Witam wszystkich forumowiczów. Z góry dziękuje za zainteresowanie.

Mianowicie od jakiegoś czasu mam problem ze swoim Seicento 1.1 2004. Mianowicie zachowuje się dość dziwnie. Odpala normalnie, niby wszystko ok, ale jak jadę i daję gazu na biegu a potem puszczam to odczuwam dziwny spadek prędkości oraz jak potem znowu dodam i są zbyt niskie obroty(nie przesadzając oczywiście na 5tce przy 40 nie jadę!) to czasami szarpnie. Szukałem silnika krokowego żeby sprawdzić rezystancję, ale nie mogłem go odnaleźć. Tzn nie wiem czy nie jest wbudowany w przepustnicę, a nie wystaje tylko złącze. Generalnie nie wiem co jest proszę o pomoc. Dodam że świece i kable były wymieniane.

Nie wiem jak w sc 1.1 ale w nowszych autach często krokowca nie było - wystarczyła elektronicznie sterowana przepustnica..

Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2

Sprawdziłem błędy, jakiś czas temu wyświetliła mi się kontrolka silnika. Mam w pamięci błąd P0130 usterka czujnika O2 co to może oznaczać?

Czujnik O2 to sonda lambda..

Wie ktoś może jakie powinny być napięcia na sondzie przed katalizatorem a jakie na sondzie za katalizatorem?. czytałem gdzieś że od 0.2-0.8 u mnie to się zmienia od ok. 0.1 - 0.8 na wolnych obrotach nie wiem czy tak powinno być, a na drugiej sondzie są bardzo małe wartości napięc ok. 0.4V i zmienia się tak do ok 2V

Obie sondy powinny oscylować w granicach 0-1V. Jak oscylują zależy od silnika, mieszanki, od stanu sondy itp.. Jeżeli napięcie na 2giej masz nawet do 2V to na moje masz ją uszkodzoną. Nie wiem jak powinna zachowywać się 2ga sonda ale na pewno nie powinna przekraczać swojego progu napięcia wyjściowego ;)