Zobacz pełną wersję : Palio 1.6 16V Problem z silnikiem
Witam, kupiłem niedawno fiata palio 1.6 16V 99 rok benzyna/LPG. Problemy były w sumie od początku, bo silnik nie chodził równo tak jak powinien. Gdy jeździłem na gazie brało również benzynę. Z czasem zaczęło potwornie kopcić i auto nie miało mocy. Odstawiłem go do mechanika, komputer pokazał błąd 1 i 4 wtrysku i czujnika położenia wałków. Czujnik wymieniony, listwa z wszystkimi wtryskami również i wykasowane błędy. Silnik krokowy wyczyszczony, wymienione przewody WN i świece. Rozrząd sprawdzony na blokadach i jest ustawiony prawidłowo. Odebrałem auto, dojechałem do domu i dalej było to samo. Kopcił i utrzymywał obroty falując na poziomie 2-3 tysięcy, bardzo szybko osiągnał wysoką temperaturę i włączył się wiatrak. Jak na moje zdecydowanie za szybko. Odłączyłem całkowicie krokowy i silnik równo pracował, obroty około 1100 bez falowania. Tak jak powinno być. Podłączyłem z powrotem i problem nadal taki sam. Dodam jeszcze, że po zgaszeniu silnika i odczekaniu chwili miał problem żeby odpalić od strzału a bez krokowego bez problemu. Jakaś diagnoza? Krokowy zdechł?
Z tego co piszesz, to wnioskuję, ze na 99% krokowy do wymiany ;)
Zapomniałem dodać, że tak samo auto zachowuje się i na benzynie i na gazie
Będąc na kompie można było zrobić coś więcej jak przeczytanie i wykasowanie błędów.. Ja też zacząłbym od podmiany krokowca..
Będąc na kompie można było zrobić coś więcej jak przeczytanie i wykasowanie błędów.. Coś więcej czyli co??
Sprawdzenie parametrów silnika np.
Coś więcej czyli co??
Błędy to zdarzenia które zarejestrował sterownik zgodnie z jakimiś wytycznymi i tylko tyle. Mogą pomóc w diagnozie ale podstawą potem jest przeanalizowanie pracy silnika, czujników, wykresów itp.. Błędy mogą nie wskazać na nic lub na nie to co powinny..
Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2
Dobra, to podmienię ten krokowy i zobaczę jakie będą efekty. A nie jest tak, że po odłączeniu silniczka krokowego komputer przechodzi w stan awaryjny czy coś takiego i dlatego równo pracował?
Turek86 - jest dokładnie tak jak mowisz ;)
Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2
Wymiana krokowego nie wniosła nic poza wykluczeniem go jako przyczyny. Chyba, że po odłączeniu i ponownym podłączeniu akumulatora sytuacja się zmieni. Martwią mnie te wzrastające obroty. Po odpaleniu od razu 2500 i wzrastają ...
Rozłączyłem aku na noc. Po odpaleniu silnik ładnie chodził, pierw na 1200 obrotów a potem zszedł na 1000. Chodził sobie tak z 15 minut po czym nagle zgasł. Odpaliłem ponownie i wtedy chodził sobie znów równo, aż do załączenia wentylatora. Po powtórnym włączeniu wentylatora zgasiłem auto. W między czasie zaobserwowałem, że z okolic termostatu wydobywa się delikatny dymek. Może gdzieś jest jakaś nieszczelność. Mam nadzieję, że nie spod głowicy ... No i kontrolka wtrysków nadal się pali cały czas.
Czyli jednak krokowy ;)
Co do dymku, to sprawdź dokładnie skąd się wydobywa ;)
Odpalić odpalił, ale z problemami. Tak jakby na początku nie dostawał paliwa. Obroty trzyma równo, ale trzęsie silnikiem. Co dalej? Za co się zabrać? I jeszcze pytanko, dlaczego u mnie ta rurka zaznaczona na czerwono jest zaślepiona?
http://imageshack.us/photo/my-images/214/zdjcie0034t.jpg/
Nie wiem dlaczego masz ją zaślepioną, najwyraźniej ktoś tam grzebał juz ;)
U mnie wygląda to tak ;)
4674
franek552
20-08-2012, 19:26
ten wężyk jest od elektrozaworu par paliwa
Mam się obawiać jego braku? :) Egon, czym czyściłeś silnik? Ładnie wygląda ...
To jak z tym zaworem? Listwa wtryskowa z innego palio, świece i kable NGK, po wymianie świec silnik ładnie odpala ale z początku utrzymuje obroty 1100 i trzęsie nim trochę, szczególni czuć w środku auta. Jak sobie pochodził 15-20 minut to obroty spadły do 850-900. Ale po zdjęciu kabla z 1 i 4 świecy nie zaobserwowałem zmiany w pracy więc jakby nie palił na dwa cylindry ...
Kurdę jakby chodził na 2 garki to powinno niż rzucać jak szatanem ;) Choć dziwne że nie zobaczyłeś różnicy - powinna być od razu..
Źle się chyba wyraziłem. Zdjąłem pierw pierwszy kabel, założyłem, i tak kolejno. Po zdjęciu drugiego była wyraźna zmiana, to samo gdy zdjąłem trzeci. Z pierwszym i czwartym raczej mało zauważalne zmiany.
Wymieniłem cewkę zapłonową. Chodzi łagodniej ale wciąż mam wrażenie, że nie pali na wszystkie cylindry. Jak przygazuję to czasem lekko strzeli w tłumiku i spalin wychodzi zdecydowanie więcej niż powinno.
Auto u mechanika. Powiedział, że raczej to grubsza sprawa, albo UPG albo jakieś uszczelniacze i, że silnik się kończy ... Możliwe to? Czy od uszkodzonej UPG paliłaby się kontrolka wtrysku?
UPG nie sądzę bo chyba nie było żadnych innych objawów? Z resztą test kompresji i wszystko wiadomo. Coś ten mechanik za bardzo w czarnych barwach to widzi..
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.