Zobacz pełną wersję : Pasek klinowy czy napinacz?
Z jakieś 3 miesiące pasek klinowy zaczął się przecierać więc wymieniłem na pasek Bosha. Od tamtej pory podczas odpalania samochodu słychać jak piszczy pasek, gdy jest wilgotno lub jak pada deszcze to pisk jest bardzo głośny, po przejechaniu ok 5-10 km pisk ustępuje, jest prawdopodobnie minimalny. Pytanie czy to wina paska czy napinacza? Pryskałem WD40 i pomagało,, ponieważ na początku piszczało bardzo głośno i długo. Mechanik twierdził, że to wina napinacza, zamoczył nawet go na 2 dni w oleju, nie było pisków przez jakies 3 dni i potem znowu sie pojawily i zastanawiam sie co teraz wymienic ? wczesniejszy mechanik co wymienial pasek o ile pamietam mowil ze napinacz tez wymienil, zmienilem mechanika i on twierdzi ze to wina napinacza i wg niego nie jest nowy i nikt go nie wymienial.
Moze ktos mial podobny przypadek i wie od czego to moze byc ? czy moze to byc wina paska ? czy przy wymianie paska zawsze wymienia sie napinacz ? wiadomo koszt paska to w granicach 80zl, napinacza w granicach 180zl.
Zapewne moze to miec wplyw na ladowanie akumulatora itd. bo skoro piszczy to chyba sie slizga na rolkach.
mielinski
27-05-2012, 14:05
A czy od wymiany było regulowane napięcie paska? W pierwszym okresie eksploatacji wyciąga się nieco i należy to skorygować, czyt. wyregulować :-).
A czy od wymiany było regulowane napięcie paska? W pierwszym okresie eksploatacji wyciąga się nieco i należy to skorygować, czyt. wyregulować :-).
z tego co wiem to ten napinacz napina automatycznie pasek i nie ma regulacji manualnej
mielinski
27-05-2012, 16:14
Nie znam namacalnie konstrukcji przy Dieslu, ale paski klinowe zwykle nie mają samoregulacji, a nawet jeśli, to ma ona jakieś granice swojej pracy, więc jeśli pasek będzie za luźno wstępnie naciągnięty, to i tak będzie się ślizgać. Ja bym zerknął, czy nie jest ruchoma obsada alternatora lub czy wzmiankowany napinacz nie ma regulacji.
Jak najbardziej trafne uwagi ale ja bym jeszcze dodatkowo zastanowił się nad mechanikami i jakością ich usług bo sprawa wydaje się banalna. Dodatkowo mała uwaga jeśli rolka/napinacz będzie zużyta to przede wszystkim będzie głośno pracowała "szumiała" a do pisku to będzie raczej nie podobne. Bardzo często wielu mechaników twierdzi, że należy to czy tamto po prostu trzeba mieć jeszcze swój rozum i wszystko zależy od tego czy potrafimy sami coś zrobić przy samochodzie czy nie. Jeżeli wymiana samego napinacza była by skomplikowana i polegała na demontażu wielu elementów z utrudnionym dostępem to można rozważyć jej wymianę z paskiem gdyż ewentualna późniejsza wymiana będzie nas kosztować dodatkową robociznę . Jeżeli natomiast dostęp jest bezproblemowy i można to zrobić w każdej chwili w ciągu kilku minut to po co ją wymieniać jeżeli jest sprawna. To jest jak z planowaniem głowicy po jej zdjęciu, większość mechaników powie że zawsze trzeba planować. Prawda jest taka, że musi być spełniony warunek płaskości powierzchni głowicy i od niego zależy planowanie głowicy.
skoro jest napinacz to paska regulować nie trzeba - od tego jest napinacz. U mnie też piszczało i w konsekwencji trzeba było napinacz i pasek wymienić (tyle że wielorowkowy). Było to słychać przy małych obrotach. Nie wiem co napędza u Ciebie pasek ale lepiej z tym nie czekać. Jeśli napinacz w końcu stanie i zrzuci pasek to może być dopiero wtedy bieda (np. jeśli jest pompa wody).
