Witam. Od kilku miesięcy mam problem przy odpalaniu samochodu. Mianowicie, gdy silnik jest zimny (np. rano) po odpaleniu pracuje bardzo nie równo przez pierwsze kilka sekund. Obroty spadają i zachowuje się jakby miał za chwilę zdechnąć. Często asekuracyjnie dodaję trochę gazu żeby przypadkiem tak się nie stało. Towarzyszy temu dziwny zapach, podobny trochę do zapachu lakieru. Po tych kilku sekundach chodzi czysto i równiutko. Jak wymieniałem olej spytałem o to mechanika i powiedział tak jak w większości przypadków, które spotkałem na forach, że problem może być z silnikiem krokowym, a zapach może być winą filtra kabinowego. Co o tym sądzicie? Warto inwestować w kupno nowego silnika krokowego bądź przepustnicy? Czy może da się to jakoś przeczyścić bądź naprawić?

Fiat Bravo GT 1.6 16V + LPG (sekwencja)
Rocznik 1999

jedź na komputer, może coś wyjdzie. ten zapach lakieru to prędzej nieprzepalone paliwo, więc mnie to wygląda na jakieś problemy z układem zapłonowym/paliwowym. na początek sprawdź czy nie rozjechały Ci się mapy, bo może zalewa Ci silnik. w dalszej kolejności czujniki, ewentualnie regulator ciśnienia paliwa - jeśli takowy w Twoim roczniku występuje.

Ja w swoim też miałem taki zapach właśnie okazało się że popychacz i szklanka ale tu towarzyszą głośne stuki z pod dekla zaworów i nie było problemu z obrotami po za tym że delikatnie falowaly.

Do "bosh"


na początek sprawdź czy nie rozjechały Ci się mapy

Czyli co? jak to sprawdzić? Pytam bo mam podobne problemy.

a masz gaz? jeśli masz gaz to w silnikach 1.6 16V dość częstym problemem jest rozjeżdżanie map benzynowych. skutkuje to utrudnionym rozruchem zwłaszcza zimnego silnika. najlepiej i najtaniej sprawdzić to u gazownika, który dzięki interface'owi diagnostycznemu ma podgląd na parametry (czasy) wtrysków benzyny zarówno w czasie pracy na benzynie jak i w czasie pracy na gazie. uboga mieszanka podczas pracy na LPG będzie korygowana przez sondę lambda i sterownik silnika wydłużeniem czasu wtrysków, benzyny co może powodować problemy z uruchomieniem zimnego silnika. analogicznie w drugą stronę. jeśli mieszanka jest za bogata, sterownik będzie skracał czasy wtrysków benzyny, co spowoduje poranne szarpanie silnika. tyle usłyszałem od gazownika.

Nie posiadam "gazu"

to niedobrze :)

Widzę, że większość mechaników problem nierównych obrotów diagnozuje "wymień silnik krokowy". Po pierwsze, wcale on nie jest krokowy, po drugie powodów nierównych obrotów może być wiele i często ów silniczek wymieniany jest niepotrzebnie. Ale jak Boch napisał, podstawa to porządna diagnostyka komputerowa a nie wymiana po kolei różnych części na chybił-trafił... Dlatego znajdź dobrego mechanika który zna się na diagnostyce komputerowej i zobaczymy co wyjdzie.

Podjadę do swojego gaziarza, zobaczymy co mi powie. Miałem kiedyś taki problem z mieszanką, że gdy gwałtownie dohamowywałem z większej prędkości silnik po prostu mi gasł i później ciężko odpalał. Było to o tyle niebezpieczne, że kiedyś na skrzyżowaniu z podporządkowaną gdzie chciałem skręcić, nagle zgasł mi silnik czego nie zauważyłem, i zamiast skręcić w prawo to przeciąłem skrzyżowanie i wjechałem na stację benzynową bo hamulce słabiej reagowały i nie było wspomagania. Gaziarz wtedy coś zmieniał właśnie z mieszanką, i w sumie nie wiem czy od tamtej pory właśnie nie mam takich problemów. Jeżeli na komputerze nic nie wyjdzie to podjadę do mechanika. Kilka lat temu podobny problem z falowaniem obrotów miał mój ojciec w Astrze i za przemycie silnika krokowego zapłacił około 20zł i pomogło. Jak coś się zmieni - napiszę.