Witam mam bravo 1.6 16V temperatura rośnie do czerwonego pola wiatrak się nie włącza próby odpowietrzenia układu kończą się wypłynięciem prawie całego płynu przez wlew zbiornika dodatkowo brak ogrzewania?
Od czego zacząć sprawdzanie lub ewentualne wymiany części?

jeśli auto posiada klimatyzację, powinieneś mieć I i II bieg wentylatora. I załącza się jakoś tak po przekroczeniu połowy skali. II przed osiągnięciem czerwonego pola. jeśli nie działają oba, to może warto sprawdzić bezpiecznik odpowiedzialny za wentylator, ewetualnie sam wentylator. za I bieg wentylatora odpowiada opornik, który lubi czasami odmówić posłuszeństwa - ja wymieniałem rok temu. co do wersji bez klimatyzacji niech się wypowiedzą jej posiadacze.

temperatura rośnie do czerwonego pola
W jakim czasie osiąga tą temperaturę? Na wolnych obrotach, czy podczas jazdy także?
Napisz coś więcej.

wszystko zależy od temp. otoczenia i kondycji termostatu. przy takiej temperaturze jak dziś, muszę przejechać ok. 5 km (spokojna jazda przez miasto), żeby wskazówka znalazła sie w okolicach połowy skali. zauważyłem że na LPG nagrzewa mi się szybciej. wynika to prawdopodobnie z wyższej temperatury spalania gazu. podczas jazdy silnik chłodzony jest powietrzem z wlotów w okolicach przedniego zderzaka, więc przy prawidłowo działającym termostacie silnik nie ma prawa się przegrzewać. masz zatem do sprawdzenia dwie, a właściwie 3 rzeczy. elektrowentylator i jego bezpiecznik oraz termostat. nie wykluczone, że padła Ci pompa wody, skutkiem czego nie ma obiegu cieczy w układzie i silnik nagrzewa się bardzo szybko. tłumaczyłoby to brak ogrzewania i to, że nie załącza Ci się wiatrak. na początek jednak spróbuj jeszcze raz odpowietrzyć układ chłodzenia wg wytycznych, które znajdziesz na forum.

padła Ci pompa wody, skutkiem czego nie ma obiegu cieczy w układzie i silnik nagrzewa się bardzo szybko. tłumaczyłoby to brak ogrzewania i to, że nie załącza Ci się wiatrak
Jakby padła pompa to wentylator będzie się włączał.
Chyba,że wcześniej też miała miejsce nie zauważona awaria wentylatora.


próby odpowietrzenia układu kończą się wypłynięciem prawie całego płynu przez wlew zbiornika
Jak płyn się gotuje,to będzie go wyrzucać przez korek zbiorniczka wyrównawczego.
Jeśli w połowie skali temperatury także wypycha płyn to może świadczyć o uszkodzeniu uszczelki pod głowicą.

Jakby padła pompa to wentylator będzie się włączał.
to zależy co odpowiada za włączenie elektrowentylatora. czy czujnik na termostacie, czy czujnik na chłodnicy.

Zacznij od odkręcenia odpowietrzników na wężach i chłodnicy przy zgaszonym silniku dolewaj płynu aż wyjdzie powietrze, zakręć odpowietrzniki , zapal auto i obserwuj czy nagrzewają się węże do nagrzewnicy,jeśli nie będą się grzały to bardzo prawdopodobne jest uszkodzenie pompy wody która nie robi obiegu płynu a wentylator bez obiegu płynu się nie załączy.

to zależy co odpowiada za włączenie elektrowentylatora. czy czujnik na termostacie, czy czujnik na chłodnicy.
Raczej na 95%odpowiedzialny jest czujnik na chłodnicy, chyba, że są ze sobą jakoś zintegrowane,jest takie prawdopodobieństwo w podobnych przypadkach jako podwójne zabezpieczenie.

skoro czujnik na chlodnicy, to przy zatartej pompie trochę sobie poczekamy. tak mi się przynajmniej wydaje ;)

Wspomniane na początku auto jest bez klimy i bez gazu. Jak temperatura zacznie rosnąć w ok 2 czy 3 minuty wskazówka jest już na połowie chwile później jest już na czerwony polu
1 wiatrak się nie załącza
2 układ był zapowietrzony (ODPOWIETRZYŁEM)
3 brak ogrzewania

Wykryłem usterkę układ był bardzo zapowietrzony poszedł czujnik od wiatraka . Ogrzewanie już jest wiatrak działa (podłączyłem na krótko na chwile)
Więc do wymiany czujnik może profilaktycznie wymienię pompę wody . Dzięki za pomoc


---------- Post dodany o 15:59 ---------- Poprzedni post dodany był o 15:59 ----------

Wykryłem usterkę układ był bardzo zapowietrzony poszedł czujnik od wiatraka . Ogrzewanie już jest wiatrak działa (podłączyłem na krótko na chwile)
Więc do wymiany czujnik może profilaktycznie wymienię pompę wody . Dzięki za pomoc

robi się ciepło, dziś wręcz letnio więc powróciła u mnie sprawa częstego załączania wiatraka (I bieg). sytuacja wygląda tak: auto rozgrzewa się równomiernie na małym obiegu aż do temp. ok 80 stopni. po przekroczeniu 80 stopni termostat zaczyna popuszczać o czym świadczy coraz cieplejszy, górny wąż prowadzący z termostatu do chłodnicy. i teraz tak, jeśli jadę w dalszą trasę z pominięciem miasta wskazówka temp. utrzymuje się na 1 kresce poniżej połowy. jeśli jeżdzę po mieście przy temperaturach takich jak dziś, wskazówka na blacie oscyluje wokół 1 kreski powyżej połowy, co skutkuje częstym załączaniem wiatraka. sprawdziłem sobie wskazania wskazówki temperatury z temperaturą podawaną przez ECU. połowa skali to 90 stopni czyli ok. zatem, czy to co napisałem wcześniej jest normalne? obstawiam przytkaną chodnicę lub uwalony/przepuszczający termostat. co myślicie?

Optymalna temp silnika to 83-90-93*C, jeżeli w takich temperaturach silnik pracuje to wskazówką temperatury na desce zwłaszcza w bbm się raczej nie trzeba przejmować.

muszę sprawdzić przy jakiej temperaturze włącza mi się wiatrak. wskazówka temperatury w momencie załączenia przekracza 1 kreskę powyżej połowy. opornik sterujący załączaniem I biegu posiada oporność 50 Ohm. podejrzewam, że opornik 30 Ohm dostępne zamiennie dla 50 Ohm załączałby szybciej. dobrze dedukuję?