PDA

Zobacz pełną wersję : Przednie amortyzatory?



TakiTam
19-09-2012, 22:26
Otóż,zauważyłem ostatnio że przy agresywnym ruszaniu np: spod świateł podbija mi przód,samochód podskakuje, a raczej koła nie trzymają się nawierzchni.Pomyślałem,że amory mi się"skończyły" i pojechałem na szarpaki.Diagnosta stwierdził,że amorki mam jeszcze spoko bo pokazało mi 72%. O co tu maszeruje? Jechać jeszcze do innego na sprawdzenie? czy może to coś innego?:confused:

herwolf260789
19-09-2012, 22:58
Może masz uszkodzone poduszki mcpersona. A strzela ci coś przy ostrym skrecie w miejscu takie głośne uderzenie?

A może sprężyny już nie trzymają

Taxus
20-09-2012, 12:41
Zaczął bym od tulei wahaczy, powinien problem zniknąć a koszta nie duże bo umówmy się wymiana sprężyn to i pasuje od razu amory lub na odwrót :)

herwolf260789
20-09-2012, 13:14
No to niech kolega jedzie na szarpaki tam mu powiedzą wszystko ale czy ją wiem że ta są tuleje nie chce się wymadrzac ale mi to mało pasuje do opisu.

A jeśli amory ma na ponad 70 to po co ma je wymieniac. Mój kumpel diagnosta mowil ze Nowy rzadko kiedy dochodzi do 90 a normą jest 30 a strony się nie mogą różnic więcej niż 15

Taxus
20-09-2012, 16:41
No to niech jedzie ja obstawiam tulejki :)

herwolf260789
20-09-2012, 17:03
A zalozyciel tematu ma jakieś sztuki w zawieszeniu badz pływanie po nie rownosciach?

W sumie fiaty nie słyną z wytrzymalych zawieszeń :)

lukq
21-09-2012, 18:51
Ewidentnie to amortyzatory.

herwolf260789
21-09-2012, 22:20
Tak to wygląda tylko założyciel tematu mówil że na diagnostyce wykazało mu 70%

lukq
22-09-2012, 00:06
Diagnostykę amortyzatorów można sobie wsadzić między wiersze. Chyba że pan na stacji diagnostycznej wprowadził dane opon samochodu oraz sprawdził w nich ciśnienie. Wtedy to badanie jest sensowne. Ostatnio na innym forum też kolega pokazywał amor który niby miał 74 procenti,a wcisnął hm jednym palcem...

Wysyłane z mojego GT-I9100 za pomocą Tapatalk 2

byrrt
22-09-2012, 11:27
Ostatnio na innym forum też kolega pokazywał amor który niby miał 74 procenti,a wcisnął hm jednym palcem...

U mnie miał koło 70 a tłok sam wpadał i wypadał jak się amor obracało.. Te testy na SKP to ściema..

Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2

herwolf260789
22-09-2012, 12:30
To po co to właściwie jest?
Super badania robią jak urzadzenie w blad ludzi wprowadza. Powiedzą jednemu drugiemu i człowiek myśli że amory dobre a taka jazda jest strasznie niebezpieczna

to jest jakiś skandal.

Ale w naszym kraju jest taki bałagan(żeby nie użyć gorszego zamiennika) że głową puchnie

byrrt
22-09-2012, 16:11
Kolega alfą jeździł po skp i dopiero na 3cim wyszło że amory ma padnięte.. Aby sprawdzić amortyzator urządzenie powinno brać pod uwagę wagę auta, nacisk na oś, pewnie rodzaj zawieszenia, wymiar opon i ciśnienie w nich itp itd..

Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2

Andrzej1885
22-09-2012, 21:39
jeżeli masz dobre sprężyny to nawet jak masz uszkodzone amortyzatory to na scieżce wyjdzie że amortyzatory są ok, więc ja obstawiam amorki

TakiTam
24-09-2012, 12:50
Otóż tak:

-tuleje na wahaczach wymienione po obu stronach (dwa miesiące)
-gwałtowne hamowanie(bez ABSu) i zblokowanie kół to tylko pisk opon , nie podbija przodu
-żadnych stuków,puków zarówno podczas jazdy jak i na parkingu.

Zacznę chyba od amortyzatorów, bo sprężyny to wątpię :roll:

TakiTam
07-10-2012, 22:31
Pewien MacGyver powiedział mi,że przy takim podbijaniu przodu mogę mieć padnięte poduszki pod silnikiem. Jak/czy je mogę sprawdzić "na oko"? może koleś ma rację ?hmmm. Ponoć miał podobne objawy w swoim golfie. Co myślicie o tej teorii ?

byrrt
07-10-2012, 22:39
Poduszki pod silnikiem to tylko wizualnie możesz obcykać czy nie widać żeby była spękana guma itp..

TakiTam
07-10-2012, 23:41
Nie wiem gdzie ich dokładnie szukać,kanał do obczajenia tematu jest potrzebny? Czy może jest jakiś inny myk na sprawdzenie poduszek?

markshall
08-10-2012, 00:05
Bez kanału ciężko wymienić, aczkolwiek ktoś pisał na forum, że się da. Ja wymieniałem na kanale i nie wyobrażam sobie tego bez kanału.

TakiTam
28-11-2012, 03:03
odświeżę kotleta.

Siano mam tylko na jedną wymianę,czyli amory lub poduszki. Co obstawiacie? Bo tak dalej być nie może,teraz jak jest mokry asfalt , ruszam delikatnie i mi koła "zamielą" to też mi podbija przód . :confused:



Aha: byłem na podnośniku i łyżką mi sprawdzali te poduszki. Niby nic nie znaleźli niepokojącego,nic nie stukało "ruchy" w miarę normalne. Czy jak bym się zdecydował na wymianą tych poduszek to czy mam też wymienić tą pod spodem auta? Bo są trzy mniej więcej dwie po bokach auta i jedna pod spodem.

byrrt
28-11-2012, 08:23
Z tym waleniem podczas boksowania to wg. mnie nie ma nic do amorków.. Raczej poduchy..