Witam, mam problem z brakującą mocą w moim JTD-ku :roll:
1. Pacjent: Bravo JTD CF3, przebieg 220000 km, rocznik 2000.
2. Objawy: szarpanie przy ruszaniu, tak jakby nie miał siły, słaba moc w dolnych partiach obrotów silnika tzn do ok. 2500, powyżej trochę lepiej, dziura w zakresie 2700-3000 i znowu troszkę ciągnie.
Dodatkowo w zimie zaobserwowałem, że zaraz po odpaleniu silnika przez może 1 km po wrzuceniu na luz dojeżdżając do świateł obroty spadały do 500-400 po czym nie wiem czy auto by zgasło, bo wciskając pedał sprzęgła wracały na 850.
3. Co zostało zrobione:
- wyczyściłem EGR i okolice z nim związane (mapsensor, kolektor ssący ale tylko troszkę gdzie dosięgnąłem oraz coś co chyba zwie się przepustnicą) po czym auto miało dużo więcej mocy.
- z powodu gasnącego podczas jazdy silnika wyczyściłem regulator ciśnienia paliwa - mam wrażenie ze od tego czasu znowu brakuje mocy.
- ostatecznie zaślepiłem EGR pełną blaszką z Allegro.
- wymieniłem przepływomierz na oryginalny Bosch wg katalogu ePer oraz numerów na starym ( były zgodne) lecz żadnych zmian to nie przyniosło, gdy całkiem go odepnę to jest jeszcze gorzej.
- po podłączeniu do kompa wywala jedynie błąd EGR P0404.
- wymieniony filtr powietrza

Co może być przyczyną problemów? Dodam że muszę go wysoko kręcić aby wyprzedzić. :mad:

może zapieczona kierownica turbiny(cf3 ma zmienną geometrię łopatek) albo czujnik doładowania.

Czujnik doładowania = mapsensor ? Chcę jeszcze sprawdzić za kilka dni, jak zachowuje się cięgno od turbo, da mi to coś? :)

Może przytarł się selenoid/zawór elektro-magnetyczny który steruje zmiennym goe w turbinie.
Tutaj jest jakiś manual jak go wyczyścić http://www.fiatstilo.com.pl/download/category/1-manuale?download=7%3Aczyszczenie-zaworu-overboost

Problem w tym, że u mnie nie ma overboost'a. na dowód mój wcześniejszy temat: http://fiatklubpolska.pl/bravo-brava-marea-438/umiejscowienie-overboost-oraz-aktuatora-13302/

Dodatkowe info: przy puszczeniu pedału gazu, gdy silnik ma dokładnie 2200 obr słychać głośne kliknięcie jakiegoś przekaźnika za schowkiem. Występuje to za każdym razem od dłuższego już czasu.

O widzisz zmyliło mnie CF3 ;-)
U mnie też występuje to kliknięcie za schowkiem w momencie puszczenia pedału gazu.
Skoro masz tylko jeden błąd to pasowało by zrobić jakieś logi z jazdy,aby można było odczytać wartości ciśnienia doładowania,ciśnienia paliwa,przepływu powietrza i przy okazji sprawdzić czy komp odczytuje poprawne temperatury powietrza zasysanego i płynu w silniku.Możesz też zrobić próbę wtrysków.
A co masz na myśli że po czyszczeniu regulatora ciśnienia chodzi słabiej :?:

Aha i sprawdź pod kompem czy prawidłowo działa czujnik pedału sprzęgła.

:) Dzięki za pomoc, jak najlepiej zrobić takie logi? mam kabelek i FES'a pełną wersję, jakiś specjalny format pliku tam się wybiera?
Jeśli chodzi o to czyszczenie regulatora, to mam wrażenie że po tym zabiegu auto straciło na mocy ;] chociaż teoretycznie FES pokazuje ciśnienie paliwa zgodne z oczekiwanym.

Co prawda logów jeszcze nie zrobiłem, ale podpinałem się wczoraj FES'em i zauważyłem, że mierzone ciśnienie doładowania różni się od docelowego o jakieś 200 jednostek tzn jest za niskie :mad:

Nie wiem czy to pomoże ale poprzedni właściciel mojej Marei z CF3 zaślepił EGR ( cokolwiek to znaczy).

Niestety u mnie to nie miało żadnego znaczenia, gdyż EGR pracuje prawidłowo. Dzisiaj byłem u mechanika i okazało się, że sztanga od turbo faktycznie ani trochę się nie rusza, tak więc diagnoza to zapieczone łopatki w turbo. Będzie on wydłubywał dmuchawkę i się okaże, czy robimy samo czyszczenie łopatek, czy również regenerację. Zauważyłem, że dmucha troszkę olejem więc mam przed oczami czarny scenariusz :roll:

Dodatkowo okazało się, że występuje u mnie zawór overboost, z tym że jakaś inna wersja niż np. w Stilo.

Witam wszystkich po zlokalizowaniu i zlikwidowaniu problemu :rolleyes: Otóż przyczyną nie była zmienna geometria w turbinie, gdyż po prostu u mnie jest zwykłe turbo bez niej :confused: sam byłem zdziwiony że mam jakąś taką niespotykana wersję tego autka. Polecam sprawdzić każdemu kto ma dziury w przyspieszaniu (np. w okolicy 2700 obr/min), duszenie się silnika, ew. spadanie obrotów na jałowym KATALIZATOR. Po chwilowym wywaleniu go auto stało się torpedą, przestało szarpać przy ruszaniu i dławić.
W poniższym linku wiele można się na ten temat dowiedzieć, pozdrawiam.
Zapchany katalizator (http://www.opelastrag.seonetshop.pl/zapchany-katalizator)

Hehe Torpeda przy 100 KM to raczej nie jest ale w porównaniu do zapchanego Kata na pewno różnica niebotyczna - Bravo CF3 wychodziły i ze zmiennym Geo i bez więc nie masz niespotykanej wersji tylko wczesną wersje CF3 i tyle. Generalnie to takie objawy powoduje też nieszczelny układ dolotowy