Witam

Autko mam od niedawna ale dopiero teraz zauważyłem że podczas przyspieszania na 2 lub 3 biegu przy około 2000 obr/min samochód jakby się zadławił (przerywa) tylko jeden raz i jak się rozgrzeje tzn. po przejechaniu ok. 500 metrów przerwy nie występują, zastanawiam się czy to czasem nie filtr paliwa bo kto wie co tam poprzedni właściciel lał do baku, ale jeżeli ktoś miał podobny przypadek to chętnie poczytam na ten temat.

ja bym podpiął się pod komputer. możliwe że to pierwsze symptomy tego że EGR ma już powoli dość. lub coś z przepływka zaczyna się dziać.

ja bym podpiął się pod komputer. możliwe że to pierwsze symptomy tego że EGR ma już powoli dość. lub coś z przepływka zaczyna się dziać.

Właśnie też tak myślałem żeby najpierw podpiąć pod komputer dlatego mam zamiar kupić interfejs tylko który trochę mnie przerażają opisy na Allegro a szczególnie "tylko z naszym interfejsem nie uszkodzisz samochodu" lub "z naszym interfejsem nie odpalą przypadkowo poduszki"

nie patrz na to . kup kabelek Vikena bo jest bardziej uniwersalny od ELM'a. na forum jest temat o kupnie kabla to sobie poczytaj

nie patrz na to . kup kabelek Vikena bo jest bardziej uniwersalny od ELM'a. na forum jest temat o kupnie kabla to sobie poczytaj

Zrobiłem tak jak napisałeś, interfejs dotarł podłączyłem i nie ma żadnych błędów więc najpierw pojadę wymienić filtr paliwa i dam znać czy problem ustał.

filtr paliwa sam wymienisz. nie jest to skomplikowane

Witam ostatnio przy dużych mrozach tez zauważyłem że w moim fiaciku czasem tez szarpnie jak dodam gaz i lekko odejmne, tak jak by lapal w punkcie neutralnym szarpniecie. Napisz co bylo przyczyną u ciebie

DPF wypal. Wtedy miną czkawki.

Moje auto ma to samo. Znajomy mechanik powiedział że diesle tak czasami mają. Nawet te które "nowe".

DPF chyba nie ma nic z tym wspólnego ponieważ mam go usuniętego przez serwis.

U mnie były podobne objawy, delikatne szarpanie przy 1800-2000obr/min, pomagało dodawanie gazu, czytając różne fora krok po kroku wymieniałem różne elementy, nawet czujnik obrotu wału, DPF mam wywalony. Ostatecznie winowajcą okazała się turbina, która w końcu padła rozwalając mi silnik, ale po remoncie i wymianie turbiny objawy w końcu ustały. Nie wiem nawet ile na to wszystko poszło kasy

po ilu km padła turbina?

Dokładnie przepalenie DPF pomaga tyczy się to przerywania oraz tego że czasem nie odpala za pierwszym razem a kręci.
Albo dokładne przepalanie tzn. z użyciem chemii oraz z komputerowym zatwierdzeniem by samochod "wiedział" że dpf został przepalony z poziomu kompa.

Wiem ze stary temat, ale jakby ktoś miał bolączke to radze zacząć od tego a nie pchać się w drogie naprawy.

ps. wywalenie dpf'a nie świadczy o tym że problemem nie jest dpf, bo problemem może być jego brak:>

Pozdrawiam Tomii

Zawór EGR, do wyczyszczenia.

P
Fazi