PDA

Zobacz pełną wersję : Prośba o informacje na temat Stilo



DZIKI
02-04-2012, 00:06
Witam. Mam Fiata Sienę, ale już chyba przyszedł na nią czas. Chyba silnik do remontu bo dziwnie się zaczyna zachowywać. Zamierzam zmienić auto, ale mam problem. Nie wiem na co się przesiadać. Nie ma zbyt wiele pieniążków, a chciałbym jak pewnie każdy kupić coś taniego i dobrego zarazem. Powiem szczerze, że Fiaty typu Stilo kombi mi się podobają i nie są drogie jak to Fiaty. Zacząłem się interesować wersją z silnikiem 1,9 diesla. W internecie jest bardzo dużo złych opinii na temat tego auta. Wynika z nich, że strasznie się psuje i to wszystko po kolei. Proszę o info jak z awaryjnością czy jest taka jak w innych autach bo wiadomo, że inne też się psują. Jakie są koszty części w porównaniu do marek np. niemieckich. Jak z dostępnością do części. Np. rozmawiałem kiedyś z serwisanetem na temat Multipli i odradzał bo podobno części ciężko dostać, gdyż auto mało popularne. Jak patrzę na ulicach to Stilo też nie widać. No i ogólnie proszę o opinie. Pozdrowienia Artur.

seth
02-04-2012, 08:25
Jak patrzę na ulicach to Stilo też nie widać.
oj wierz mi jeździ tego mase.
co do dostepności części to nei ma z tym najmniejszego problemu a i ceny są przystępne. Co do awaryjności to juz kiedyś o tym na forum rozmawialiśmy, problem jest z elektryką ale to są drobnostki które sam naprawisz. ogólnie auto sympatyczne i z tego co mi wiadomo to udany egzemplarz i chwalony przez posiadaczy. silnik 1.9 to praktycznie to samo co 1.9 w bravo II a moje bravo ma juz prawie 200tyś km przebiegu i nie zauważyłem jakis złych objawów zuzycia i spadku mocy.
Śmiało możesz kupować

byrrt
02-04-2012, 09:33
Stilo to bardzo popularne autko - silnik 1.9JTD również więc z częściami problemu mieć nie będziesz. Wg. mnie bardzo udane auto, czasem faktycznie bywają błahostki z elektronika, ale przy odrobinie umiejętności majsterkowicza powinieneś z większością sobie dać samemu rade. Z resztą które auto jest idealne? Ja nie słyszałem o żadnym..

qronax
02-04-2012, 10:59
przed zakupem stilo też się oczytałem na prawdę sporo negatywnych opinii - po prawie 1,5 roku użytkowania i postach na forum widzę podstawową przyczynę: oszczędność na czym się da.
stilo jest specyficznym autkiem o które trzeba zadbać. Oczywiście nie mam na myśli jego codzienne polerowanie, ale zapewnienie mu dobrego akumulatora, zapewnienie kompletu obudów itp. Koszt obudowy na akumulator to nie więcej jak 250zł (tyle dałem za nówkę w ASO) a czytałem już o przeblemie gdy po wizycie na myjni z powodu braku tej obudowy zalało skrzynkę bezpieczników i koszt naprawy zamknął się w 1000zł (po znajomościach i z częściami ze szrotu).
Bardzo ważnym (jak nie najważniejszym) elementem tego auta to akumulator - pewnie nie jeden może się przyznać że oszczędność na akumulatorze zemściła się kosztem rzędu kilku tysięcy na nowe wspomaganie. Takich detali jest więcej, ale zapewniając je (za śmiesznie małe pieniążki względem kosztów usunięcia potencjalnych konsekwencji) wyeliminujemy 90% problemów na które narzeka pół internetu. to co zauważyłem to ludzie kupują auto i żałują kasy na każdą pierdółkę ponieważ ją bagatelizują.
zaraz po zakupie auta kupiłem brakujące obudowy, wymieniłem aku oraz elementy eksploatacyjne o których wiedziałem w momencie zakupu. przez 1,5 roku (nie licząc wymian olejów, filtrów) doznałem tylko wizyty w serwisie po awarii zerwania paska alternatora( która była wynikiem kiepskich części założonych przez poprzedniego właściciela). Po za tą sytuacją tylko małe naprawy: wymiana żarówek, spryskiwaczy, spinki półki itp. - każda naprawa < 50zł oraz zatkanie, czyszczenie EGR, overboost - koszty piwka i szmatki do czyszczenia + parę godzin przy masce.
i to wszystko na przeszło 30tys km. gdzie ta awaryjność najgorszego samochodu w klasie?
Fakt, że przypadłością stilo są niepokojące komunikaty które są wynikiem "zakręcenia się" elektroniki. Kupujesz kabelki za 100zł i sam sprawdzisz co jest poważnym błędem, co stilo symuluje, a co wymaga poprawienia styków na kostkach. No chyba ze nie masz laptopa to dojdzie koszt jeszcze kompa :)
Sam kupuje części i serwisuje auto w ASO, więc wielu powiedziało by po mich rachunkach ze tanio nie jest, ale w stosunku do mojego tatuśka który serwisuje w tym samym ASO seicento (biorąc pod uwagę różnicę w elementach pomiędzy benzynką a dieslem), uważam że części eksploatacyjne nie są dużo droższe. Gorzej z specjalistycznymi elementami (dwumas, wspomaganie, centralka) ale jeszcze ich nie wymieniałem :)
reasumując: chcesz oszczędzać na każdej pierdółce to stilo będzie się odwdzięczać kosztownymi fochami. Oczywiście ważne by kupić auto w dobrym stanie, bo jak ktoś go zaniedbywał przez lata, to lekko (i tanio) nie będzie go przywrócić do świetności.

seth
02-04-2012, 11:18
ja bym nie przesadzał z tym że najlepiej serwisować w ASO. dobry mechanik i wszystko wymieniane na czas nie będzie odbiegało od autoryzowanego serwisu

doznałem tylko wizyty w serwisie po awarii zerwania paska alternatora( która była wynikiem kiepskich części założonych przez poprzedniego właściciela)
akurat tu winę ponosisz ty a nie kiepskie części które ktoś kiedyś założył. sorry ale czasem trzeba zajrzeć pod maskę i zobaczyć stan pasków
Ze stilo jak z każdym autem jak zadba się i wszystko będzie robione na czas to będzie dobrze

qronax
02-04-2012, 11:51
ja bym nie przesadzał z tym że najlepiej serwisować w ASO. dobry mechanik i wszystko wymieniane na czas nie będzie odbiegało od autoryzowanego serwisu
nigdzie tak nie napisałem :confused: możesz mi powiedzieć z których słów to wywnioskowałeś?


akurat tu winę ponosisz ty a nie kiepskie części które ktoś kiedyś założył. sorry ale czasem trzeba zajrzeć pod maskę i zobaczyć stan pasków
wina leżała w rolce i napinaczu które krótko mówiąc "chodziły na boki". Jasne że mogłem zrobić sobie pełny przegląd i uznać rolki za niezbędne do wymiany - nie zmienia to fakty że rolki chodziłyby dużo dłużej zgodnie z przeznaczeniem, gdyby nie były chińskim badziewiem....

wracając do tematu, uważam że oszczędzanie na częściach (nie tylko na jakości ale i na wyjmowaniu opcjonalnych plastików itp.) kiepsko odbija się na awaryjności samochodu

seth
02-04-2012, 12:36
wina leżała w rolce i napinaczu które krótko mówiąc "chodziły na boki".
akurat to że chodziła na boki nie jest winą zlej roki a jej zużyciem powiem więcej,

nie zmienia to fakty że rolki chodziłyby dużo dłużej zgodnie z przeznaczeniem, gdyby nie były chińskim badziewiem....
zmienia. bo nie wiesz kiedy była wymieniana i czy wogole kiedyś była wymieniana a do twoich obowiązków należy sprawdzenie stanu technicznego auta. nie chciałbymcie urazić ale według mnie to twoje niedbalstwo spowodowało szkody


igdzie tak nie napisałem możesz mi powiedzieć z których słów to wywnioskowałeś?
wywnioskowałem to po tym jak zachęcasz to używania oryginalnych cześć i tym tekście

chcesz oszczędzać na każdej pierdółce to stilo będzie się odwdzięczać kosztownymi fochami
zamienniki też są dobre i nie widzę potrzeby lądowania się w koszta jak choćby z tym plastikiem na aku o którym wspomniałeś i za który dałeś 250 zł gdzie na allegro można dobra używkę kupić za 100zl z przesyłką
do czego zmierzam. używając zamienników i oszczędzając na częściach nie dzieje się nic złego i auto nie będzie miało fochów. trzeba tylko ciągle patrzeć czy owa rolka nie ma dość i nie trzeba wymienić żeby nie było potem zwalania winy na złe materiały eksploatacyjne, czy rozrząd jest wymieniony, czy oby przypadkiem nie czas na wymianę oleju pomimo że przez te 2 lata nie wyjeździliśmy tych 10/15 tys km. takich pierdół jest sporo i żeby było wszystko jak należy nie trzeba ganiać do ASO po części wystarczy z głową kupować dobre zamienniki

qronax
02-04-2012, 13:17
seth z całym szacunkiem ale albo wmawiasz mi słowa, albo bardzo luźno interpretujesz moje słowa. i widzę ze wymienienie słowa ASO trzy razy w jednym poście powoduje negatywne nastawienie.... dla rozwiania niejasności: NIE ZACHĘCAM DO STOSOWANIA ORYGINALNYCH CZĘŚCI, co więcej przyznaje się ze sam kupuje zamienniki! szok? kwestia "oszczędności na każdej pierdółce" dotyczyła jakości i stosowaniem opcjonalnych elementów. wywnioskowanie z tego ze zachęcam do oryginalnych części jest OGROMNĄ nadinterpretacją moich słów.
Kwestia mojego wyboru gdzie serwisuje swoje auto, ale jest to dyskusja na inny wątek. Nigdzie w swoim poście nie napisałem niczego złego na innych formach naprawy.
Kwestia części używanych to wyznaje jedną zasadę "stare to jest dobre wino". też nie widzę nigdzie w swoim poście nagadywania do tego by nie kupować używek.

W kwestii rolek nie będę więcej dyskutował ponieważ nie mam w tym żadnego interesu. kwestię przytoczyłem tylko by pokazać że przez 1,5 roku i 30 tys km zanotowałem jedną awarię

byrrt
02-04-2012, 13:43
Chłopaki dajcie siana ;) Obydwoje mówią podobnie a się tu będą psztrykać ;)
O auto trzeba dbać, nie kupować najtańszych części, nie muszą być to oryginały choć czasem warto po prostu wydać więcej nawet w ASO i mieć spokój..

Będzieta mi się tu kłucić to będą bany - jeden i drugi :P

seth
02-04-2012, 13:48
nie uważam bym nad interpretował cokolwiek ale to nie temat to sprzeczania się o to jak rozumie się czyjeś wypowiedzi.
reasumując. DZIKI nie masz się czego obawiać stilo nie jest autem kłopotliwym a jednostka napędowa 1.9 jest słusznym wyborem. zresztą poczytaj sobie o silnikach fiata, są to najlepsze silniki. blacha o ile nie bity jest w ocynku więc rdzewieć nie am prawa a jak zobaczysz ogniska korozji to jest już znak że jakąś przygodę auto miało.


---------- Post dodany o 12:48 ---------- Poprzedni post dodany był o 12:47 ----------


Będzieta mi się tu kłucić to będą bany - jeden i drugi
nikt tu się nie kłuci :P ty to musisz za ojca robić :P

byrrt
02-04-2012, 15:40
ty to musisz za ojca robić
A jak ktoś musi :P Lać w tubę(tm) i patrzeć czy równo puchnie :P

seth
02-04-2012, 17:10
A jak ktoś musi Lać w tubę(tm) i patrzeć czy równo puchnie
a to sie rozchodził nam młodzian :P

lukq
02-04-2012, 18:20
Więc jeśli ktoś dba tak będzie miał, części są dostępne bez problemu, oryginalne jak i zamienniki. Co kto będzie stosował to już jega indywidualna sprawa.
Jeśli chodzi o wzmiankę, że z częściami do np. Multipli jest ciężko, weź pod uwagę że ma dużo wspólnego z Marea.

