Zobacz pełną wersję : Bravo - Słabe hamulce przy pierwszym hamowaniu
Czy ma ktoś pomysł co może być przyczyną takiego stanu rzeczy: po dłuższym postoju po odpaleniu auto ma bardzo nikłe hamulce.. Tzn hamuje ale trzeba włożyć więcej siły w pedał.. Pedał jest twardy - nie wpada w podłogę.. Zdarzyło mi się już tak 2 razy.. Po 2-3 hamowaniu już jest ok.. Ciężko mi powiedzieć czy jest 100% siły hamowania jak już się rozgrzeje ale źle nie jest.. Początkowo myślałem że mi się wydawało ale dziś jak zdarzyło się to 2gi raz to raczej nie kwestia wrażenia. Miał ktoś podobny przypadek?
NieAmator
24-02-2012, 00:21
odpowietrz hamulce coś jest z pompą hamulcową chyba, lub zaciski się zapiekły, masz abs?
ABS jest.. Ale skad by się mógł układ zapowietrzyć?
Kiedy miałeś zmieniany płyn? Możliwe że już dość dużo wody "wchłonął"
Poza tym możliwa jest jakaś minimalna nieszczelność to raz, dwa wężyki elastyczne już są sparciałe i wymagają wymiany.
Płyn był wymieniany jakoś w lato podczas wymiany metalowych rurek z tyłu auta.. Węże elastyczne oglądałem podczas wymiany amorów i nie widziałem aby coś się z nimi działo.
Zapowietrzone oraz nieszczelne hamulce mają miękki pedał, który wpada w podłogę. W tym przypadku polecałbym przyjrzeć się pompie hamulcowej z całym osprzętem.
Tom Hagen
29-02-2012, 21:24
Moim zdaniem przyczyną jest rdza, która powstaje na tarczach po dłuższym postoju. Po paru hamowaniach tarcze się przetrą i sytuacja wraca do normy.
Nie no bez przesady ;) To akurat na pewno nie to.. Od chwili jak napisałem post ani razu się to już nie przytrafiło.. ciekawe :/
Tom Hagen
01-03-2012, 16:47
Zależy jak długi postój miałeś na myśli. Moja Marea jak postoi np 2 tyg. ma podobnie i nigdy się tym nie przejmowałem.
Miałem na myślę ze dwa - trzy dni maks..
Kolego byrrt wiem że stary temat ale czy udało ci się naprawić hamulce ? Teraz w swojej bravie mam to samo.
Wiesz co ogólnie to nawet nie pamiętam tego problemu.. Nie pamiętam też abym coś specjalnie robił, być może faktycznie kwestia rdzy na tarczach czy coś bo do tej chwili wszystko działa jak powinno - hamulce łapią jak brzytwa. W między czasie zmieniałem już klocki z przodu, zdaje się też z tyłu bębny i tłoczki, z przodu miedziane przewody tak więc nie twierdze że coś nie pomogło..
U mnie jest to samo, jak postoi kilka dni, zwłaszcza przy deszczach tak się dzieje i wydaje mi się, że to normalne. Po ponad tygodniu nawet zdarzyło mi się, że klocki "przykleiły" się do tarcz i po ruszeniu wydawały jeszcze dziwne stuki. Po 2-3 hamowaniach, czyli w praktyce po wyjeździe z parkingu wszystko wraca do normy. Przy codziennej jeździe efekt nie występuje.
Najprawdopodobniej jest to zawór serwa. Tylko mam teraz pytanie jak wymienić ten zawór przy serwie ? Jest on na wcisk ?
Czy ktoś wie jak wymienić ten zaworek przy serwie ?
tak wiem - jest to zawór zwrotny i w 99 % jest ok , ale jak chcesz wymieniać to , ok .
zawór jest na tulei gumowej i trzeba troszeczkę siły żeby wyciągnąć
Zawór zwrotny wymieniony. Hamulce wróciły do normy. Stary zawór zwrotny był w jakiś sposób przytkany i ciężko przechodziło powietrze.
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.