Panowie drażni mnie temat zassysania powietrza przy odkręcaniu korka paliwa, przejadę 5km odkręcę ponownie korek i znowu zassysa coś jest chyba nie tak :tongue

Ostatnio tak zassało że ludzie aż na mnie spojrzeli :redface:

Dodam że auto jest tankowane przy zapaleniu się rezerwy i tankowane tak mniej więcej do połowy

u mnie to samo tez tankuje jak rezerwa sie zapali. ale ja mam zbiornik 52l i jak na rezerwie zostaje 5-7l to jednak jest mega pustka i samo powietrze prawie 46l. wiec sie nie dziwie. nie wiem ile Ty masz pojemnosci ale pewnie podobnie. on poprost sie cieszy ze go tankujesz :D

Poprzedni samochód Opel Omega B posiadał bak 75l i takich cyrków nie było, no chyba że długo nie był tankowany i mało jeżdżony, ale zassysał powietrze dyskretnie Fiat robi taki syk jakby ktoś ostro nagazowaną puszkę piwa otworzył

Fiat robi taki syk jakby ktoś ostro nagazowaną puszkę piwa otworzyłGdzieś w okolicy wlewu powinieneś mieć "Filtr oparów paliwa" i bodajże gdzieś na tej puszce jest zawór odpowietrzający.

filtr oparów (czarna puszka) wraz z elektrozaworem znajduje się pod przednim, prawym nadkolem.

U mnie też tak jest..
Myślę że to nie zagraża bezpieczeństwu jazdy ;D :P
Najwyżej Cię wessa :P

on poprost sie cieszy ze go tankujesz

Najwyżej Cię wessa

Haha dwie najlepsze wypowiedzi ;) U mnie jest to samo dlatego delikatnie odkręcam korek co by nie zrobić skoku ciśnienia atmosferycznego na stacji ;)

Generalnie trzeba uważać.
Może się skończyć tym że Twój samochód wessa dystrybutory a to będzie wiązało się z konsekwencjami prawnymi.
No chyba że taką sytuację pokrywa twoje ubezpieczenie :D

Dystrybutory i całe paliwo z pod ziemi ;) Z implozją nie ma żartów ;)
Ok hehe - koniec żartów i oftopu ;) Moderator Was poucza :P

Żeby przypadkiem mnie kiedyś nie wessało :kopwtylek:

OK może ten typ tak ma... rzucę jeszcze na to okiem jutro

filtr oparów (czarna puszka) wraz z elektrozaworem znajduje się pod przednim, prawym nadkolem.Tam jest pochłaniacz par paliwa. Nie wiem dokładnie od kiedy, ale w niektórych modelach przy wlewie paliwa był właśnie "skraplacz" i zawór odpowietrzający. W 1.8 jest takie coś na pewno. W niektórych Mareach 1.6 też takie ustrojstwo było montowane

Witam. Moja bravka też tak syczy ale dochodzi do tego odbijanie dystrybutora jakby bak był już pełny, a oczywiście pełny nie jest. Zauważyłem, że gdy ustawię pistolet pod ostrzejszym kątem trochę to pomaga. Auto mam na gaz więc naszej "taniutkiej" benzyny nie tankuję zbyt często ale tak raz w miesiącu (po wypłacie:P). To syczenie traktuję jako jedną z cech fiacików i nic się z tym chyba zrobić nie da.

Syczenie syczeniem ale z tym odbijaniem masz niedrożny układ odpowietrzania baku.. Stąd problemy..

A gdzie ten układ mozna udrożnić ;?:

Kurdę jak to dokładnie jest w BBM to nie wiem, ale wzdłuż głównej rury idącej do baku powinny/a iść cienka rurki/a do wlewu - to jest właśnie odpowietrzenie i wyrównanie ciśnień. Ujście tej rurki jest gdzieś we wlewie - mała dziurka czy coś..

Aha, no fakt, teraz sobie przypomniałem ;)

U mnie już to się samo z siebie uspokoiło, ciort wie co było tego przyczyną ;)

Widze że to mega zasysanie występuje nie tylko u mnie .
Czasami trzeba uważać żeby dystrybutora nie wessało :) innym razem nic dziwne to , miałem wiele samochodów ale to pierwszy z "mega zasysaniem" :) .
Fiat brava 1.2 16V .
A tak wracając do tematu ciekawe czy to normalne i nie doprowadzi do uszkodzenia czegoś ?

A tak wracając do tematu ciekawe czy to normalne i nie doprowadzi do uszkodzenia czegoś ?No na pewno zdrowe to nie jest, skoro w zbiorniku panuje podciśnienie to pompa musi się więcej napracować żeby zassać paliwo.

Kurdę jak to dokładnie jest w BBM to nie wiemW korku powinno być coś takiego.2866

Z tego co zauważyłem korek wlewu paliwa posiada podobny zaworek jak korek w zbiorniczku wyrównawczym

mam to samo ale znalazłem rozwiązanie :) jak zakręcę korek do oporu to potem o pol obrotu odkręcam zamykam klapkę i ognia :P

u mnie tam żadnych objawów przy odkręcaniu korka nie ma. ani nie zasysa, ani nie wypycha. jak by zasysało, zainteresowałbym się korkiem, a dokładnie zaworem bezpieczeństwa i przewietrzania zbiornika o czym wspomniał wcześniej qolejowy.

U mnie zasysa i nigdy z tym problemu nie miałem.. Z resztą pisałem nie raz ;) A teraz to nie pamiętam - nie tankuje na co dzień benzyny :P

U mnie tak zasysa,że czasem (jak tankuję) pół stacji benzynowej gapi się na mnie. :lol: A dlatego tylko "czasem" bo od jakiegoś czasu zalewam się u ziomka za 4.50 zł/L :lol:,on też myślał,że smoka Wawelskiego mam w zbiorniku.