelki nie było ;/ co znaczy że ktoś już to rozbierał. Olej też jutro kupuję, dopytam w sklepie no ale myślę że jednak 10w40 Castrol Magnatec tam wyląduję bo kilku znajomych na niego nie narzeka... Aha jeszcze jedna głupota. Czym wyczyścić białą karoserie ze śladów smarów olejów itp itd... Gdzie się nie dotknę brudnymi łapskami to zaraz odciski palców zostają...
pawcio126
25-09-2012, 20:03
Ja robię w ASO Kii ;)
A z tą uszczelką to niekoniecznie. Są samochody co nie mają wcale uszczelek, tylko na sylikon są składane.
Podjedź do sklepu, i zobacz czy do twojego silnika jest uszczelka. Jak jest to weź, i nie nakładaj wcale sylikonu.
A jeśli nie będzie, to jutro ci powiem jakiego ja używałem. I nie ciekło wcale ;)
EDIT:
Sprawdzałem właśnie. Do twojego samochodu nie ma uszczelki pod miskę.
Jutro ci podam tą nazwę sylikonu ;)
No dzięki. Nawet nie wiedziałem że tam nie ma uszczelki. Jakiś chermetyk by się przydał...
pawcio126
25-09-2012, 20:35
Nie nie nie. Na chermetyk nie składaj, bo będzie ciekło ;)
Ja używałem takiego fajnego niebieskiego sylikonu, to potem jak wyschnie taka fajna gumowa uszczelka się z niego robi.
Zaraz poszukam, może na allegro będzie.
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
http://moto.allegro.pl/k2-niebieski-silikon-do-350c-85-g-i2608050633.html
Proszz... On w sklepie kosztuje +- 15zł
Postawił bym browara ale mailem nie chce iść... Nie to rozszerzenie.
pawcio126
25-09-2012, 20:50
Jakoś to przeżyje. Nie masz do mnie daleko, to może kiedyś na jakimś zlocie się spotkamy :D
marcin.b2508
26-09-2012, 00:20
polecam mase "victor rainz" typowa masa do misek.
Dobra ludziska, wiadomo że są pewne odstępstwa i nawet jak teoria mówi to w praktyce można czasem coś zrobić inaczej. I tak jest właśnie z planowaniem głowicy. Tylko większość mechaników (bez obrazy dla nikogo - naprawdę) nie wie nawet jak sprawdzić czy głowica jest prosta. Wg. mnie powinno wystarczyć dociśniecie głowicy przez jakąś kalkę albo coś podobnego z cienką warstwą barwiącą do szyby (chodzi o możliwie idealną płaszczyznę).. I wtedy jak się okaże że faktycznie wszędzie głowica dolega to można składać.. Ale ok mało istotne. Po prostu znam przypadki gdzie znajomy może nie z zawodu mechanik ale co najmniej złota rączka (od czasów technikum ma i naprawia auta sam, tata mechanik samochodowy) uznał że obejdzie się bez planowania i po 2 miesiącach wycieki. Szkoda czasu i kasy na takie zabawy tylko..
A z innej beczki bo o sylikonie prawicie. Mi chyba trochę cieknie z kapy zaworowej gdzie jakiś czas temu wymieniałem uszczelkę. Wtedy nie dawałem na nią żadnych sylikonów itp tylko sama uszczelka no i bardzo delikatnie ale się gdzieś tam sączy. Myślałem żeby to rozebrać i uszczelnić właśnie na sylikon tylko jaki? Mam czerwony - zawsze wydawało mi się że jest to ten odpowiedni do samochodu (wysokotemperaturowy) a tu piszecie o niebieskim.. Sylikon nie reaguje jakoś z olejem?
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
Dobra ludziska, wiadomo że są pewne odstępstwa i nawet jak teoria mówi to w praktyce można czasem coś zrobić inaczej. I tak jest właśnie z planowaniem głowicy. Tylko większość mechaników (bez obrazy dla nikogo - naprawdę) nie wie nawet jak sprawdzić czy głowica jest prosta. Wg. mnie powinno wystarczyć dociśniecie głowicy przez jakąś kalkę albo coś podobnego z cienką warstwą barwiącą do szyby (chodzi o możliwie idealną płaszczyznę).. I wtedy jak się okaże że faktycznie wszędzie głowica dolega to można składać.. Ale ok mało istotne. Po prostu znam przypadki gdzie znajomy może nie z zawodu mechanik ale co najmniej złota rączka (od czasów technikum ma i naprawia auta sam, tata mechanik samochodowy) uznał że obejdzie się bez planowania i po 2 miesiącach wycieki. Szkoda czasu i kasy na takie zabawy tylko..
