PDA

Zobacz pełną wersję : Odklejone lamele na chłodnicy klimatyzacji



vitos
08-07-2012, 23:10
Ostatnio zauważyłem poluzowane (odklejone, wybrzuszone, luźne) lamele na chłodnicy (skraplaczu) klimatyzacji w samochodzie Fiat Bravo 2.0 MultiJet. Mam pytanie w związku z tym do Szanownych Grupowiczów. Czy chłodnicę wymienić, czy być może lepiej, bo chyba wyjdzie taniej, pokleić klejem do aluminium odstające i luźne lamele? Wstępnie sprawdzałem cenę chłodnicy. To około 350 zł wzwyż w zależności od producenta. Czy ktoś z Was robił już może naprawę takiej chłodnicy, czy warto się w to bawić, czy być może od razu wymienić na nową?

Będę niezmiernie wdzięczny za wszystkie Wasze spostrzeżenia, cenne rady i uwagi.

Pozdrawiam serdecznie
Witek

nieznany15
08-07-2012, 23:22
Wypadające lamele to masowy problem w Bravo zwłaszcza tych bodajże do 2009r problem w znacznej skali opisany na innym forum. Jeżeli masz gwarancje wymieniaj jeżeli nie to kup nową klejenie nic nie da i tak się rozleci to raz a dwa przyklejone lamele nic nie dają i tak już są niesprawne więc nie ma sensu ja u siebie mam wymienioną.

seth
08-07-2012, 23:29
jeśli nic się nie dzieje z klima i wszystko jest sprawne to ja bym jeździł i się nie przejmował. a co do klejenia to nawet bym o tym nie myślał. to jak z zaklejaniem jakąś poxyliną rur wodociągowych. rozwiązanie krótko czasowe i nie sprawdza się właściwie nigdy. sporo przypadków przerabiałem z ludźmi co chcieli tak oszczędzić a potem niestety za jakiś czas nowa chłodnica.

nieznany15
08-07-2012, 23:33
Dzieje się to, że klimatyzacja coraz gorzej chłodzi.

seth
08-07-2012, 23:36
Dzieje się to, że klimatyzacja coraz gorzej chłodzi.
nic nie bylo o tym w poście więc mniemam że chodzi na razie dobrze :D ale jakby nie bylo klejenie to strata czasu bo trzeba ją zdemontować a za miesiąc znowu bo klejenie nic nie dało

nieznany15
08-07-2012, 23:47
Zapraszam do lekturki nie trzeba być zarejestrowanym.
Pierwszy link to pierwsze pojawienie się problemu.
fiatbravoklub.pl - Forum miłośników nowego Fiata Bravo - Zobacz wątek - WAŻNE! SKRAPLACZ - chłodnica klimatyzatora (http://www.fiatbravoklub.pl/forum/viewtopic.php?f=52&t=942&hilit=skraplacz)
A drugi to come back chłodnica wymieniona na złą.
fiatbravoklub.pl - Forum miłośników nowego Fiata Bravo - Zobacz wątek - WAŻNE! SKRAPLACZ - chłodnica klimatyzatora. COME BACK!!! (http://www.fiatbravoklub.pl/forum/viewtopic.php?f=52&t=2151&hilit=skraplacz)

vitos
09-07-2012, 08:29
Bardzo dziękuję Koledzy, za tak szybką odpowiedź. Faktycznie, skłaniam się ku wymianie chłodnicy na nową. Niestety pojazd już nie jest na gwarancji i będę musiał radzić sobie z tym sam. Czy znacie może jakiegoś producenta tych chłodnic, w produktach którego nie występuje przypadłość odlepiających się lameli ?

Pozdrawiam serdecznie
Witek

nieznany15
09-07-2012, 11:04
Jak moją wymienili i się pytałem jakiej jest firmy to ciemnoty a ASO nie wiedziały na fakturze też ani słowa co to za producent. Tak na szybko przejrzałem te linki co wrzuciłem i polecają NRF i Nissens'a. Wiem też, że chłopaki pisali do FAP o gest handlowy żeby uzyskać jakieś rabaty.

vitos
09-07-2012, 11:24
Jak moją wymienili i się pytałem jakiej jest firmy to ciemnoty a ASO nie wiedziały na fakturze też ani słowa co to za producent.Zgadza się, ale to nie wina "ciemnot" z ASO :smile:, tylko producent pojazdu nie używa nazwy producenta konkretnego podzespołu, tylko swoich oznaczeń OEM i sprzedaje podzespoły, jako tzw. "oryginalne". Z takimi podzespołami rożnie to bywa, gdyż w różnym czasie dostarczają je różni producenci. Generalnie jest wszystko OK, ale czasem można trafić na buble nawet w podzespołach z tzw. pierwszego montażu vide moja chłodnica klimatyzacji, czy kiedyś sprzęgło do Punto II 1.2 8V. Dlatego ja wolę widzieć na części logo konkretnego producenta a nie numer OEM.


Wiem też, że chłopaki pisali do FAP o gest handlowy żeby uzyskać jakieś rabaty.Ja właśnie dzwoniłem do ASO do Rybnika i Katowic tam kolesie z serwisu powiedzieli, że FAP żadnych akcji serwisowych nie miał na te chłodnice, i że jestem jednym z nielicznych, jeśli nie jedynym, którym się ta usterka przytrafiła. Bardzo to ciekawe, bo przeglądaniu rożnych forów doczytałem, że nie jestem jedynym użytkownikiem z taką usterką. Gwoli informacji ceny w ASO w Rybniku: 350 zł - wyserwisowanie całej klimatyzacji (czyszczenie, wymiana czynnika oraz filtrów (filtry liczą osobno)) wraz z wymianą chłodnicy, chłodnica to u nich 1400 zł.

Jak widać, gestu nie będzie :tongue

nieznany15
09-07-2012, 11:30
Do Ganinexu dzwoniłeś?

vitos
09-07-2012, 11:34
Do Ganinexu dzwoniłeś? Nie, do Euromotu w Rybniku - stamtąd mam ceny, w Katowicach (ASO Partner, ul. Kościuszki 261) powiedział pracownik serwisu, żeby podjechać na zdiagnozowanie usterki, dopiero potem wyceni naprawę. Ganinex jest w Pszczynie, mam dalej niż do Rybnika.

Polecasz serwis w Ganinexie ?

nieznany15
09-07-2012, 11:39
A w Katowicach Ganinexu nie ma? Na pewno minimum 3 osoby tak wymieniały więc bajek nie powinni wciskać i powinni wiedzieć, że to był masowy problem zadzwoń do nich.

byrrt
09-07-2012, 11:52
Wymieniając nagrzewnice słyszałem dobre opinie o firmie Nissens tak więc może tutaj też się sprawdzi..

miszko
09-07-2012, 12:30
A na chłodnicy nigdzie nie ma wybitego chociażby oznaczenia? Ja w Lucynie miałem wyraźne naniesione gdzieś tam na boku - Valeo.

vitos
09-07-2012, 13:26
Wymieniając nagrzewnice słyszałem dobre opinie o firmie Nissens tak więc może tutaj też się sprawdzi..Chłodnica Nissens 94899 kosztuje około 800 zł. Najpierw spróbuję pokleić te lamele, zobaczymy, czy to zda egzamin i jak długo wytrzyma. Na kupno nowej zawsze jest czas. Fajny dostęp do chłodnicy jest po zdjęciu zderzaka przedniego, z którego demontażem wbrew pozorom nie ma aż tak dużo roboty. Przed godziną oglądałem Bravo 1.6 JTD kolegi, w którym jest ta sama co w 2.0 JTD chłodnica klimatyzacji. Tam też lamele odstają, choć nie aż tyle jak u mnie. Puki co staram się nie za dużo używać klimatyzacji.

seth
09-07-2012, 13:36
aż dzis u siebie zobaczę jak to wygląda

nieznany15
09-07-2012, 14:09
Lamele to nie jest np ucho od szklanki odpadnie przykleisz kropelką i jest git przyklejanie nic nie da jedynie dla oka będzie to wyglądało ładnie one i tak już swojej funkcji mimo, że będą na miejscu nie spełniają ale zrobisz jak chcesz. Są ludzie którzy nawet nie wiedzą, że mogło się coś im takiego popsuć i jeżdżą z klimą zostaw to w spokoju dopóki klima chłodzi za rok wymienisz :)

byrrt
09-07-2012, 14:20
zostaw to w spokoju dopóki klima chłodzi za rok wymienisz
Też mi się wydaje że to sensowne podejście ;)

seth
09-07-2012, 14:23
jeśli nic się nie dzieje z klima i wszystko jest sprawne to ja bym jeździł i się nie przejmował.
już dawno o tym pisałem to jak zwykle nikt mnie nie słucha. cały wywód a można było zakończyć to już dawno temu :D

vitos
09-07-2012, 15:18
Lamele to nie jest np ucho od szklanki odpadnie przykleisz kropelką i jest git przyklejanie nic nie da jedynie dla oka będzie to wyglądało ładnie one i tak już swojej funkcji mimo, że będą na miejscu nie spełniają ale zrobisz jak chcesz.Oczywiście, że nie będę tego kleił kropelką, czy poxipolem, ale klejem do aluminium, oraz przesmaruję silikonem przewodzącym ciepło, żeby zapewnić przewodnictwo cieplne pomiędzy samą chłodnicą a lamelem. To jest coś jak radiator w kompie na procesorze. Zobaczę jak wyjdzie. Nic mnie to nie będzie kosztować oprócz czasu włożonego w pracę nad tym, a grzebanie przy aucie lubię bardziej niż koszenie trawnika, czy prace ogrodowe pod nadzorem żony :cool: (pewnie niektórzy wiedzą o czym mówię)
A używanie klimy ze skraplaczem w takim stanie też nie jest do końca wesołe, gdyż sprężarka bardziej się napracuje, bo chłodzenie nie będzie miało pierwotnej fabrycznej wydajności, a automatyczny nastaw będzie dążył do ustawionego schłodzenia kabiny. Sumując prawdopodobnie szybciej zajadę sprężarkę przy normalnym użytkowaniu.

seth
09-07-2012, 15:21
próbuj i jak coś to pisz jak poszło. bardzo ciekawy problem szkoda że jak zwykle coś jest niedopracowane

ata
09-07-2012, 16:58
Oczywiście, że nie będę tego kleił kropelką, czy poxipolem, ale klejem do aluminium,
To znaczy czym?
masz na mysli klej epoksydowy (dwuskładnikowy), czy coś co naprawdę łączy aluminium z aluminium?
( Alu 8000 (http://lepro.com.pl/index.php/spoiwa-do-aluminium/alu8000) )
To drugie raczej odpada, lamelki mogą nie wytrzymać temperatury lutowania (odkształcą się).


oraz przesmaruję silikonem przewodzącym ciepło, żeby zapewnić przewodnictwo cieplne pomiędzy samą chłodnicą a lamelem.

Nie trzeba. Klej epoksydowy z dodatkiem aluminium ma przewodność termiczną lepszą od tanich "past termoprzewodzących" (cienka warstwa, nie kilka milimetrów spoiny). Klej zamiast smarować.

vitos
09-07-2012, 19:10
To znaczy czym?
masz na mysli klej epoksydowy (dwuskładnikowy), czy coś co naprawdę łączy aluminium z aluminium?klej do metalu aluminium wzmacniany drobinami meta (2425755943) (http://allegro.pl/klej-do-metalu-aluminium-wzmacniany-drobinami-meta-i2425755943.html)

lub

Klej do aluminium SUPER METAL - Pasta aluminiowa (2470118455) (http://allegro.pl/klej-do-aluminium-super-metal-pasta-aluminiowa-i2470118455.html)

miałem na myśli, sorki, że nie napisałem jaki klej.

ata
09-07-2012, 19:43
Jedno i drugie to zwykły klej epoksydowy dwuskładnikowy z wypełniaczem aluminiowym.

starling
13-07-2012, 23:17
.... Czy znacie może jakiegoś producenta tych chłodnic, w produktach którego nie występuje przypadłość odlepiających się lameli ?
Witek

Na pierwszy montaż najczęściej szedł skraplacz firmy Denso - może teraz poprawili jakość i nie robią takiego badziewia...

seth
13-07-2012, 23:28
może teraz poprawili jakość i nie robią takiego badziewia...
oj chyba wątpię. bosch wydaje mi sie firmą która może już to robić
A swoją drogą nie jest to drogie tak więc myślę że nawet wymiana co 5 lat jest do zaakceptowania
CHLODNICA KLIMATYZACJI SKRAPLACZ DELTA 3 BRAVO 07- (2420419063) - motoAllegro (http://moto.allegro.pl/chlodnica-klimatyzacji-skraplacz-delta-3-bravo-07-i2420419063.html)
SKRAPLACZ KLIMATYZACJI LANCIA DELTA II DEDRA SW (2465011095) - motoAllegro (http://moto.allegro.pl/skraplacz-klimatyzacji-lancia-delta-ii-dedra-sw-i2465011095.html)

nieznany15
13-07-2012, 23:46
Denso właśnie takie lipne wypuściła co się sypały dziady jedne

vitos
31-07-2012, 11:23
Lamelki kolega pokleił mi zwykłym bezbarwnym silikonem montażowym wytrzymałym termicznie do 140 st.C. Z moją chłodnicą nie było aż tak źle jak to wyglądało pierwotnie. Przesuniętych było tylko razem sześć lameli z wszystkich dwudziestu paru. Ciekawe jak to długo wytrzyma? Roboty było raptem na pół godziny a dostęp z góry przez szczelinę przez którą widać chłodnicę. Nie tzreba było niczego demontować. Lamele były wysunięte do tyłu, nie pozrywane, tylko całe, ale wysunięte w tył "z szeregu"

Jak to nie pomoże, to trzeba będzie zainstalować nową chłodnicę, choć dramatu nie ma, to jeśli lamele są całe, a tylko wysunięte w tył, to ciepło dalej odprowadzają.

Tak więc aż tak nie ma się czym przejmować, bo taką prowizoryczną naprawę można wykonać samemu posiadając odrobinę zręczności i cierpliwości.

Pozdrawiam
Witek