Szukam filtru kabinowego do mojego autka i tak się rozglądam trochę za tanim ;) Filtron kosztuje ok 30-40zł, MANN podobnie, można natomiast kupić jakieś maxgear oraz inne badziewia firm których firm nawet nie wypowiem ;) Kosztują nawet 12-15zł więc różnica spora. Co myślicie o takiej taniźnie akurat w przypadku przeciwpyłkowego filtra do auta bez klimy? Się po prostu zastanawiam czy filtr taki może narobić jakiś kłopotów - skoro na początku w ogóle bez tego filtra jeździłem i też było znośnie..

Pozdrawiam

Edit:
Ew. jeszcze takie pytanie - wybrałem już sprzedawce na alledrogo i tak:
filtr SCP zwykły za 20,00zł
Filtr Magnetii Marelli zwykły za 29,30zł
filtr Hart węglowy za 28,50zł.. co wybrać? :)

poprostu ten który kosztuje mniej jest z gorszej jakości materiałów zrobiony i jak zawilgotnieje to się poprostu rozpadnie, pozatym szkód nienarobi pozatakimi że nawiem może byc mniej efektywny

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

osobiście bym wybrał z węglem aktywnym bo eleminuje nieprzyjemne zapachy

osobiście bym wybrał z węglem aktywnym bo eleminuje nieprzyjemne zapachy

No tylko czy wziąć tego hart czy nie.. Co do trwałości to i tak taki filtr jest na rok - nie sądzę żeby papier (bo przecież te zwykłe filtry robią z bibuły) mógł się zaraz podrzeć.. Bardziej bym się bał o to że albo nie będzie przepuszczał powietrza albo będzie przepuszczał zanieczyszczenia.. Nie chodzi o bezsensowne żydzenie tylko o wybranie racjonalnej opcji ;)

Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2

filtr Hart węglowy ten weż

Filtr węglowy to jest bardziej dedykowany do samochodów w klima a co do tych drogich to płacisz też za samo nazwę