Na początku witam wszystkich i proszę o POMOC!!
Sytuacja wygląda tak że podczas jazdy 70km/h nagle wyskakuje mi błąd: "Auto gearbox failure", dojezdzam do skrzyzowania auto wrzuca na luz i nic nie można zrobić, po czym holowanie. następnego dnia podpinam FESa a tu w nim: brak kodów błędów i nic nie widzi... Pompa pracuje nabija ciśnienie.. rozkreciłem elektrozawory, sprawdziłem na krótko i działaja wszyskie 3. poprawdzałem wszystkie czujniki a raczej ich podłaczenie i wygladają ok...
Czy ktoś miał taką sytuację??? Prosze podpowiedzcie coś bo nie mam żadnego mechanika który chce się w to bawić. Poszedłem do ASO i jak powiedziałem Selespeed to wszyscy "fachowcy" nagle zniknęli i stałem sam w warsztacie...

Czy ktoś miał taką sytuację???
Selespeed uszkodzenie - Google Search (http://www.google.com/search?client=opera&rls=pl&q=Selespeed+uszkodzenie&sourceid=opera&ie=utf-8&oe=utf-8)


Prosze podpowiedzcie coś bo nie mam żadnego mechanika który chce się w to bawić. Poszedłem do ASO i jak powiedziałem Selespeed to wszyscy "fachowcy" nagle zniknęli i stałem sam w warsztacie...
Jak by ci to delikatnie powiedzieć ... mądrzy ludzie z tych mechaników, wiedzą kiedy zniknąć.

Selespeed jest konstrukcją nieudaną, zaprojektowano go bo taka była potrzeba (ale zabrakło doświadczenia i wiedzy). Psuje się sterownik, są problemy z ciśnieniem, a w niektórych autach dochodzą jeszcze problemy z elektryką (przerwy w wiązkach kabli). Gdybym miał ryzykować diagnozę bez oglądania samochodu, to stawiam na sterownik albo kable. FES nie odczyta błędów ze sterownika Selespeed, a przynajmniej starsza wersja której używałem nie potrafiła tego zrobić. W ASO powinni mieć odpowiedni interfejs i program, tylko że samo odczytanie błędów niewiele daje. Będą błędy ciśnienia (dużo - "ten typ tak ma") i błędy czujników. Ale takie błędy mogą być skutkiem, a nie przyczyną.

JA miałem taki przypadek winne były kable / zwarcie się robiło . polecam się wybrać przynajmniej raz na Examiner do Fiata .