Witam, cztery dni temu kupiłem Bravo II MJ 150KM i zauważyłem coś dziwnego, mianowicie - podczas mojej pierwszej jazdy, gdy wrzuciłem drugi bieg i obroty weszły na ok 2,2 tys, samochód zbierał się doskonale. Teraz dwójka jest jakby trochę słabsza niż jeszcze 2,3 dni temu. Pozostałe biegi pracują tak samo. Może to wina benzyny? Nie wiem gdzie zatankował sprzedający, ja zatankowałem na Shellu, ale już raczej przed tankowaniem dwójka zrobiła się ciut słabsza, nie pamiętam dokładnie. Zaobserwował ktoś coś podobnego? Dodam, że wcześniej jeździłem dużo słabszym motorem i może po prostu pierwsza jazda wywarła na mnie takie wrażenie i wydziwiam

Może to wina benzyny?
Kolego ty benzynę do diesla lejesz?? może właśnie silnik zacierasz??
kolejna sprawa to przyzwyczajenie jak miało to miejsce u mnie ale nie po 2 dniach bo to nie realne trochę.
Na początek powiedz co tak na prawdę lejesz do swojego diesla

No przecież, że olej napędowy, tak mi się napisało tylko. Konkretnie FuelSave. Wcześniej aż kierownicę szarpało jak wcisnąłem, teraz trójka zrobiła się jakby zrywniejsza kosztem dwójki, dziwne

a dzieje się tak do pewnej określonej prędkości obrotowej silnika czy on równo powoli drapie się w górę??

I teraz pytanie czy to przypadkiem nie jest tylko wrażenie?

I teraz pytanie czy to przypadkiem nie jest tylko wrażenie?
na to pytanie to tylko na hamowni chyba można odpowiedzieć. mnie ciekawi czy to nie EGR lub przepływka bo tylko one dałyby taki objaw. I jakos wierzyć mi się nie chce że po 2 dniach juz jest takie przyzwyczajenie do nowej mocy auta.

a dzieje się tak do pewnej określonej prędkości obrotowej silnika czy on równo powoli drapie się w górę??

od ok. 2 tysięcy do ok. 3,5 tys. jest fajnie, zrywnie, ale wydaje mi się, że podczas pierwszej jazdy było jeszcze lepiej


I teraz pytanie czy to przypadkiem nie jest tylko wrażenie?

to dość możliwe, bo przewiozłem dziś znajomego, którego przewoziłem w ten sam dzień, w który kupiłem auto i mówi, że różnicy nie czuje, jest tak samo. Jednak i tak przegląd niebawem się kończy, więc poproszę żeby sprawdzili czy wszystko ok

Dzięki za odpowiedzi, pozdrawiam

To tylko takie wrażenie. Ja miałem tak samo, po jakimś czasie miałem nieodparte wrażenie, że samochód (2.0 MJ) przestał jechać. Jednak pewnego razu przesiadłem się do mojego starego dobrego Punto 2 1.2 8V i stwierdziłem, że to Punto które kiedyś było "błyskawicą" :smile: teraz ma chyba wyjęty silnik i wstawiony ze 126p, bo nie chce przyspieszać wcale.

Tak to już jest, że człowiek się bardzo szybko przyzwyczaja do lepszego.