PDA

Zobacz pełną wersję : Pytania LAIKA odnośnie Palio Weekend 99



PalioDriver
13-05-2012, 22:42
Biorąc pod uwagę moją sytuację tj. fakt że nie mam się kogo radzić w kwestii mojego samochodu , postanowiłem założyć całkiem nowy temat żeby nie zaśmiecać forum.

Będę zamieszczać tutaj proste, nawet czasami "debilne" pytania odnośnie mojego samochodu. To śmieszne ale właśnie na te najprostsze pytanie trudno w necie znaleźć odpowiedzi.

1. Mokra podłoga pasażera obok kierowcy, nawet kiedy jest sucho na zewnątrz podłoga jest wilgotna, sprawdzałem na kanale podłoga nie jest dziurawa jest wręcz w idealnym stanie. Co to może być ? Ile mnie może kosztować z tym zabawa ?

lukq
13-05-2012, 22:44
Nagrzewnica Ci cieknie.

malediw
13-05-2012, 23:02
Może to być nagrzewnica ale wtedy musi ubywać płynu chłodniczego , jeśli płynu nie ubywa to znaczy że woda podczas deszczu wlewa się do środka ,próbuj lać wężem wodę a druga osoba w środku z latarką ,zazwyczaj cieknie spod przedniej szyby lub jak przewody elektryczne wchodzą do środka

Darksaience
13-05-2012, 23:25
co z tego że podłoga jest w stanie idealnym skoro w moim podłoga była w idealnym a woda wciekała przez uszczelki od drzwi , może również przez zjedzone nadproża czy nadkola. Co ciekawe w drzwiach tez czesto pojawia się woda a jak masz zapchane kanaliki odwadniające drzwi to woda może się przez tapicerkę wlewać do środka chodź to już rzadki scenariusz.

PalioDriver
14-05-2012, 00:10
No to już wiem dlaczego mi ubywa płynu chłodniczego. Często dolewam. Pytałem jakiegoś "mechanika" stwierdził że sączy się po przewodach byłem zdziwiony że aż tyle ubywa... Progi i nadkola są ok - zero rdzy. Wymiana nagrzewnicy czy jakiegoś przewodu ? Czy to łatwe do zrobienia , czy ktoś zwany mechanikiem musi to zrobić ?

lukq
14-05-2012, 11:25
Wymiana całej nagrzdwnicy kpl uszczelek i reszty. Jeśli jesteś zdolny mechanicznie to dasz radę bez problemu większego

Wysłano z GT-I9100 z użyciem Tapatalk

PalioDriver
15-05-2012, 00:12
Przemyślę sprawę koszty tej imprezy i moje zdolności w tej kwestii.

Kolejny dzień - kolejny problem przestało działać sterowanie szyb od strony kierowcy na razie o nic nie pytam zacznę od bezpiecznika .

starling
15-05-2012, 00:27
Kolega musi być świadomy, że aby wymienić nagrzewnicę trzeba zdemontować całą deskę rozdzielczą... roboty jest sporo...

PalioDriver
15-05-2012, 00:46
Czyli ja się tego nie dotykam. Jeżeli roboty jest sporo to mechanik też sobie policzy za robociznę :/

PalioDriver
03-07-2012, 18:19
Wiem że to nie forum prawnicze ale myślę ogarniecie mi odpowiedź na jedno z pytań ...

1. Miałem dziś przykrą sytuację. Gość zatrzymał za mną na tuż przy granicy parkingu równoległego. Chciałem wyjechać i go nie zauważyłem, cofając wgniotłem mu trochę rejestrację. Wyszedłem z auta on też zbadaliśmy sytuację i w sumię po za rejestracją uszkodzeń innych nie było. Zostawiłem mu jednak swoje dane, w razie gdybym faktycznie uszkodził mu zderzak pod rejestracją. Nie zrobiłem zdjęcia również nie wziąłem od faceta żadnych danych. Co zrobiłem źle ? Co powinienem zrobić w takich sytuacjach ? No i co kiedy on zadzwoni z tym zderzakiem?

2.Wentylator, a dokładniej jego silniczek jest na skraju życia. Muszę wymieniać cały wentylator ? Czy można naprawić ten silniczek jakoś ?