A z innej beczki bo o sylikonie prawicie. Mi chyba trochę cieknie z kapy zaworowej gdzie jakiś czas temu wymieniałem uszczelkę. Wtedy nie dawałem na nią żadnych sylikonów itp tylko sama uszczelka no i bardzo delikatnie ale się gdzieś tam sączy. Myślałem żeby to rozebrać i uszczelnić właśnie na sylikon tylko jaki? Mam czerwony - zawsze wydawało mi się że jest to ten odpowiedni do samochodu (wysokotemperaturowy) a tu piszecie o niebieskim.. Sylikon nie reaguje jakoś z olejem?
pawcio126
26-09-2012, 19:29
Ogólnie to na uszczelkę się nie daje sylikonu. Można dawać ale w jakieś zagięcia, łuki itp.
A co do tego niebieskiego. Ja raz używałem tego czerwonego. I to była tragedia. Olej go rozpuszcza. I zaraz leci. A ten niebieski to najpierw go nakładasz, czekasz ze 10 min i nakładasz element który chcesz dokręcać. Załapujesz lekko śruby, odczekujesz 30 min minimum, i dokręcasz. Robi się z niego wtedy fajna i dobra uszczelka ;)
Szlag mnie trafia... Pany może ktoś to miał. Diagnozy były dwie obie chybione. Otóż chodzi mi o bezpiecznik SERVICE 15 od licznika radia alarmu... jak jest on włożony to nie odpala fura jak wyjety wszystko śmiga. Odpale bez niego i włoże bezpiecznik to chodzi ale nie na wolnych obrotach. Wyjęcie kostek z licznika pomaga. Elektryk powiedział że to wina licznika. Zmieniłem na inny i pomogło na pół godziny, druga diagnoza przed rozebraniem silnika to za małe ciśnienie na tłokach, ok... ale teraz? Wszystko poskładane ciśnienie zmierzone. Najmniejsze 9.5 . I problem ciągle ten sam z tym bezpiecznikiem!!! POMOCY!!!5152 A co do silikonu to nie mieli u mnie niebieskiego a polecili mi srebrny, jakiś niemiecki specjalny do tego. zobaczymy jak się sprawi.
pawcio126
26-09-2012, 21:22
Gdzieś ci się zwarcie robi. Bo jak wkładasz bezpiecznik to zamykasz obwód. A nie pali ci bezpiecznika?
No właśnie nie pali. I to mnie dziwi. Jest wielki pobór prądu że bravka gaśnie a bezpiecznik jest cały.
To miało być przez słabe ciśnienie, lub przez zły licznik ale to ciągle nie to! Cholera jasna!
pawcio126
26-09-2012, 22:00
Nie wiem, na elektryce aż tak bardzo się nie znam, więc ci nie pomogę za bardzo. Zobacz sobie schemat tej wiązki i szukaj dalej gdzieś. Gdzieś pewnie coś się zwiera. A nie masz innego licznika jeszcze?
Bo skoro bez licznika jest dobrze, to wina gdzieś w nim będzie leżała. Albo w wiązce. Zacznij od schematu, albo zaprowadź do DOBREGO elektryka.
Dziwne.. Faktycznie też bym obstawiał licznik.. Tyle że tam raczej nie powinno być sygnałów które zwarte mogłyby powodować gaśnięcie auta.. A pod kompa sprawdzałeś? Jak boli go jakiś czujnik czy coś to powinien walić błędami..
pawcio126
27-09-2012, 09:27
Ale zobacz że jemu gaśnie tylko na wolnych. Może być przyczyna w zegarach że gdzieś zwarcie robi na tym bezpieczniku. Ja bym zobaczył w schematach z czym ta wiązka od tego bezpiecznika się łączy jeszcze. Może to coś od silniczka krokowego będzie. Nie wiem, szukaj,albo elektryk.
Ja rozumiem ale w licznikach nie ma żadnego sygnały który mógłby powodować bezpośrednio powodować zgaśnięcie auta. Czujnik prędkości, obrotomierz idzie z ECU, ew. szyna danych.. Zwarcie zasilania odpada wg. mnie.
Sam już nie wiem. Po zdjęciu paska z alternatora też chodzi idealnie nawet z podpiętym licznikiem. To dziwne bo ma dobre ładowanie 14.3 V. Jutro podjadę na komputer bo dosyć już mam tego jednego problemu. Jak to ktoś gdzieś kiedyś napisał: "Kupując Bravę stajesz się milionerem albo mechanikiem..."
Pytanie dotyczące filtra powietrza w bravce. Wychodzą z niego dwa cienkie przewody i nie mam pojęcia gdzie się nimi wpiąć. Nigdzie nie mogę znaleść odp na to pytanie. Od czego one są? Czy zmieniają coś w pracy silnika?
Sorry za dubel.
pawcio126
14-10-2012, 19:14
Troche nie w czas ten post ;P
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.