Zobacz pełną wersję : Dziwny problem z LPG marea 1.8 16v
Któregoś pięknego dnia jadąc moją marysią silnik zaczął strasznie mulić . po krótkiej diagnozie stwierdziłem uszkodzoną cewkę na 4 cylindrze . kupiłem nową i mam problem mianowicie na benzynie idzie jak rakieta ale na LPG jak kota za ogon ... muli ... muli ... i jeszcze raz muli . Obroty spadają do 700 ale nie gaśnie, a dodając powoli gazu dochodzi do 2500 i lipa dalej nie idzie tylko wyje jak wściekła . Dodam że na benzynie pali 6-7 w mieście ale LPG nie jestem w stanie sprawdzić bo nie da się w ogóle nim jechać .
POMOCY :)
Dzisiaj doszedł kolejny problem . Gdy jechałem na pb i temp. silnika dochodziła do 70 przełączyłem na LPG . Oprócz tego muła w kabinie było czuć LPG jakby nieprzepalonym. Jutro wjadę na kanał i zobaczę czy mam jakieś nieszczelności na układzie wydechowym. Podejrzewam że może ona być gdzieś w okolicach sondy lambda co by mogło tłumaczyć muła i zapach w kabinie .
według mnie możesz mieć uszkodzoną sondę lambdę . Miałem kiedyś podobną sytuację uu siebie w sienie. Auto na benzynie jeździło jak wściekle a jaka przełączyłem na gaz i silnik złapał trochę większą temperaturę pracy auto zaczęło się mulić że nie dało się jeździć, ledwo co wkręcał się na 2000obr/min. Po wymianie sondy lambdy problem zniknął.
konrado223
05-03-2012, 22:57
nie wiem czy masz interfejs do gazu w programie jest opcja wyłącz sondę lambda i wiesz czy działa dobrze czy źle jak zaczyna iść to ok jak dalej to samo to szukasz dalej
Sorki że nie pisałem ale choroba mnie rozłożyła w łóżku. Lecz dzisiaj mogę dodać iż znalazłem małą dziurkę niedaleko sondy i na większych obrotach czuć jak spaliny tamtędy uciekają . Dziurka jest pomiędzy kolektorem a sondą lambda więc dekompresja spalin może źle działać na sondę która z kolei może wysyłać złe sygnały do komputera skóry z kolei wariuje ... niestety na tyle starczyło mi sił teraz gdy jestem z powrotem w łóżku myślę nad zakupem nowej , używanej bądź spawaniu starej. Najgorzej będzie jak to nie będzie to i dalej się takie coś będzie działo. zobaczymy w sobotę może się za to zabiorę.
Pozdro.
Najpierw zaspawaj tą dziurkę i jak to nie przyniesie efektu to wymień sondę. Mierzyłeś sondę miernikiem cyfrowym ? Nie kupuj żadnej używanej sondy bo szkoda kasy. Koszt pewnie z 80zł a za nową uniwersalna ( najlepiej firmy NGK - NTK) zapłacisz z 140zł może 160zł. Jest to niby 2 razy drożej ale masz nową sonde na gwarancji.
dziurka zaspawana sonda wymieniona na używkę od kumpla 100% dobra i dalej nic . On zabrał moją i śmiga . kupiłem nową na allegro jak radziłeś i zobaczymy już mi siły odchodzą jak to nie pomoże to jadę do gazownika . potem się podzielę jego przemyśleniami.
jak wymiana sondy nie pomoże to będziesz musiał pojechać do gazownik i niech sprawdzi czy reduktor nie jest już na dobiciu albo czy centralka od gazu nie siadła
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.