Zobacz pełną wersję : Wymiana upg - problemy.
A więc tak teraz bardzo poważny temat. Miałem padnięta upg czyli wyciekał mi płyn chłodzący na ulicę. Dałem do mechanika i wymienił mi tak.
pasek od alternatora i napinacz(przy okazji), splanował głowice, wymienił simeringi od wałków, uszczelniacze zaworowe, uszczelke od kolektora ssącego, upg
I jak odebrałem auto zauważyłem że auto jak by było delikatnie słabsze przypomnę że to punto hgt 1.8 z sekwencją i na gazie szarpie mi na 2 i 3 przy niskich obrotach. Co mogło być przyczyną?? co mogło pójść nie tak:/?
Inny dźwięk silnika zauważyłeś? Sprawdź rozrząd czy nie jest przestawiony o jeden ząbek. Czy sam rozrząd przy okazji wymieniałeś?
rozrząd był wymieniany kompletny 2 miesiące temu. a Jak sprawdzić czy rozrząd nie jest przestawiony?? w hgt wszytsko jest tak ciasno że masakra. Dźwięk taki sam
Rozrząd sprawdza się po znakach na nim, musza się pokrywać.
no to myśle że mechanik to zobił
A pomijając wszystko rozrząd był na pewno ściągany a skoro tak to pasek powinien być nowy - nie zakłada się starego paska na rozrząd.
Może i coś wspólnie wymyślimy, ale przede wszystkim to Ty jedz do mechanika - jego problem żeby auto jeździło tak jak przed wymianą.
pojechałem do gazowników, pomogła ponowna regulacja gazu już śmiga
więc tak ehh:( kolejny problem
podczas zimnego silnika płyn chłodniczy mam między max a min jeżeli silnik się nagrzeje płynu mam z 3cm ponad kreskę max, i podczas postoju znowu opada, czy to możliwe żeby ą tak się płyn rozszerzał??
i podeptałem na autostradzie 180 - 160km/h i wyszło że spalił mi na 1000km prawie litr oleju, czy to możliwe ?? plam nie zostawia patrząc na kanale poci się miska i skrzynia od strony przegubu ale nie zostawia plam. Czy to możliwe żeby ten olej przepałał przypomne że to silnik 1.8 hgt i głowica po planowaniu (wymienione uszczelniacze) i wymieniona uszczelka.
Co myślicie
Płyn po nagrzaniu nie powinien wzrastać powyżej max.. Jeżeli na zimnym jest blisko min, to na zupełnie rozgrzanym powinien być przed max..
A z olejem no to realnie że pali tyle oleju, ale czy normalne to się nie wypowiadam bo kilka osób napisze że pewnie trzyma się to norm producenta, ale dla mnie to nie norma jeżeli potrafi na tyś km litr wciągnąć ;)
Jeśli węże z płynem chłodzącym nie puchną to bym się tym zbytnio nie przejmował, a olej prawdopodobnie silnik bierze przez pierścienie i nie ma to nic wspólnego z planowaniem głowicy (auta z gazem często biorą olej przez pierścienie)
czyli da radę jeździć czy lepiej sprzedawać
Jeździć zawsze da radę póki jedzie :)
Ten płyn jest troszkę niepokojący, na początek spróbuj odpowietrzyć układ.
z płynem już jest spoko ale strasznie bierze olej około 1l na 1000km :/
Nie no z tym olejem to masakra chociaż jeżeli się nie mylę to nawet mieści się to w śmiesznej fiatowej normie ;)
Sent from my GT-S5830 using Tapatalk
Jest 0.5l na 1000 km w normie.
to jestem poza normą:( czyli jedyna możliwość to pierścienie tak?
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.