Zobacz pełną wersję : Tylna belka - wymiana.
adam1979p
19-07-2012, 12:11
No i stało się! Pękła skorodowana belka tylna. Po wyjęciu okazało się, że są w niej dosłownie dziury! To nie do pomyślenia, żeby tak ważny element nadwozia zgnił. kupiłem używaną w dobrym stanie za 250zł komplet z amorami itd. Jest akurat w trakcie montażu. Koszty są nie małe! Ale przecież to FIAT(a może i dobrze).
Pytasz o coś czy tak po prostu piszesz? ;) Kurde w sumie cienka sprawa..
adam1979p
19-07-2012, 23:59
Piszę tylko, ponoć to częsta przypadłość Fiata, a na forum dużo jest postów, w których pisze się, że to niemożliwe. A jednak.
Odebrałem już Fiacika od mechaniora, który był przerażony widząc pękniętą belkę w dwóch miejscach i dziury na wylot(w okolicach zbiornika paliwa). Koszt wymiany 200zł+200wymiana zgniłych przewodów hamulcowych. Co najciekawsze, zanim fiacik trafił do roboty, ustawienie kół względem pionu była zmienna i zaskakująca. Raz były standardowo prawie pionowo( I---I ), drugim razem pod kątem prawie 40stopni ( /---\ ). Poza tym przy wjechaniu w nawet niewielką dziurę można było odczuć poprzeczne pływanie (przeskok)tyłu nadwozia. Może się komuś przydać, nierealne może stać się prawdziwe.
Mogę też potwierdzić, że belka tylna pasuje z różnych modeli fiata (Bravo, Brava, Marea) czy to sedan, czy kombi. Jeśli chodzi o belkę z tarczami to można ją założyć do poprzedniej belki z bębnami, jest wtedy konieczna zmiana w przewodach hamulca ręcznego. Jednak nie znalazłem na szybko takiej w dobrym stanie. Poza tym cena też idzie w górę w takim przypadku.
Teraz autko zyskało na sztywności nadwozia i lepiej się prowadzi na zakrętach.
Oby to była rzadka usterka i nie dotyczyła Was:smile:
Odebrałem już Fiacika od mechaniora, który był przerażony widząc pękniętą belkę w dwóch miejscach i dziury na wylot(w okolicach zbiornika paliwa).
Długo ten mechanik naprawia fiaciory?
Bo tak na moje oko, to patrząc na szrocie co trzecia STARA belka tego typu ma przynajmniej lekką perforację (dokładnie w tym miejscu, na wysokości zbiornika paliwa), a były też takie z dziurami "na dwa palce". Tak że raczej norma niż ewenement.
Oby to była rzadka usterka i nie dotyczyła Was:smile:
No niestety, do rzadkich ta usterka nie należy. W moim JESZCZE belka jest cała, ale proponuję wszystkim użytkownikom aut starszych niż 7-8 lat żeby zainteresowali się tym miejscem przy najbliższej okazji. Nie trzeba demontować, miejsca mało ale jak są dziury to da się je wymacać od dołu. Tylko obawiam się że najpierw trzeba będzie umyć, bo syfu tam pełno (pewnie dlatego gnije) ... mokra robota.
adam1979p
20-07-2012, 10:58
Długo ten mechanik naprawia fiaciory?
Uporał się w dwa dni, jeden dzień rozebranie starej belki, drugi dzień montaż, dużo miał roboty z przewodami hamulcowymi, więc kończył w trzeci dzień gdyż zakładał miedziane "z metra", wyginanie i zakuwanie trochę zeszło, mam regulator siły hamowania przez co przewodów jest więcej. Dość sprawnie to poszło, gdyż zanim dotarła do niego nowa belka, to stara była już wymontowana.
mamut-tme
21-07-2012, 13:19
Kolega chyba pytał jak długie doświadczenie z samochodami marki Fiat ma ten mechanik... w domyśle, że mało o nich wie, bo problem z tylną belką to standard.
Malinowy92
08-09-2012, 09:11
Witam, czytałem właśnie ten post ponieważ mam podobny problem.. tylko nie wiem czy jest to związane coś z belką.. w mojej BraVie zaobserwowalem straszny luz lewego tylnego koła i na dodatek koło strasznie leży.. części mam kupione już prawie wszystkie, tylko czekam jeszcze na łożyska do tylnej belki, ponieważ to one najprawdopodobniej są tego przyczyna.. ja u siębie rónież mam problem z z przewodami hamulcowymi, bo przez ten luz na wachaczy przewód mi się przetar tuż przy łączu z przewodem giętkim.. koszt pzrewodu nie jest wielki, ponieważ gdy wymieniałem je u mnie to pojechalem do pobliższego warsztatu ze starym przewodem i za symboliczną cene 'mechanik' dorobil mi ten przewód:)
ale jeśli chodzi o wymiane i reszte to robie wszystko sam przy aucie :) przednie zawieszenie kompletne wymienikem samemu, więc i tylne też sam sobie zrobie :) poprostu trzeba trochę chęci i pojęcia o tym co się robi :)
przednie zawieszenie kompletne wymienikem samemu, więc i tylne też sam sobie zrobie :) poprostu trzeba trochę chęci i pojęcia o tym co się robi :)
No ja też różne rzeczy już robiłem przy samochodach. Wymiana wahaczy przednich itd. Ale wymiana łożyska wahacza tylnego lewego w brava zajęła mi całe dwa dni i nie wspominam tego dobrze. (palnik, młot piątka, gwintowanie itd.)
Dobra rada podgrzej wszystkie śruby od stabilizatora przed okręceniem bo inaczej je poukręcasz.
Malinowy92
08-09-2012, 18:32
dzięki za rade :)
ale ja mam wyciskarke więc powinno gładko pójść :)
dzięki za rade :)
ale ja mam wyciskarke więc powinno gładko pójść :)
Życzę powodzenia w wyciskaniu śrub trzymających stabilizator z wahacza z ukręconymi łbami ;) Ja znam tylko dwie metody na to : rozwiercenie i nagwintowanie lub przyspawanie nowego łba i odkręcenie. Wyciskarka i prasa tutaj nie pomoże.
Malinowy92
08-09-2012, 20:38
Dzięki raz jeszcze za podpowiedź, w takim razie zapowiada się kilka dni zabawy :) ale specjalnie wzięłem sobie cały tydzień wolneg o:) od poniedziałku zaczynam :)
mam jeszcze jedno pytanie, ale to z innej już bajki :)
czy jest sens obniżyć mojego fiata skoro zamówiłem już sobie dokladki pod zderzaki i progi?
Malinowy92
16-09-2012, 09:22
dałem sobie rade wszystko w jeden dzień zrobić :) widocznie nie było w takim złym stanie :)
dałem sobie rade wszystko w jeden dzień zrobić :) widocznie nie było w takim złym stanie :)
To mam pytanie czy miałeś problem z wybiciem śruby z łożysk ?
Chciałem się zabrać za drugą strone i nie wiem czy czeka mnie to samo co z lewej czy może jest szansa że będzie prościej ?
Malinowy92
18-09-2012, 10:37
jedyny problem właśnie było z ta śrubą, ale obcięłęm poprostu tę śrube i wbiłem do środka :) cała zabawa zajęła mi 4 godzinki, tylkoże wymieniłem też łożyska w kole , szczęki, bębny i przewody hamulcowe, wybicie starych łożysk było dziecinnie proste i tak samo wbicie ich :) jedynie z czym miełem problem ro z amortyzatorem.. bo mi śruba wpadła w podłużnice i musiałęm poszukać inna :) ale teraz jest już wszystko ok :) zastanawiam się tylko jeszcze nad wyrzuceniem korektora siły hamowania, bo kupiłem sportowe sprężyny i amortyzatory i będzie poprostu tył będzie szybciej hamować niż tył, a to nie zdaje egzaminu przy hamowaniu z dużej prędkości..
zastanawiam się tylko jeszcze nad wyrzuceniem korektora siły hamowania, bo kupiłem sportowe sprężyny i amortyzatory i będzie poprostu tył będzie szybciej hamować niż tył
Co Ty kolego za kwiatki wypisujesz? Tył ma hamować słabiej bo ma on mniejszą przyczepność i nie ma znaczenia jakie masz tam zawieszenie! Przy większej prędkości jak wciśniesz hebel i zablokują Ci się tylne koła to pierwsze drzewo Twoje. Nie ruszaj kolektora dla własnego i innych bezpieczeństwa...
jedyny problem właśnie było z ta śrubą, ale obcięłęm poprostu tę śrube i wbiłem do środka :) cała zabawa zajęła mi 4 godzinki, tylkoże wymieniłem też łożyska w kole , szczęki, bębny i przewody hamulcowe, wybicie starych łożysk było dziecinnie proste i tak samo wbicie ich :) jedynie z czym miełem problem ro z amortyzatorem.. bo mi śruba wpadła w podłużnice i musiałęm poszukać inna :) ale teraz jest już wszystko ok :) zastanawiam się tylko jeszcze nad wyrzuceniem korektora siły hamowania, bo kupiłem sportowe sprężyny i amortyzatory i będzie poprostu tył będzie szybciej hamować niż tył, a to nie zdaje egzaminu przy hamowaniu z dużej prędkości..
Aha czyli moze byc prościej. Bo ja właśnie po utrąceniu łba śrubie za nic nie mogłem jej wbić do środka nie było takiej możliwości.
bartec3600
18-09-2012, 12:46
ja jestem już po wymianie łożysk na tulejach z obu stron. Tuleje był do tego stopnia zniszczone że koło było lekko skrzywione. A co do korektora - jak jest sprawny to lepiej nie ruszać.
Malinowy92
18-09-2012, 14:59
u mnie problemu nie było z wbiciem śruby. mam tylko nadzieje że mnie kolega zrozumiał, bo nie obcięłem "nakrętki " od wewnątrz, tylko "główke " śruby od zewnątrz :) potem wbilem go do środka i w połowie obcięłem bo mi o bak wadził.. z prawej strony jak już wiedzałęm o co chodzi to nie bawiłęm się w odkręcanie nakrętki od wewnątrz tylko odrazugłówke obcięłęm i się nie męczyłęm :)
widocznie kolega coś nie zrozumiał
Jak usuniesz kolektor to z marszu masz maksymalne ciśnienie na cylinderki i każde ostrzejsze hamowanie to poślizg tylnych kół (spróbuj sobie na łuku przyhamować :roll: ) Kolektor nie podwyższa ciśnienia tylko je obniża.. Poza tym jest on regulowany w pewnym zakresie i można to sobie też doregulować do niższego zawieszenia..
I niz zaczyna hamować szybciej bo hamują jednocześnie ale chodzi o ciśnienie idące na hamulce tylnie i przednie. Przód jak się nie mylę przy pustym aucie przejmuje 70-90% siły hamowania.
Malinowy92
18-09-2012, 17:37
z doświadczenia wiem że przy glebie nie możę być korektora, przerabiałęm to w poprzednim samochodzie, tak więc 3mam się tego co napisałęm :)
z doświadczenia wiem że przy glebie nie możę być korektora, przerabiałęm to w poprzednim samochodzie, tak więc 3mam się tego co napisałęm :)
Twoje auto, Twoje życie, ale nie ryzykuj życia innych.. Zwykła logika - jak może lepiej trzymać się drogi auto, które ma po 25% na przednie i tylnie koła? Kolektor nawet jak jest auto niżej ciągle powoduje zmniejszenie ciśnienia i logiczne.. Nie o takich rzeczach słyszałem ale jak mówie takie przeróbki są po prostu bezmyślne i krótkowzroczne.. Potrafisz logicznie wytłumaczyć sens wywalenia kolektora?
Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2
Twoje auto, Twoje życie, ale nie ryzykuj życia innych.. Zwykła logika - jak może lepiej trzymać się drogi auto, które ma po 25% na przednie i tylnie koła? Kolektor nawet jak jest auto niżej ciągle powoduje zmniejszenie ciśnienia i logiczne.. Nie o takich rzeczach słyszałem ale jak mówie takie przeróbki są po prostu bezmyślne i krótkowzroczne.. Potrafisz logicznie wytłumaczyć sens wywalenia kolektora?
Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2
Prawa strona |--\ (schemacik) leży. Mam cały zestaw naprawczy. Wiem, wiem roboty od uja.
Pytanie. Mój znajomy twierdzi,że dwa dni trwa wymiana. Podobno łatwiej belkę wymienić. Czy waszym zdaniem jest sens wymienic całą belkę, czy jedną stronę ?
Ile za to biorą mechanicy - jedna strona. ?
karwoj25
06-01-2015, 23:53
Aleś dowalił odkop :/
Mój znajomy twierdzi,że dwa dni trwa wymiana. Podobno łatwiej belkę wymienić.
dwa dni... pod warunkiem, że jedzie z Zakopanego do Szczecina po części :P wymiana belki może i łatwiejsza, ale znacznie bardziej pracochłonna. Poza tym wymienisz belkę na używaną, a za miesiąc znów padnie Ci tuleja? Daj spokój...
Aleś dowalił odkop :/
dwa dni... pod warunkiem, że jedzie z Zakopanego do Szczecina po części :P wymiana belki może i łatwiejsza, ale znacznie bardziej pracochłonna. Poza tym wymienisz belkę na używaną, a za miesiąc znów padnie Ci tuleja? Daj spokój...
Jaki odkop - wydaje mi się, że nie ma celu zakładania nowego tematu, skoro był już omawiany.
Mam zestaw CX Śruba tuleja uszczelniacze, itd.
Wydałem na niego 38 zł, firma CX, pewnie jakaś totalna lipa.
Nie wydaje mi się, aby auto pokonało jeszcze 250k
Koło jest pochylone i auto ściąga.
Czy macie informacje ile może kosztować wymiana prawego łożyska (znaczy całego zestawu naprawczego belki) ?
wymieniałem u siebie - lewa strona łatwiejsza - 6 godzin prawa trudniejsza , bo zbiornik trzeba stroną opuścić i bardziej miałem zapieczoną śrubę - zeszło 12 godzin , ja obcinam łeb śruby diaxem i wbijam do środka - wygodniej , a mechanik ? to zależy właśnie od okolic - jak dasz temu co to robił to na pewno będzie wiedział , że prze...e i wyceni a jak oddasz tam gdzi nie robił to może powie 80 , ale faktycznie za 2 dni odbierzesz samochód . A od tych czasów trzeba odliczyć czas na browara - jak się człek wk.wi , a to jest przy każdej urwanej śrubie drążka :smile:
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.