Zobacz pełną wersję : Dzwon-Stilo
Marcin eS
20-02-2012, 23:20
Witajcie! Dziś miała miejsce mała kolizja i czekam na kontakt z ubezpieczalni PZU bo tam ma ubezpieczony samochód winowajca.
Ale z czystej ciekawości wie ktoś z was na ile mogą to wycenić ?? Słabe zdjecie mało widać. Między innymi mocowanie lampy połamane dalej drzwi wgniecione. Dziękuje bardzo za odpowiedz pozdrawiam! http://speedy.sh/nZD63/IMG-0407-1.jpg 2662
No na fotkach faktycznie nic nie widać.. Jak PZU to jest szansa że sprawę załatwią uczciwie..
Ja na Twoim miejscu przed oględzinami rzeczoznawcy jeszcze bym coś zrobił żeby wysępić trochę pieniędzy od ubezpieczyciela. Np. skoro masz już błotnik uszkodzony to zrobiłbym tak żeby zaliczyli jeszcze kierunkowskaz boczny do wymiany oraz felgę . Wiem że to jest nie uczciwe ale ubezpieczalnie jak tylko mogą wyciskają od nas każda złotówkę to dlaczego my mamy od nich nie wyciskać jak najwięcej ? Według mnie dostaniesz tak od 2000 do 3000zł
no też bym cos pomajstrował żeby więcej dostać. pamiętaj że przepisy mówią że auto musi być naprawione na częściach oryginalnych więc muszą ci tak wyliczyć żebyś dokonał naprawy na tych częściach a co potem zrobisz to już twoja sprawa:D
z tego co widze to blotnik do wymiany, zderzak też lampy itd. wszystko co uszkodzone zobacz ile w ASO kosztuje i negocjuj z rzeczoznawcą
auto musi być naprawione na częściach oryginalnych
A nie jest właśnie odwrotnie? Jeżeli auto ma powyżej chyba 2ch lat to ubezpieczyciel może liczyć zamienniki..
nie z tego co wiem to nie jest tak. części muszą być oryginalne lub takiej samej wartości jak przed kolizją czyli np z jakiegoś używanego pod kolor. co jest ciężkim tematem i liczą na oryginalnych
Z tym właśnie różnie bywa, rzeczoznawca najpierw musi wyliczyć wartość uszkodzonych części. Dla przykładu moja znajoma wjechała w jakąś dziurę, czy wystającą kratkę ściekową i uszkodziła sobie kolektor wydechowy z katalizatorem w hyundaiu coupe (to jest jeden element). Rzeczoznawca wycenił, że nówka to 3500, ale że auto miało 10lat, więc odliczył amortyzację, utratę wartości itd i odszkodowania dostała 600zł.
No jakiś czas temu było głośno o tym, że nawet do aut zdaje się 2 letnich mogą już pakować zamienniki.. To jak to wycenią zawsze zależy po stronie rzeczoznawcy, ale mogą i już.. To nie te czasy co za 10 letniego poldka poszkodowanego w wypadku można było dostać równowartość 2ch takich aut.. Znam też sytuacje gdzie ubezpieczalnie wycenia szkody, kolega oddaje auto do mechanika, oni robią to i wystawiają fakturę taką jaką zatwierdziła ubezpieczalnia a ona jak gdyby nigdy nic odmawia wydania pieniędzy i daje np 60% tego.. Ostatnio to dość częste przypadki..
dostałem cynk z ubezpieczalni od znajomej, że najprawdopodobniej o ile będzie uczciwy rzeczoznawca to liczą na nowych częściach i do tego odliczą amortyzację. więc myslę że jeszcze na tym nasz kolega zarobi. znajdzie potem elementy pod kolor na allegro i wyjdzie an swoje. tylko niech mu każda pierdołę policzy koleś. jak chłodnica lekko wgnieciona to chłodnica też cokolwiek jak jest lekko ruszone (np. ułamany dolny bolec od chłodnicy, da się naprawić ale kasę na wymianę można wziąć, ulamany zaczem w lampie, niech liczy wymianę lampy a ucho od lampy sobie zrobisz bo sa warsztaty klejące takie rzeczy)
Hehe nasze polskie kombinatorstwo.. Nie mniej - popieram ;)
Hehe nasze polskie kombinatorstwo
no niestety żeby mieć trzeba kombinować :D
liczą na nowych częściach i do tego odliczą amortyzację.
Nie chce być pesymistą, ale tej amortyzacji może mieć powiedzmy 80%.
Ale nie musi.
Jak wrócę z roboty do domu to wrzucą wam fotki z kolizji jaką miałem 1,5 roku temu swoją sienką. Auto było z 1999r, miało przebieg coś ok 118kkm. kobieta wymusiła pierwszeństwo i lekko lewą stroną przodu ja traciłem w tył. Uszkodzenia w moim aucie były następujące :
1. Uszkodzone uszy reflektora przedniego
2. Zbity klosz od kierunku przedniego
3. Przedni błotnik na samym jego brzegu był bardzo ale to bardzo delikatnie zagięty
4. Róg maski również był bardzo delikatnie zagięty
5. Delikatnie zarysowany zderzak przedni
5. Do tego dodałem sobie nadkole plastikowe oraz przedni halogen które miałem uszkodzone :)
Wycena od rzeczoznawcy wyszła 2400zł. Od tej sumy odjęli ok 300zł za to że osłona tylna reflektora przedniego była poklejona taśma , więc dostałem 2100zł. na Allegro zakupiłem Nową lampę przedni oraz nowy kierunek na łączna kwotę 160zł, maskę i błotnik złapałem kombinerkami przez grubą szmatkę i wyprostowałem do właściwego stanu. Jedyny problem miałem z pogniecionym mocowaniem kierunkowskazu ale jakoś dałem radę. Dodam że auto przed kolizja było wyceniane na kwotę 4600zł. Jak widać nic mi nie odejmowali za amortyzację. Może to zależy od rzeczoznawcy na jakiego się trafi . Ja trafiłem bardzo dobrze. Zarobiłem na stłuczce 2100zł, złożyłem auto do kupy i sprzedałem je za 5000zł :) Więc trochę zwróciły mi się wydatki za naprawy tego auta :). Ja nadal uważam że powinieneś pokombinować z tym kierunkowskazem oraz felgą przednią. Wtedy to na pewno dostaniesz z 3000zł odszkodowania
ja uważam że odszkodowania będzie cos kolo 5 tyś. jak masz elektryczne szyby to powiedz że ci silniczek padł od podnoszenia (wcześniej go wypnij lub bezpiecznik wyciągnij żeby faktycznei nie chodziła). ogólnie to kombinuj jak się da
dudu$ zwała, że za takie coś taka kasa.. ;-)
seth można coś kombinować ale chyba bez przesady z tą szyba ;-)
z tego co pamiętam kobieta w którą stuknąłem a raczej jej firma bo auto było służbowe miało ubezpieczenie w Allianz. 5000zł no nie wiem czy tyle dostanie, może gdyby była to inna ubezpieczalnia niż PZU Ale i tak z pewnością zarobisz na naprawie :)
jedno jest pewne, nie stracisz na tym ;)
ciekawe jak sie to skończy
Marcin eS
24-02-2012, 01:38
\Witajcie nie miałem czasu pisać = ciągle w pracy... Dzisiaj o 13.30 spotykam się z panem z PZU. Byłem w ASO wyliczyli szkodę na 9 474zł. Także może z 3000zł będzie. Ale tak szczerze mam problem z alarmem nie działa... A działał normalnie, myślałem że pilot się rozładował ale nie na nowym to samo. dodam że alarm był zakładany przez PZU aby samochód mógł być dodatkowo ubezpieczony AC. I dziwne dźwięki wydaje jakby na rolce jakiejś... ale to już chyba zbieg okoliczności. W ASO powiedzieli że na wymianę jednej lampy mam się nie zgadzać tylko od razu dwie - często się udaje jak jest normalny rzeczoznawca.(powód panie?! jak to będzie wyglądało jedna nowa druga stara??) tak mam mówić, warto próbować ;) Pozdrawiam was gorąco dam znać jak będę coś wiedział :)
Tata jak miał szkodę i wymieniał kiedyś kierunkowskaz to też wymieniali dwie i to bezproblemowo, ale w sumie to inne czasy były..
Marcin eS
24-02-2012, 20:32
No to panowie! Grzech byłoby się nie pochwalić..
Kosztorys - 2 598 zł... Spodziewałem się ze dostanę min. 3 000 zł teraz muszę policzyć czy mi się to opłaca jeśli jeśli. Będę na zero to jadę bez gotówki robić.
no to ci pojechali na maxa. koleś chyba flaszkę chciał. a jakoś to uzasadnił??
