Witam Was,
Piszę do Was ws porady dotyczącej problemu związanego z przednią lewą lampą. Chodzi o to, że podczas jazdy pewnie jak wbiłem się w jakąś dziurę wyleciała mi metalowa część reflektora wewnątrz lampy. Teraz światło świeci mocniej i nie tak jak powinno. Jak mogę najłatwiej rozebrać lampę? Aby dojść do środka i wstawić latający element na swoje miejsce?
Pozdrawiam.

Przednie Lampy są sklejane a dodatkowo masz kilka zapinek metalowych które bardzo łatwo zdjąć. Największy problem będziesz miał z rozlepieniem lampy ,trzeba ją najpierw rozgrzać ale nie opalarką bo tak rozgrzewasz nierównomiernie i możesz uszkodzić klosz - najlepiej lampę włożyć na 10-15 min do piekarnika ówcześnie rozgrzanego do 50 C celciusza - po takiej operacji trzeba się śpieszyć ale śpieszyć ostrożnie. Rozlepiasz podwadzając śrubokrętem płaskim możliwe jak największym. Po dobraniu się do wewnątrz i pokładaniu lampy sklejasz na sylikon bądź klej do szyb.

50'C to trochę chyba mało ale może się mylę.. Ja robiłem to opalarką i też się udało tylko fakt trzeba to robić spokojnie, ogrzewać możliwie równomiernie i nie na pełen gwizdek..

Właśnie dzisiaj się tym zająłem i faktycznie 50'C było trochę za mało, ale rozgrzałem piekarnik na 75'C i było idealnie. Bardzo ładnie i bezproblemowo klosz się odkleił od reszty przy użyciu płaskiego śrubokręta. Naprawiłem usterke i skleiłem silikonem.
Dzięki :)

Jakbyś ponownie rozgrzał całość to by można to tak samo skleić ;)