Witam,

jako, że pada mi dwumasa to od jakiegoś czasu szukam nowej. Co prawda sprzęgło było wymienione 6 miesięcy temu ale jak wiem jak już wymieniać to całość. Tzw. całość to mniej więcej 2000-2500 PLN na co średnio mnie stać. Wiem również że kupowanie takich części używanych to głupota więc zbytnio nie rozumowałem w tych kategoriach. Nie mniej jednak kilka dni temu natrafiłem na zestaw sprzęgła i dwumasy który pochodził z demontażu z auta które niedługo po wymianie powyższych zaliczyło strzał w tył. Formalnie (jeżeli wierzyć sprzedawcy) cały zestaw miał przelatane ok. 5000 KM co czyni go "prawie" nowym. Jako że cena całości to 750 PLN a ja groszem nie śmierdzę tak jakby, to zdecydowałem się to kupić.

No i teraz - mam wujka mechanika który to dzisiaj wstępnie obejrzał - twierdzi że dwumasa wcale nie jest w najlepszym stanie a co do sprzęgła to odnosi wrażenie że tarczy już ubyło trochę za dużo milimetrów. Jedynie wysprzęglik wygląda jak nowy. Niemniej jednak nie zajmował się nigdy wymianą sprzęgła w turbo dieselach więc trudno mu oceniać dwumasę.

Dlatego mam kilka pytań by móc ten cały złom który kupiłem ocenić:
1. Jak powinna być grubość tarczy sprzęgła (nowego), oraz jakie są dopuszczalne normy po przekroczeniu których winno się je wymienić.
2. Jakie są dopuszczalne luzy na kole dwumasowym (i jak to wygląda przy nowym) - w jaki sposób prawidłowo ocenić jego zużycie i w przybliżeniu wiek.
3. Czy to prawda, że nowa (względnie sprawna) dwumasa w obrębie tzw. luzu posiada pewien wyczuwalny opór sprężyn czy też w ramach tegoż luzu obraca się luźno bez żadnego oporu (natomiast opór wyczuwalny jest dopiero po przekroczeniu luzu).
4. CZY dwumasa / sprzęgło do Punto 2 (188, 10.2001 w zwyż, 86KM) jest takie same jak do wersji 80KM???? (trochę się boje że w ogóle kupiłem nie to sprzęgło co trzeba). Moje Punto jest z 2001 ale nie mam pewności czy przed październikiem czy po.
5. Komentarze pod tytułem jakim to idiotą nie jestem że dałem się w to wmanewrować mile widziane aczkolwiek miejcie trochę wyrozumiałości dla ludzkiej głupoty wynikającej z desperacji ;-)

Pozdrawiam,
booboss

Witam ponownie,

Jak na razie nikt mi nie odpowiedział jednak posiadam kilka nowych informacji - mam nadzieję, że ktoś mi pomoże.

Po rewelacjach jakich dowiedziałem się od wujka pojechałem z tym kompletem do ASO Fiata. Tamtejszy mechanik określił, że co prawda wiek jest podejrzany i na pewno nie ma 7000 km a znacznie więcej niemniej jednak jest w całkiem przyzwoitym stanie i zasugerował by to założyć, tym bardziej jeśli dysponuję "rodzinną" siłą roboczą.

Tak więc poprosiłem wujka żeby to jednak przełożył - dzisiaj wyjął moje koło i sprzęgło po czym wezwał mnie na "pogawędkę". Jak się okazuje moje koło (które rzekomo już nie żyje) jest nawet w lepszym stanie niż te które kupiłem (minimalnie mniejsze luzy). Pokazał mi dodatkowo urwaną poduszkę ze skrzyni biegów. I tu moje pytanie: czy zerwana poduszka może generować podobne symptomy do uszkodzonego koła dwumasowego? Generalnie objawy to:
- trzaskanie przy odpalaniu i gaszeniu
- stukot wydobywający się gdzieś spod skrzyni biegów na wolnych obrotach
- lekko wyczuwalne szarpnięcie przy ruszaniu / ostrzejszym hamowaniu
- wszystkie wyżej wymienione objawy są mniej lub bardziej odczuwalne zależnie od kaprysu (nie są jednostajne), czasami przy gaszeniu (chociaż coraz rzadziej) stukot w ogóle nie występuje.

Bardzo proszę o pomoc / opinie gdyż naprawdę nie wiem co z tym począć i co do tego auta z powrotem założyć. Na pewno trzeba wymienić wspomnianą poduszkę i lejący zimmering. Czy można jednak założyć, że wszystkie opisane dolegliwości to wina urwanej poduszki a co za tym idzie zaryzykować włożenie mojej dotychczasowej dwumasy która prawdę mówiąc wygląda całkiem nieźle?

Pozdrawiam,
booboss

Pytanie, poduszka jak była zerwana? Czy była "wytrzepana" ta guma, czy pękła gdzieś i to określasz jako jej zerwanie?
W Temprze jak poduszka mi się uszkodziła to były głównie objawy jak:


- stukot wydobywający się gdzieś spod skrzyni biegów na wolnych obrotach
- lekko wyczuwalne szarpnięcie przy ruszaniu / ostrzejszym hamowaniu

Pamiętam, że jak odpuszczałem gazu to auto robiło taki mały jak skok i po chwili dopiero zwalniało, przy tym też był dźwięk. Tak samo przy ruszaniu.
Dźwięk był jakby ktoś rysował śrubokrętem w komorze silnika.

Jeżeli organoleptycznie sprawdziliście dwumas i stwierdziliście, że jest lepszy niż ten do podmiany, a poduszka jest w takim stanie w jakim opisujesz to na nią bym postawił.

Generalnie jest mocno naderwana. Z jednej strony trzyma się na ostatnich włóknach a z drugiej jest naderwana do połowy.

Wysłane z mojego MB525 za pomocą Tapatalk

@miszko

A gdy jechałeś na 4 biegu z prędkością ok. 90-100km/h (obroty silnika ok. 2200-2500 obr./min), to ten metaliczny dźwięk również był słyszalny?

Kolego, odpowiadam na podstawie swoich doświadczeń z 2.4JTD w innym aucie.

U mnie jest mocno zmęczona albo nawet zerwana poduszka pod skrzynia. Dwumas podobno sprawny.

Objawy to:
-trzęsie buda przy ruszaniu
-przy dokładaniu i odejmowaniu gazu czuć szarpnięcie, czasem słychać metaliczny dźwięk
-rusza się lewarek zmiany biegów w dość szerokim zakresie przy manewrowaniu gazem


Wbij 4ty bieg, wejdź na około 1800rpm, odejmij gaz do zera i od razu dołóż do spodu. Obserwuj zachowanie auta, zachowanie lewarka, nasłuchuj wszelkich dźwięków.