Witam, mam problem 3 dni temu nabiłem klime, odgrzybiłem i sprawdziłem szczelność wszystko ok. A dzisiaj klima nie chłodzi o ile można nazwać to chłodzeniem. W ogóle nie nie czuć chłodu, co prawda odczuwa sie zmienione powietrze, ale to nie jest to. Proszę o pomoc, co mogło się zepsuć, może to pasek od sprężarki- poluzowany albo sama sprężarka?? ktoś ma jakieś propozycje??

Najprościej - jeżeli zaraz po odbiorze było ok, a po 3 dniach już nie to masz instalację nieszczelną. Zapewne pojeździsz jeszcze trochę i na tyle czynnika ucieknie, że przestanie chłodzić.
Podjedź do serwisu i powiedz im o tym. Są 2 metody. Wpierw niech sprawdzą niskie/wysokie ciśnienie czy jest w normie. Jeżeli nie, to znaczy, że ucieka czynnik, a więc niech nabiją ponownie ale z markerem. Lub i to pewnie taniej wyjdzie, niech spuszczą co jeszcze zostało i nabiją Ci azotem. Co prawda klima działać nie będzie, ale przyjedziesz po paru dniach i wyjdzie czy azotu coś ubyło.
Jeżeli tak, to marker wskaże miejsce i będziesz zapewne musiał wyłożyć trochę $ na naprawę ;)

a osuszacz klimy wymieniałeś? padający osuszacz w pierwszej kolejności objawia się obniżoną wydajnością klimy. koszt niewielki bo ~100zł + ponowne nabicie klimy

No tak, tylko przy nabijaniu klimy sprawdził szczelność i było wszystko ok. Ale podjadę i jak najbardziej sprawdzę. Ale nie daje mi jedno spokoju, przy włączaniu klimy na wolny obrotach piszczy (tak mi sie zdaje) pasek, co prawda mam do wymiany rozrząd i może pasek się na tyle na ciągną że ślizga się koło sprężarki i przez sto słabo chodzi. Bo znowu jak szybko jadę to jakby nie co lepiej chłodziło, ale ciągle słabiutko.


---------- Post dodany o 21:29 ---------- Poprzedni post dodany był o 21:27 ----------

No tak osuszacza nie wymieniałem. to fakt

Rozrząd nie ma z tym nic do rzeczy. To że jadąc szybciej masz większą sprawność klimy to normalne - większe ciśnienie i wydajność sprężarki, chłodzenie chłodnicy lepsze..

ok, dzięki. :)

Sprawdziłem klimatyzacje i okazało się że jednak przewód nie szczelny i na mój pech najdłuższy. Co lepiej kupić nowy czy po spawać? czy może używany?

4285

A więc potrzebuje nr 4.

Może ktoś ma na zbyciu?? :) Chętnie odkupię...

A w którym miejscu jest nieszczelny? Jak przy uszczelkach to może wystarczy je wymienić.
Jak przetarty - możesz spróbować oddać do firmy która naprawia klimatyzacje. Powinni dać radę to zaspawać (aluminium).

Jakieś 10cm po wyjściu z kabiny przed zagięciem, że tylko albo zaspawać albo wymienić na nowy. Tylko teraz pytanie ile wytrzyma taka pospawana?

Zamiennika bym się bał nabyć zdalnie. Więc jedynie przy osobistym kupnie i dobrze obejrzeć. Zaś jak oddasz do spawania, efekt pewnie będzie podobny. Jak zakład nie da ciała ze spawaniem to będzie ok.

Za oryginał w serwisie zawołali 600zł, a zamiennik około 200zł. Za pospawanie chcą 100zł przy czym jeszcze trzeba zakuć tak więc plus 50zł. Więc w sumie 150zł koszty naprawy.

Najlepiej jak to pospawają w firmie która naprawia klimatyzacje , wtedy będzie to uwzględnione w ramach gwarancji .

Kupuj zamiennik, albo z jakiegoś rozbitka po obadaniu, organoleptycznie.