po zimie nie odpala mi auto tylko tak dziwnie sie to dzieje

mianowicie wsiadam ,przekrecam kluczyk i slysze pompe paliwa daje zaplon i auto prawie odpala ale doslownie na ulamek sekundy i to tak jakby na pol gwizdka ,
powtorne krecenie juz nie daje takiego efektu - dopiero na nast dzien jest to samo (ten ulamek odpalenia)

na swiecy jest iskra bo sprawdzalem, pompke paliwa slychac

co to moze byc ktos mial podobnie?

tak jakby na pol gwizdka


czyli nie na wszystkie gary, mimo to może mieć przebicie na kablach W/N, może coś z czujnikiem obrotów.

Najlepiej byłoby podłączyć pod kompa.

auto jest z 95 roku myslisz ze moze wyjsc cos na kompie??

Oczywiście tylko i wyłącznie jeżeli coś z elektroniką jest nie tak.

auto jest z 95 roku myslisz ze moze wyjsc cos na kompie??Jeżeli w ogóle uda Ci się z tym ECU połączyć, widzę że masz 1.6 16V więc możesz mieć problem bo FES niezbyt chce się łączyć z niektórymi centralkami z tego silnika.

Samemu owszem może mieć problem ale dla mechanika to raczej moment i znasz wszystkie błędy jakie wyłapał komp.

mnie mecher powiedzial ze jedyne co moze wyjsc to jakis blad polozenia walu

jak byla zima to wsiadlem mroz byl zapalilem elegancko sam sie przelaczyl na gaz i zdechl bo mroz chyba -25
i juz od tamtad nie zapalil

myslicie zyby sprayem jakims psiknac w dolot powietrza czy jak

A czy lampka wtrysków (czerwona marchewka) się zapala po takiej próbie odpalenia?

nie nie pali sie nic

A ona chociaż zapala się na 4 sek po przekręceniu zapłonu w pozycję MAR? Bo jak nie to może nie masz zasilania ECU?

zapala sie tylko imo i gasnie, kontrolka baterii

No to sprawdź czemu marchewa się nie zapala - musi! Może po prostu nie masz zasilania do centrali silnika, może gł. przekaźnik nie klika? Bezpieczniki sprawdź..

W 1.6 przekaźnik i bezpiecznik od systemu wtryskowego jest chyba pod maską na ścianie grodziowej, zajrzyj tam może zaśniedziały styki przez zimę

No jeżeli jest pod maską tym bardziej. W 1.8 jest w środku auta, ale też mi świta że w 1.6 to gdzieś pod maską ;)

moze rozrzad jest oka i nie przeskoczyl jak myslicie???

jeśli odpalasz i po sek gaśnie to spróbuj odpalić i przytrzymać lekko gaz. Jeśli auto nie zgaśnie to zapoznaj się z tematem http://fiatklubpolska.pl/bravo-brava-marea-438/czasem-gasnie-po-wrzuceniu-luzu-w-czasie-jazdy-14226/ bo widzę kolego że też posiadasz bravolota z silnikiem 1,6 jak główni pisarze w tamtym wątku.

jeśli odpalasz i po sek gaśnie to spróbuj odpalić i przytrzymać lekko gaz. Jeśli auto nie zgaśnie to zapoznaj się z tematem czasem gaśnie po wrzuceniu luzu w czasie jazdy bo widzę kolego że też posiadasz bravolota z silnikiem 1,6 jak główni pisarze w tamtym wątku.

wlasnie on nie odpala tylko pierwsze przekrecenie jest jakby odpalal a poznie lipton juz :/




kontrolka marchewki nigdy mi sie nie zapalala nawet jak dzialal wczesniej

Mi to wygląda na zasilanie pompy paliwowej lub po prostu jej awarię. Lampka od ECU być może uszkodzona jest też..