Witam was wszystkich . Mój problem jak w temacie , za nic nie daje się wyciągnąc bagnet oleju . Wczoraj zakładałem poprawioną miskę olejową pospawana na wszystkie strony jak sie dało prawie jak pancerna i dobrze bo na moich drogach krulują kamienie . miałem troche problemów zeby założy ją na swoje miejsce ale wlazła przyłapałem śruby i poczekałem aż silikon zaschnie i wtedy dokręciłem śruby mocniej , wlałem oleju odpaliłem go wszystko dobrze . przed odpaleniem nie sprawdzałem oleju bo uznałem ze jak nigdzie sie nie leje to nie ma sensu sprawdzac ale potem chce a bagnet sie tylko rozciąga ale się nie wyciąga . (jak ten temat jest w złym miejscu to prosze przenieśc ale mam nadzieje ze w dobrym i że ktoś mi tu pomoże)

Temat przeniosłem..

najprawdopodobniej końcówkę bagnetu przytrzasnąłeś miską.

wyciągnąłem ! :cool: Bagnet ma taką sztywną końcówkę którą nie trafiłem do specjalnej dziury która jest w wewnętrznej blasze miski , ta końcówka sie zaklinowała między prowadnicą a tą blachą i stad ten problem . Dziś poluzowałem prowadnice poruszałem na boki i wylazło . Hehe nawet nie cieknie . :smile: