miwal
21-06-2012, 11:13
Witam Was i proszę o poradę:
Otóż od niedawna zauważyłem nadmierne kopcenie z rury wydechowej. Kolor dymu niebieski, ubytek oleju.
Czytałem dużo,że jest to jednoznaczny objaw spalania oleju. W grę wchodziły uszczelniacze zaworów i pierścienie.
Wymieniłem uszczelniacze, lekka poprawa, ale nadal to samo. Mechanik powiedział, że w wydechu jest pełno oleju i chwile zejdzie zanim to wszystko się wypali. I teraz co robić?
jeździć do czasu wypalenia tego syfu?
czy może wymienić tłumik? bo o czyszczeniu to chyba nie ma sensu mówić
czy wymieniać teraz pierścienie?
Tylko, że jak sprawdzić czy to faktycznie były uszczelniacze?.
Przeczytałem gdzieś, że to w jakim momencie dymi zależy od uszkodzenia, tzn jeżeli przy spadku obrotów to świadczy o zużytych uszczelniaczach, natomiast jeżeli dymi na biegu jałowym i przy zwiększaniu obrotów to świadczy o zużytych pierścieniach.
A prawda jest taka, że jak stoję np. na światłach to widzę jak normalnie leci dym z rury, jak ruszam również. Jak już rozwinę prędkość, jest lekki dym lub jest (prawie) niezauważalny.
Więc co robić?
Proszę o życzliwe porady :)
Otóż od niedawna zauważyłem nadmierne kopcenie z rury wydechowej. Kolor dymu niebieski, ubytek oleju.
Czytałem dużo,że jest to jednoznaczny objaw spalania oleju. W grę wchodziły uszczelniacze zaworów i pierścienie.
Wymieniłem uszczelniacze, lekka poprawa, ale nadal to samo. Mechanik powiedział, że w wydechu jest pełno oleju i chwile zejdzie zanim to wszystko się wypali. I teraz co robić?
jeździć do czasu wypalenia tego syfu?
czy może wymienić tłumik? bo o czyszczeniu to chyba nie ma sensu mówić
czy wymieniać teraz pierścienie?
Tylko, że jak sprawdzić czy to faktycznie były uszczelniacze?.
Przeczytałem gdzieś, że to w jakim momencie dymi zależy od uszkodzenia, tzn jeżeli przy spadku obrotów to świadczy o zużytych uszczelniaczach, natomiast jeżeli dymi na biegu jałowym i przy zwiększaniu obrotów to świadczy o zużytych pierścieniach.
A prawda jest taka, że jak stoję np. na światłach to widzę jak normalnie leci dym z rury, jak ruszam również. Jak już rozwinę prędkość, jest lekki dym lub jest (prawie) niezauważalny.
Więc co robić?
Proszę o życzliwe porady :)