PDA

Zobacz pełną wersję : Problem z hamulcami Marea 1.6 SX



L3stat
07-08-2012, 16:41
Witam wszystkich!

Jako jest to mój pierwszy post proszę o wyrozumiałość, ale do rzeczy.

Jestem szczęśliwym właścicielem Fiata Marea 1.6 SX, do tej pory nie miałem z nią kłopotu, jednak, jakiś czas temu po zmianie klocków i tarcz hamulcowych, zauważyłem, że przednie lewe koło się grzeje. Zlekceważyłem to ponieważ pomyślałem, że wszystko się musi "dotrzeć". Jednak myliłem się niestety, po przejechaniu około 15km, w wielkim upale (około 35 stopni było w cieniu) przyblokowały się przednie koła na tyle że nie mogłem jechać dalej, stwardniał pedał hamulca (tak jakby silnik był wyłączony) i oba koła były tak gorące, że nie dało się ich dotknąć. Zostawiłem Marysie na pobliskiej stacji benzynowej, na jakieś 3-4 godziny, gdy ostygła mogłem jechać dalej bez większych problemów. Czy jest taka możliwość, że jest to wina leży po stronie tej elastycznej końcówki układu hamulcowego? Z tego co wiem, ten przewód był wymieniony tylko z prawej strony. Lewy być może jest przytkany.
I jeszcze jedno pytanie, dzisiaj zauważyłem, plamę pod samochodem na wysokości prawego wahacza, załączam zdjęcie które zrobiłem pod samochodem, myślę, że może być to związane z wysoką temperaturą, która była powodem, że coś się rozszczelniło? Tylko co to może być. Pytam bo chciałbym mieć jakąkolwiek wiedzę gdy podjadę do mechanika :) Pozdrawiam

4549

byrrt
07-08-2012, 16:59
Dziwne.. Elastyczne przewody mogłyby teoretycznie powodować takie objawy ale mnie zastanawia jednak w jakim stanie są u Ciebie cylinderki hamulcowe? Może są zapieczone - długo nie pracowały w takiej pozycji jak teraz (wymieniałeś klocki wspominałeś).. Może też masz zapowietrzony układ.. Co do wycieku to sprawdź najpierw co to jest - olej/płyn itp.. Sprawdź koniecznie poziom płynu hamulcowego. Ze zdjęcia wygląda to jakby olej ze skrzyni ale sam nie wiem..

Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2

L3stat
07-08-2012, 17:06
No tak, zapomniałem wspomnieć, o tym, że cylinderki chodzą lekko, były czyszczone. Może pompa hamulcowa? Co do wycieku, wygląda mi to na olej. Ale pójdę jeszcze sprawdzić poziom płynu hamulcowego.

markshall
08-08-2012, 00:14
Wymień elastyczny przewód hamulcowy od blokującego się koła - miałem to samo w uno, rok po roku, najpierw w jednym kole potem w drugim. Gumowy przewód tak sparciał, że płyn hamulcowy ledwo przez niego przepływał - zacisk się nie mógł cofnąć i taki oto efekt. Miałem na kołach fabryczne kołpaki przykręcane na śruby razem z kołem, a piasta tak się rozgrzała od tego że odpadł....

artur 2310
08-08-2012, 10:48
Odpowietrz dobrze układ hamulcowy ale nie od najdalszego koła do najbliższego w położeniu od pompy hamulcowej tylko w układzie krzyżowym-Prawe tylne-lewe przednie,potem lewe tylne-prawe przednie.Na 98% pomoże.Powietrze w układzie lubi płatac takie figle.Najpierw kiepsko się hamuje a potem masz hamulec na stałe zapobiegajacy kradzieży auta:smile:

L3stat
09-08-2012, 12:21
Dziękuje wszystkim za odpowiedzi. Już znam przyczynę, usterek :) Jeśli chodzi o blokujące/grzejące się koła to rzeczywiście do wymiany był przewód hamulcowy, ale nie tylko elastyczna końcówka tylko ta metalowa część również. Po wymianie samego elastycznego przewodu i przejechaniu niedużego dystansu i podniesieniu samochodu trzeba było użyć dużej siły żeby obrócić koło, po wymianie całego przewodu jest okej. A co do cieknącej cieczy, którą widać na zdjęciu, to wina pękniętego uszczelniacza w układzie kierowniczym- tak zdiagnozował mechanik. Aaa i rzeczywiście jakieś tam powietrze w układzie też było, chociaż odpowietrzone było porządnie, ale jak widać nie dosyć dobrze :wink:

ata
09-08-2012, 15:43
Zagotowałeś płyn hamulcowy, stąd zapowietrzenie układu.

artur 2310
09-08-2012, 19:46
Wcale nie musiał zagotować płynu.Po prostu za słabo było odpowietrzone.Niby wydaje się że pedał twardy i wszystko ok. ale po przejechaniu paru kilometrów dzieja sie cuda.Podobny przypadek miałem w Kijance w tamtym roku na wakacjach.Dwa dni przed wyjazdem wymieniałem z tyłu cylinderki i szczęki hamulcowe.Zajechałem do Kotliny Kłodzkiej na wakacje i po górach zaczęły sie dziać cuda.Samochód z górki nie chciał się rozpędzać.Podjechałem do mechanika mówię że trzeba odpowietrzyć układ a on że na pewno coś jest źle zmontowane,spasowane itd.Obróciłem sie na pięcie zacisnąłem zęby i przyjechałem na kwaterę.Poczekałem aż hamulce wystygły całkowicie.Potem szybkie odpowietrzenie i spokój aż do sprzedaży autka.:smile: