Witam,

Jestem posiadaczem Fiat Brava 99' 1,2l; 16V, 80KM.

Pojawił się problem, ponieważ nie dochodzi prąd do gniazda zapalniczki.
Poczyniłem następujące kroki:

1. Zapalniczke sprawdziłem - działa.
2. Bezpieczniki w kabinie i te, które są pod maską sprawdziłem - wszystkie sprawne
3. Prąd na wejściu i wyjściu bezpiecznika, sprawdziłem - działa.
4. Sama kostka zapalniczki również wydaje się być w porządku. Nie ma żadnych luzów na kabelkach, nie ma też śladów po jakimś przepaleniu lub niczego innego niepokojącego.

Wnioskuje, że prąd gdzieś ucieka na drodze gniazdo bezpieczników-wtyczka do zapalniczki.

Czy jest tam gdzieś jakaś kostka lub cokolwiek gdzie ten prąd może uciekać?
Kable wchodzą chyba pod kolumnę kierowniczą, cały kokpit itp. Nie chciałbym na próżno rozbierać praktycznie całej deski rozdzielczej.

Generalnie zapalniczka jest mi praktycznie potrzebna do działania CB. W związku z tym gdyby było zbyt dużo problemów ze znalezieniem rozwiązania to mam pytanie numer 2:

Gdzie znajdę jakąś "dziurę" którą będę mógł bez większych kłopotów przeciągnąć kabel od CB do akumulatora bezpośrednio? Stosował ktoś kiedyś takie rozwiązanie w bravie?

Pozdrawiam

Z lewej strony na podszybiu. (od strony kierowcy)
Sprawdzałeś, czy prąd dochodzi miernikiem?

ja ostatnio u siebie dokładnie w takim samym aucie montowałem cb i kabel przeciągnąłem w miejscu gdzie przechodzdi wiązka z silnika do kabiny

Problem już został rozwiązany. Przeciągnąłem nowy kabelek od bezpieczników do kostki zapalniczki. Dodatkowo podpiąłem do tego również cb na sztywno z bezpiecznikiem. Mam wolne gniazdo zapalniczki i cb działające.

Nie sprawdzałem czy prąd jest na podszybiu. Uznałem, że znacznie szybciej wykonam nowe połączenie niż zlokalizuje błąd w starym. Do kostki dochodziła masa więc nie było problemu.