witam wszystkich to moj pierwszy post.

fiat coupe 2.0 20v bez turbo 1998 147kucykow
odpalam bez problemu.moge gazowac silnik na maksa,ale jak tylko wyjade na ulice jakies 40metrow to zaczyna sie dusic i gasnie silnik.znowu odpala i 10metrow i gasnie.
na postoju pracuje jak malinka a jechac sie nie da.

prosze o jakies rady i z gory dziekuje

Może pompa paliwa coś nie domaga albo filtr paliwa zawalony aż tak..

moze...ale dziwne bo odpala bez problemu
na postoju mozna gazowac do 7000 obrotow i jest ok
ale jak tylko rusze to czasami nawet 5metrow nie da sie przejachac bo gasnie silnik.