Darksaience
03-07-2012, 22:14
Kiedy zadzwoni powiedz ze nie znasz takowej osoby. Ze ktoś się pomylił i jesteś nieletni oraz nie posiadasz prawa jazdy często to działa. To tamten facet dupa nie ty:D .
2 Co znaczy że silniczek jest na skraju życia??

miszko
03-07-2012, 22:18
1) Jeżeli nic nie podpisałeś, to nie masz się czym przejmować.
2) Możesz oddać silnik do przewinięcia.

PalioDriver
04-07-2012, 00:14
1. To idę na piwo :D
2. Słychać go strasznie dźwięk zbliżony do tarcia cegłą po betonie, cały wiatrak rusza się kiedy działa.
Nie wiem ile kosztowałaby taka impreza z takim mały silnikiem. Jakich granic cenowych mogę się spodziewać ? Nowy wentylator to koszt ok. 160 PLN .

miszko
04-07-2012, 15:48
Słychać go strasznie dźwięk zbliżony do tarcia cegłą po betonie
Czyli wygląda, że jest on sprawny elektrycznie, ale już zużyte ma osadowienie. Czyli często musiał działać. Można pokusić się o rozebranie tego i ewentualnie przesmarowanie, ale chyba czasami szybciej kupić za parę złotych nówkę i tylko wymienić.

Darksaience
04-07-2012, 22:20
Hmm sprawdź czy na pewno nigdzie wiatrak nie haczy o chłodnice. Śmieszne ale możliwe. Ewentualnie jak mówił kolega wcześniej łożyska lub tulejki przy silniku

PalioDriver
04-07-2012, 23:33
Czyli mam już plany na sobotę :D Dzięki chłopaki !

arrhenius
14-08-2012, 12:15
Jako świeży forumowicz pragnę się przywitać.

Od niedawna stałem się posiadaczem Fiata Palio weekend 1.2.
Mama podobny problem jak kolega. Ucieka mi płyn chłodniczy. Prawdopodobnie winna jest nagrzewnica, ponieważ płyn znajduje ujście wężem umiejscowionym pod nagrzewnicą. Może miał ktoś podobny problem. Chciałem się poradzić czy kupować nagrzewnicę używana ze szrota czy zainwestować w nowy zamiennik?

byrrt
14-08-2012, 12:29
czy kupować nagrzewnicę używana ze szrota czy zainwestować w nowy zamiennik?
Żadnych używek - z całego serca odradzam ;) Zamiennik kosztuje ok 60-70zł i spełnia swoje zadanie jak powinien. Zwróć uwagę jednak na uszczelnienie jak będziesz go wymieniał. Będzie kiepskie to i ogrzewanie w zimę będzie kiepskie..

krzysztof2345
26-08-2012, 13:03
Ludzie, co wy tutaj piszecie.

Kiedy zadzwoni powiedz ze nie znasz takowej osoby. Ze ktoś się pomylił i jesteś nieletni oraz nie posiadasz prawa jazdy często to działa.
Gratuje takiego pomysłu. Jeśli kolega powie, że nie zna tej osoby, to tamten kierowca może udać się na policję. To, że nic nie podpisał jeszcze nic nie znaczy. Po pierwsze tam mogły być kamery (w końcu Częstochowa jest miastem monitorowanym), więc od razy wyjdzie, że kolega kłamie i odpowie za składanie fałszywych zeznań. Po drugie, to że jest tylko wgnieciona tablica rejestracyjna nie oznacza nie ma szkód lakierniczych i nie zostawiłeś śladów swojego lakieru na jego zderzaku. Na oko tego nie widać, ale od tego są specjalne ekspertyzy. Rok temu też miałem podobną kolizję. Stojąc w korku podjeżdżałem powoli do przodu, patrząc się ciągle w prawe lusterko, w związku z czym nie zauważyłem, że auto przede mną się zatrzymało i go lekko stuknąłem. Też miałem tylko wgniecioną tablicę rejestracyjną. Żadnych szkód lakierniczych. Jednak po kilku miesiącach okazało się, że lakier zaczął "wsiąkać", czy jakby to ująć i mam takie czarne uwypuklenie na zderzaku obok tablicy rejestracyjnej. Na razie jeszcze z tym nic nie robię, ale jak się to będzie dalej pogłębiać, możliwe, że będę musiał iść do lakiernika. A co tego samochodu, któremu wjechałem w tył, to szkód u niego żadnych widać nie było, ale wiem, że trzy tygodnie później dostałem list z Generali z prośbą o potwierdzenia zdarzenie i odszkodowanie zostało mu wypłacone.