Witam,

Panowie, borykam się już z tym problemem odkąd kupiłem ramkę na niestandardowe radio. Nie mogę wepchnąć radia do końca bo coś je z tyłu blokuje jakby kable czy coś... Próbowałem kable na bok i wsuwać radio ale zawsze przy końcu coś blokuje i radio jakby sprężynuje jak próbuje je wcisnąć do końca. Tak samo ramka jak radio mam włożone mniej więcej 3/4 długości to ramka wypada z zatrzasków i jest luźno... Sprawa wygląda tak, że jak dociskam radio żeby weszło dalej przy wciśniętej ramce to radio u dołu przyciska ramkę i ona wypada z zatrzasków. Nie wiem jak mogę je dokładnie spasować więc może ktoś mi pomoże jak wymieniał radyjko bo chcę żeby ono było ścisło, a nie jak przyśpieszam raptownie to radio wylatuje razem z ramką. Czekam na Wasze porady Panowie.

Pozdrawiam
Piotr.

takie uroki kombinowanych sprzetów, miałem to samo tylko może w mniej ekstremalnym wydaniu, w każdym razie ramke mam zamocowaną na stałe na zatrzaskach i ta sie nie porusza, gorzej z radiem które po prostu w tejże ramce lata przód-tył i nijak nie da sie tego zamocować, problem nie jest zbyt wkurzający jak dla mnie i po prostu pogodziłem sie z łatwowyjmowalnym radiem:D myślę, że to kwestia radia właśnie i moje akurat niezbyt dobrze współgrało z dokupowanymi ramkami

No mam to samo, zastanawiam się żeby ramkę po prostu przykleić do deski ale z radiem nadal nie wiem co zrobić, a strasznie mnie to irytuje :roll:

Może zabrzmi głupio ale czy zostawaliście przejściówki boczne dla anteny3452 bo moim zdaniem wszystko wskazuje na kabel anteny.
Radio wejdzie głębiej i nie będzie wysuwać ramki .

Co do latania radia w ramce jeżeli masz do radia taką blaszaną opaskę montażową po prostu przyklej ja do ramki dobrym klejem i po sprawie ja tak zrobiłem u kolegi i jest ok.

No dobra ale jak wepchać to radio dalej ? Może jakoś to przerobić, tylko jak?


---------- Post dodany o 19:00 ---------- Poprzedni post dodany był o 17:01 ----------

Udało się wpasować radio i jest już sztywne bez żadnych luzów itp. Niestety trzeba było podpiłować dolną część ramki dolną mam na myśli sam ten prostokąt w ramce, w który wchodzi radio. Był on za wysoki i przy próbie wepchnięcia radia dalej ramka wyskakiwała z zatrzasków, a samo radio się na nim blokowało co uniemożliwiało dalsze przepchnięcie radia. Po spiłowaniu progu wszystko weszło idealnie bez oporu i siedzi bardzo ścisło. Tak więc temat można zamknąć i niech służy innym jako rozwiązanie tego opornego problemu, z którym się borykałem dłuższy czas :)

Dzięki za odpowiedzi i pozdrawiam,

Piotr.