Jaki przebieg i czy napinacz jest oryginalny?
przebieg 162000, miałem tylko wymieniany pasek na Boscha, co do napinacza to nie wiem kiedy był wymieniany (choć poprzedni mechanik wspominał, że wymieniał a aktualny twierdzi, że nie był wymieniany), auto mam od końca grudnia 2011, jeśli na dworzu pada deszcz to wtedy piszczy mocno jak przestanie padać, wystarczy, że jest mokro, jak tylko wyjdzie słońce to po kilku km przestanie piszczeć, choć nie raz mam wrażenie że leciutko piszczy i słychać tylko z lekka w kabinie samochodu, dzisiaj pogoda beznadziejna, raz padało, raz słońce, więc raz piszczał kilka km, potem nie i potem znowu
zauważyłem, że na pasku robią się dziwne nacięcia, zamieszczam fotkę, może ktoś miał podobny problem ? może mam zły pasek założony skoro zaczyna pękać a przejechałem na nim z 2000 km, stad te dziwne piski, normalnie powinien być gładki z tej strony, tak jest na połowie paska, a na drugiej przebijają rowki
4080
On trochę wygląda jakby go ścierało jakaś rolka napinacza czy coś..
Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2
wymienił mi dzisiaj mechanik pasek klinowy oraz napinacz, przejechalem z 4 km i zaczelo po malu znowu piszczec, po czasie troche mocniej az dojechalem do domu, od czego moze byc to piszczenie ? bo juz mnie denerwuje ta sytuacja
moze któas rolka stawia opór i pasek sie ślizga i wyciera moc auto ma taką samą?
pekl pasek tym razem, samochod w warsztacie, mechanik sprawdzil wszystkie kola i sa rowne, sprawdzil kolo od altka i stwierdzil ze obraca sie w jedna strone a powinno tez odbijac i mowil ze to moze byc to, ale nie daje gwarancji 100%, co wy na to ?
Koło od altka jest pasowe i ze sprzęgłem,obracać powinno się w jedna stronę wg mojej wiedzy.
Wysyłane z mojego GT-I9100 za pomocą Tapatalk 2
aha to byc moze to nie to, no mowil ze jest z sprzegielkiem, koszt 200zl
z innej strony:
na alternatorze stosuje się dwa różne systemy. Pierwszym z nich jest sprzęgło jednokierunkowe OWC (z ang. One Way Clutch). Drugi wykorzystuje sprzęgiełko alternatora OAD (z ang. Overruning Alternator Decoupler). Sprzęgło jednokierunkowe OWC może obracać się swobodnie w jednym kierunku, natomiast blokuje się w kierunku odwrotnym. Różnica w sprzęgle OAD polega na tym, że zezwala ono na niewielki kąt obrotu w kierunku przeciwnym. Jest to bardzo korzystne przede wszystkim podczas spadków prędkości obrotowej silnika, np. przy jego wyłączaniu lub zmianie biegów.
no a tu przy kole jest sprzęgiełko :)
z http://autokult.pl/2011/10/30/wolne-kolo-pasowe-alternatora-dzialanie-i-diagnostyka
Po Vin sprawdź w eper
Wysyłane z mojego GT-I9100 za pomocą Tapatalk 2
nie dziala strona eper, mechanik mowil ze to kolo powinno byc dobre, tak jak pisales
z piszczeniem do dnia dzisiejszego sie nie uporalem, teraz bede wymienial rolke prowadzaca od paska klinowego, czytalem na forachze to moze byc problemem, a szczegolnie lozysko w tej rolce :)
U mnie w Palio 1.6 16V hałasowało wszystko: pasek, rolka napinacza i alternator. Po wymianie błoga cisza ... Ale najwięcej hałasu robił właśnie alternator a myślałem, że napinacz.
Alternator, czy koło pasowe alternatora?
Alternator, a raczej jego części. Łożysko luźne, coś tarło o uzwojenie. Chyba nawet nie warto już go regenerować.
krasny.rk
04-03-2013, 22:18
Witam serdecznie miałem bardzo podobny problem piszczało od listopada aż do dzisiaj , mechanicy zapewniali mnie że to napewno alternator bo podobno pękają obudowy i to jest powodem tego pisku .mój pasek wyglądał identycznie jak na twojej fotce , okazało się że to tylko rolka napinacza była zatarta , kamień z serca mi spadł koszt to tylko 25 złotych +moja robocizna. Wszystko narazie jest ok. Pozdrawiam!!!
Nie chcę Cię straszyć, ale rolka napinacza za 25zł. będzie za niedługi czas znów do wymiany.
krasny.rk: czy?i historia do mojej podobna. tyle że umnie upierano się że to rozrząd (łancuszkowy mam) a był napinacz paska wielorowkowego. Kocham polskich „specjalistow”.
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.