seth
02-04-2012, 18:21
w stilo chyba część części jest z Punta o ile dobrze pamiętam. sporo pasuje do Nowego bravo więc myślę że powinno byc tego na rynku sporo

miszko
02-04-2012, 19:29
Motory 1.6 w Stilo są prawie takie same jak w BBM, mają różnice, ale generalnie to tylko unowocześnione - np. cewki są już każdą nad świecą, a nie 2 cewki do 4 świec, plastikowy dolot itp.

DZIKI
02-04-2012, 23:13
Dziękuję wszystkim za wypowiedzi. Nie wiem dlaczego ale ciągnie mnie do Fiata. Mam teraz Sienę 1,2 z 1999r i poza normalnymi naprawami wynikającymi z eksploatacji nic poważnego się nie zepsuło. Raz sam załatwiłem liczniki bo zmieniałem przepalone żarówki i podczas odłączania od kostki coś się zahaczyło i rozerwało folię drukowaną, ale to nie był problem bo za 45 zł. na allegro kupiłem używkę, która chodzi lepiej niż mój od nowości :-) no i wydałem 100zł. za skasowanie błędu poduszki bo te przerwane ścieżki to spowodowały. No raz też miałem przygodę gdy zepsuł się termostat i zaczęła się woda gotować. Dojechałem do domu z centrum stając co 2 km i chłodząc silnik. Jednak sądzę, że to spowodowało jego przegrzanie, gdyż pojawił się olej pod uszczelką głowicy i zasmarkuje cały silnik. Ewidentnie moja wina. A tak to na 13 letnie autko, Sienka jeździ bardzo dobrze. Żadnej rdzy jak w innych autach. Po umyciu nawet podstawowym programem w myjni, wygląda jak nówka. Lśni i błyszczy tylko te ryski wszędzie, ale to zasługa naszych wspaniałych kierowców, którzy na parkingu nie potrafią wysiąść aby sąsiadowi nie przywalić w bok.Bolało bardzo jak był świeżo z salonu, teraz to już przywykłem. Mam trochę gratów do wożenia ( sprzęt muzyczny) i z tego też względu chcę się przesiąść na kombi chociaż do Sieny jeśli tylko wejdzie przez otwór w bagażniku to się dużo zmieści. Powiem szczerze, że trochę się wystraszyłem tych komentarzy w necie o tym, że Stilo w dieslu np. nie odpala na mrozie, kosztowne wymiany wtryskiwaczy, padające turbiny, niskie zawieszenie - ktoś gdzieś napisał, że podczas jazdy haczy nosem o asfalt i co chwila urywa się osłona pod silnikiem, ale to może wina sprężyn bo może ma zużyte. Nigdy nie miałem diesla więc ciężko mi się zdecydować po takich opiniach. Ale się rozpisałem :-) Dzięki jeszcze raz za komentarze i czekam na jeszcze :-)


---------- Post dodany o 22:13 ---------- Poprzedni post dodany był o 22:10 ----------

Aha jeszcze jedno - zerknijcie - mam na oku takiego jednego :-) Fiat Stilo, 2003r., 1910cm3, 85 kW - otomoto.pl (http://otomoto.pl/fiat-stilo-C23449722.html#description) chociaż wolałbym takiego z bajerami typu navi itp :-)

seth
03-04-2012, 09:12
ze zdjęć ciężko coś wywnioskować. wygląda dobrze ale oczywiście jak to przy kupnie na pewno trzeba zrobić pełną diagnostykę na Okręgowej Stacji Kontroli Pojazdów i pod kompa fajnie byłoby podłączyć

miszko
03-04-2012, 09:16
Ilość nałożonego "plaku" na plastiki chyba przewyższa grubość powłoki lakierniczej ;) Dobrze go obejrzyj, bo tak 'wyplakowane' auta raczej mają coś do ukrycia. Najważniejsza jest mechanika, bo w środku może być rysa na kokpicie - z nią czy bez niej pojedziesz, a z uszkodzoną mechaniką nie.