PDA

Zobacz pełną wersję : Fiat Brava 1.4, 1997, gwizdy podczas jazdy



drzasiek90
26-02-2012, 11:26
Witam.
Mam problem, bo w mojej bravie słychać dość mocne gwizdy powietrza gdzieś nad głową.
Problem nie występuje zawsze ale często. Zależy to głównie od pogody i temperatury na polu.
Najbardziej wzmaga się gdy jest wiatr na prędkościach powyżej 40 km/h.
Przy większych jest już tragedia czasami, nie można się dogadać w samochodzie z innymi osobami.
Wiadomo że jak jest wiatr to trochę musi być słychać, ale nie aż tak. Przy dłuższych trasach oszaleć można.
Strasznie ciężko mi jest zlokalizować gdzie to może gwizdać, Słyszę mocne szumy powietrza gdzieś z przodu jakby nad głową. Nigdzie nie czuć żeby powietrze wlatywało do środka, wszystkie uszczelki kompletne, szczelne (układałem nawet na silikonie i nic nie pomogło).
Uszczelka przy szybie z przodu również w porządku. Klapa z tyłu też.
Przyszedł mi do głowy pomysł, że to może do słupków przednich powietrze się dostaje jakoś, przelatuje nad głową w słupkach i wlatuje do bagażnika z tyłu. Tylko czy jest to możliwe? jest tam jakaś możliwość żeby powietrze się jakoś tam dostawało?

Zielony
26-02-2012, 12:00
Miałem podobnie jak kupiłem w sklepie jakąś badziewną antenę (oczywiście komplet z podstawą anteny).Po przekroczeniu 50 km/h myślałem że dach mi zwieje.Kupiłem na allegro nową-oryginalną antenę i teraz jest cisza.Może zacznij od wykręcenia starej i wtedy przejedź się to zobaczysz czy się coś poprawi.

drzasiek90
26-02-2012, 12:23
Na dachu mam też antenę od CB więc myślałem że przez nią i próbowałem również bez niej ale nie pomagało.
Żeby ściągać antenę od radia to mi do głowy nie przyszło, ale spróbuję.
Chociaż wątpię czy to to jest, bo słychać też takie lekkie gwizdy z tyły.
Strasznie ciężko jest to zlokalizować jak się jedzie. A jak wziąłem kilka razy brata żeby jechał a ja siadłem z tyłu żeby posłuchać skąd, to na złość wtedy cisza była.
Z przodu nag głową słychać takie szumy ogromne jakby rzeczywiście miało zaraz dach podnieść a z tyłu czasem dochodzą takie gwizdy. Jak już mówiłem sprawdzałem uszczelki u klapy z tyłu, uszczelki wokół świateł, całą tapicerkę w bagażniku wyrwałem w poszukiwaniu jakiejś dziury ale nic, wszystko szczelne, nic nie dmucha a wieje.
Do bagażnika raczej nikogo nie wsadzę żeby tam siedział i sprawdzał czy i skąd dmucha.
Chociaż te gwizdy z tyłu są jeszcze do przeżycia, najbardziej denerwuje ten ogromny szum powietrza nad głową.
Ściągając lampkę oświetlenia kabiny sprawdzałem czy nad podsufitką nic nie wieje ale tam spokój.

Zielony
26-02-2012, 12:38
Oczywiście nie obiecuje że to na pewno antena,ale zdemontować ją to jest dosłownie chwilka,więc myślę że warto.Odkręć podstawę i zaklej na czas prób jakąś taśmą i w drogę :cool:

drzasiek90
26-02-2012, 12:52
Oczywiście spróbuję, bo moja antena jest dość w kiepskiej kondycji.

drzasiek90
04-03-2012, 19:00
Z=Po zdjęciu anteny trochę pomogło.
Ale coś nadal jeszcze gwzda.
Podobny dźwięk ale cichszy wzmagający się z podmuchami wiatru.

Virusek
04-03-2012, 21:23
Może tylna klapa nie dolega dobrze do uszczelki i łapie powietrze do środka...

drzasiek90
04-03-2012, 22:44
Uszczelki w tyle są całkowicie kompletne i nawet je wszystkie podnosiłem i układałem na silikonie, dogiąłem nawet ten haczyk od zamka żeby się bardziej dociskało i nic. Taki tylko efekt że muszę porządnie "rąbnąć" klapą żeby się zamknęła.
Czy w innych bravach jak się ściągnie lampkę oświetlenia kabiny to jest tam bezpośrednio goła blacha pod spodem?
Może brak tam jakiegoś wytłumienia między blachą a podsufitką.
Nie wiem jak jest dalej, może tylko w tym miejscu pod lampką nie ma nic a dalej może już jest. Jak to jest u was?

Virusek
04-03-2012, 23:07
Nie wiem, jak we Fiacie, w Oplu miałem coś a'la gąbka...