PDA

Zobacz pełną wersję : wymiana klocków hamulcowych tył



lama
23-04-2012, 10:05
Jak w temacie, wczoraj próbowałem wymienic klocki z tyłu i napotkałem na problem. Po wyjeciu klocków za nic w świecie nie mogłem docisnąć tłoczka, płyn hamulcowy wyciekał w tłok nawet nie drgnął. Jeszcze przed wymianą klocka po zdjęciu koła dosyć spory opór był przy próbie kręcenia piastą. Wniosek: czy poza wymiana klocków czeka mnie też wymiana całego mechanizmu/tłoka?Czy poprostu żeby docisnąć tłok trzeba jeszcze jakąś śrubę odkręcić?

byrrt
23-04-2012, 13:06
Tłoczek z tyłu jest zdaje się wkręcany..

marey
23-04-2012, 13:06
Tłoczek trzeba wkręcać jednocześnie wciskając go...

egon
23-04-2012, 13:13
Albo popuść odpowietrznik, wtedy wejdzie bez problemu, tylko, ze odpowietrzać będzie trzeba ;) ale ja tak zawsze robię, jest łatwiej ;)

lama
23-04-2012, 14:02
ale czy wkrecając tez trzeba otworzyc zaworek od płynu?czy samo wkrecanie dziala z taką siłą że płyn się cofa w przewodzie?

byrrt
23-04-2012, 15:09
Ja bym nic nie odkręcał (tylko zbiorniczek wyrównawczy).. Są do tego specjalne narzędzia ale da się chyba też bez..

danielciagala
23-04-2012, 19:05
kleszcze niemiecki i deliktanie nad uszczelką kręcisz żeby jej nie uszkodził. Chyba że tłoczek ma wżery i jest uszkodzony wtedy regeneruj.

petarda
23-04-2012, 21:52
Znowu lamerskie teorie, nic się nie odkręca, tłok jest pewnie lekko zapieczony, trzeba go wkręcać i po obu stronach sa inne gwinty, po stronie kierowcy lewy a pasażera prawy, chcąć wkręcić wkręcamy w stronę przodu samochody, na początek trzeba lekko wcisnąć lub puknąć a jak się rozrusza samo pójdzie bez wciskania.
Pod gumę uszczelki warto kapnąć jakimś rzadkim smarowidłem np olejem silikonowym ale nie WD40 bo może uszkodzić gumę.
Do wkręcania jakaś żabka którą złapiemy za tłok, tłok ma wybrania na kołek który jest w klocku, można zrobić przyrząd do wkręcania.
Kiedyś w innych hamulcach na tłoku był znaczek który miał być zawsze u góry więc kręciło się zawsze pełne obroty tłoka, tu nie znalazłem ale dla pewności też kręciłem pełny obrót.
Po wkręceniu trzeba ostrożnie bo manipulowanie zaciskiem powoduje wysuwanie tłoka.

danielciagala
24-04-2012, 14:10
Znowu lamerskie teorie

Mam nadzieje że nie mówisz o mnie...

Do wkręcania jakaś żabka którą złapiemy za tłok





tłok jest pewnie lekko zapieczony

A co ja napisałem?? ubrałem to tylko w inne słowa...

miszko
24-04-2012, 14:30
Znowu lamerskie teorie, nic się nie odkręca, tłok jest pewnie lekko zapieczony, trzeba go wkręcać i po obu stronach sa inne gwinty, po stronie kierowcy lewy a pasażera prawy
Trochę zakręcone ;) Tłoczki z tyłu mają taki gwint z dosyć dużym skokiem. Trzeba je wkręcać przy wciskaniu.
Najlepiej zrobić sobie przyrząd do wkręcania i wciskania coś jak na foto. Idzie się obejść bez niego, ale wtedy trzeba czymś zaprzeć i wkręcać drugą ręką.
Dobrze pasuje do tego klucz do okręcania/dokręcania tarcz z szlifierek kątowych ;) Akurat rozstaw przy takim kluczu pasuje dobrze do wgłębień jakie mają tłoczki i nie trzeba stosować szczypiec czy innych kluczy do złapania tłoczka.

3625