PDA

Zobacz pełną wersję : Wysokie obroty, a zimny silnik. (C.D.)



nike166
08-05-2012, 16:58
Witam,

Wiem wiem temat wałkowany ale w żadnym konkretnej odpowiedzi i chociażby rozwiązania... Gdy na dworze zimno obroty po odpaleniu w góre do 3 tyś i się trzymają. Po delikatnym rozgrzaniu silnika w normie spadają do 1300 podczas swobodnego toczenia na biegu jałowym po zatrzymaniu samochodu 850. Gdy bardzo ciepło na dworze odpalam po nocy obroty wędrują na 1500 i po chwili opadają na 850 po wyłączeniu ssania. Podłączyłem pod komputer i żadnych błędów, przepustnica wyczyszczona, reset + adaptacja zrobiona dalej to samo. Denerwuje mnie to już bo jak tylko się chłodniej w nocy zrobi bądź w dzień na dworze po ostygnięciu silnika i odpaleniu obroty od razu idą w górę i podczas jazdy przy zmianie biegów też momentalnie rosną w górę po rozgrzaniu ok ładnie opadają do 1500 przy zmianie biegu. Czujników nie sprawdzałem bo nie wiem jak i nie mam do tego przyrządów. Może koś już rozwiązał ten problem?

Pozdrawiam,
Piotr.

lukq
08-05-2012, 17:32
Właśnie to sprawdzenie jest czujnik temp silnika. Szukaj go koło termostatu, wkręconego w blok silnika. Możesz podjechać do elektryka żeby sprawdził Ci go czy jest dobry.

nike166
08-05-2012, 17:57
No wiem widziałem na 3 piny chyba on jest ale jakby był uszkodzony to by nie oszukiwał w FES w jakiś sposób?

lukq
08-05-2012, 18:00
Chodzi o to, że może podawać błędną temp. zewnętrzną przez co ecu dawkuje inaczej paliwo na starcie czego efektem są za wysokie bądź za niskie obroty. Włącza takie jakby ssanie.

nike166
08-05-2012, 19:13
Czym to się sprawdza i czym? Może znajomy jakiś będzie miał takie urządzenie i m i sprawdzi.

lukq
08-05-2012, 19:14
Omomierzem, miernikiem.

nike166
08-05-2012, 19:22
I jakie parametry ma mieć ten czujnik?

asarx
08-05-2012, 19:42
Nie wiem czy rozwiązałem czy to przez to , że teraz jest ciepło .
Po nocy (temperatura około zera ) na zimnym 1500 i od razu spadek do 1200 po chwili 800 .

Przy wyrzuceniu na luz.
3798

W zimie stał w ogrzewanym garażu i obroty szły do 3 tys. na zimnym i 2-2,5 tys. na ciepłym.

nike166
08-05-2012, 19:57
asarx no to teraz to i mój ma 1500 i spada po chwili w te ciepłe dni się jakby naprawił. Ale cholera wie czemu w naprawdę zimne dni się tak walą te obroty. Czyżby znów można by było powiedzieć "ten typ tak ma" ?

asarx
08-05-2012, 20:45
Pisałem , że w zimie stał w ogrzewanym garażu (temp. 15 stopni ) i był problem z obrotami 3 tys. po odpaleniu i trzymał aż złapał temperaturę .
Czy ten typ tak ma ?
Niech się wypowie właściciel Fiata Bravo 1.2 16v na Bosch M1.5.5 który nie ma problemów z obrotami .

nike166
08-05-2012, 21:00
Bardzo udana jednostka tylko te obroty...

horvat76
08-05-2012, 22:42
W 1.2 16v obroty to bolączka. Pół auta cza wymienić :)

TakiTam
09-05-2012, 01:54
Witam.A u mnie z kolei w moim aucie- Marea weekend 1.6 2000r- obroty po odpaleniu skaczą do ok.2-2,5 tyś, nawet jak jest rozgrzany to na światłach w mieście potrafi skoczyć do 3 tyś. czy u Was też ciężko odpala jak jest ciepły? Bo u mnie to topornie odpala jak jest zagrzany! Dodam,że jestem posiadaczem tego fiata od niedawna i z troski o niego-hehehe- podjechałem na diagnostykę i skasowałem kilka błędów pokazujących się na komputerze do którego go podpiłem. I co??? Pomogło!!! Tak, ale tylko na parę godzin,bo jak wyszedłem z pracy to znowu przy odpalaniu i w drodze do domu było wkurzające 2,5-3 tyś. Jeden z moich ziomków stwierdził,że może to być(ale nie musi) wina dziurawego tłumika którego jestem dumnym posiadaczem:lol: ,bo jeżeli dziurka jest przed katem to może wariować sonda lamda z powodu nie wystarczającego ciśnienia w instalacji.

Co Wy na to? jakie mogą być tego przyczyny? no i dlaczego po skasowaniu błędów i kilku godzinnej dobrej jeździe usterka powróciła? Czy ktoś z was zastanawiał się nad silniczkiem krokowym? Może to ON jest winny?

I jeszcze jedno, jakie powinny być obroty na biegu jałowym? wiadomo,że nie na ssaniu.