Witam, nie znalazłem w internecie nigdzie odpowiedzi na mój problem. Otóż Stilo po odpaleniu dzwoni, ćwierka, nie wiem jak to dokładnie nazwać, na biegu jałowym. Nie jest to dźwięk jednostajny, co jakiś czas, lub czasem w ogóle nie słychać. Słychać to jeszcze jak jadę z otwartą szybą i zmieniam bieg, dodam lekko gazu i słyszę ten dźwięk, przy prędkości 0-20,40 km/h. Dźwięk wydobywa się spod maski, lecz nie mogę go dokładnie zlokalizować ;/ Macie jakieś pomysły co to może być? ;///

Całkiem prawdopodobne że będzie to jakaś rolka która się kończy. Przy mniejszych obrotach i prędkościach ją słychać a przy wyższych zagłusza ją silnik i powietrze. Również może to być łożysko dociskowe ewentualnie alternator a właściwie jego łożyska. Sprawdź na kanale może od spodu będzie lepiej słychać.

Rolka chyba odpada, miesiąc temu wymieniałem cały rozrząd. Może rzeczywiście alternator... Czasem wyskoczy mi 'alternator fail' ale po chwili znika. Hm... muszę sprawdzić na kanale skąd dobiega ten głos. Dzięki za podpowiedź.

Rolka chyba odpada, .

Czasem się zdarza że nawet nowe rolki szwankują.

Witam, nie znalazłem w internecie nigdzie odpowiedzi na mój problem

Słabo szukałeś, tak objawia się "kończące się" koło pasowe alternatora.

OK. Dzięki za rady. W takim razie na początek zabiorę się za Alternator :)

Poszukaj kawałka kija lub pręta z włókna szklanego (jak nie masz stetoskopu) i przykładaj w pobliżu podejrzanych miejsc. drygą stroną do ucha oczywiście. Tylko uwaga na pasek.

Poszukaj kawałka kija lub pręta z włókna szklanego (jak nie masz stetoskopu) i przykładaj w pobliżu podejrzanych miejsc. drygą stroną do ucha oczywiście. Tylko uwaga na pasek.

Dzięki :) Byłem z tym u mechanika który stwiedził że to napinacz tak dzwoni i można spróbować założyć trochę mniejszy pasek i powinno pomóc. Na razie nie ruszałem tego gdyż nie jest to nic niepokojącego.