Ja za swoją stłuczkę (gość cofał i we mnie wjechał) dostałem 1300 zł.
2694
Jak dla mnie kolega Marcin eS ma o wiele wiele większe uszkodzenie i 2598 zł to rzeczywiście mało. A jak ze zbieżnością? Nie ściąga? Da się jechać?
Marcin eS
25-02-2012, 00:38
Kłóciłem się gościem ponieważ czułem się obrażany... podejrzewam ze to był fanatyk golfa 3 i 4. Bo docinki typu na eeee na tym twoim fiaciku nie zarobisz co to 1.2 ? Albo trzeba było Niemca kupić na tym byś był do przodu - a ja do niego że Niemcami to wieśniaki jeżdżą (z szacunkiem do kolegów co mają niemieckie marki ;p ) Stwierdził że już stary samochód. Części według tax'a i stawki za robociznę wg. średniej miastowej czyli 80 zł roboto godzina za lakiernika..... ha ha ha jutro postaram się wrzucić cały kosztorys. najlepsze jest to że według nich nowy zderzak do stilo kosztuje 250zł błotnik nowy 149 zł nowy reflektor 179zł kurcze tylko jestem ciekawy gdzie... Możecie się śmiać ale niestety czuję się oszukany przez PZU.
najlepiej podjedź do ASO fiata i tam umów się z ich rzeczoznawcą na wycenę naprawy. Następnie z tą wyceną przedstaw PZU i powiedz im że naprawę będziesz robił w ASO
rób jak pisze duduś. masz czas na odwołanie się więc nie daj się zrobić w balona. PZU powoli kona z własnej głupoty więc pewnie dlatego zniżyli cenę naprawy.
tak więc śmigaj do ASO niech robią wycenę i potem daj ją PZU a niech się zgarbią i płacą
piotr945
25-02-2012, 11:52
---------- Post dodany o 10:44 ---------- Poprzedni post dodany był o 10:41 ----------
[/COLOR]zdecydowanie malo Ci policzyli chyba ze tyle Ci wyjdzie jak bys chcial kase wziasc do reki to wtedy radzil bym oddac do jakiegos dobrego warsztatu i sie nie cyckac z tym bo oni juz z ubezpieczalnia beda walczyc sami . Ale oddaj do jakiegos naprawde dobrego warsztatu nie garazu czy ala warsztat bo wiecej kitu bedziesz mial na samochodzie niz bys sam zrobil ! ;)
---------- Post dodany o 10:47 ---------- Poprzedni post dodany był o 10:44 ----------
ób jak pisze duduś. masz czas na odwołanie się więc nie daj się zrobić w balona. PZU powoli kona z własnej głupoty więc pewnie dlatego zniżyli cenę naprawy.
tak więc śmigaj do ASO niech robią wycenę i potem daj ją PZU a niech się zgarbią i płacą
Tylko ze walka z ubezpieczycielem to jak z wiatrakami moze sie ciagnac dlugo a moze nie wiec z tym roznie bywa i decyzji nie mozna przwidziec
PS: rzeczoznawca jak opisuje to opisuje tak zeby polowe rzeczy nie zaowazyc !! aby jak najwiecej ucziac dla Siebie a auto opisac jak najtaniej !!! Onie maja jakis % od wartosci pojazdu i szkody
---------- Post dodany o 10:52 ---------- Poprzedni post dodany był o 10:47 ----------
Kłóciłem się gościem ponieważ czułem się obrażany... podejrzewam ze to był fanatyk golfa 3 i 4. Bo docinki typu na eeee na tym twoim fiaciku nie zarobisz co to 1.2 ? Albo trzeba było Niemca kupić na tym byś był do przodu - a ja do niego że Niemcami to wieśniaki jeżdżą (z szacunkiem do kolegów co mają niemieckie marki ;p ) Stwierdził że już stary samochód. Części według tax'a i stawki za robociznę wg. średniej miastowej czyli 80 zł roboto godzina za lakiernika..... ha ha ha jutro postaram się wrzucić cały kosztorys. najlepsze jest to że według nich nowy zderzak do stilo kosztuje 250zł błotnik nowy 149 zł nowy reflektor 179zł kurcze tylko jestem ciekawy gdzie... Możecie się śmiać ale niestety czuję się oszukany przez PZU.
PZU liczylo Ci naprawe na zamiennikach nie na oryginalnych czesciach a zamienniki tak ksoztuja i uwaga NIE PASUJA tak jak bysmy chcieli !!!! PZU to podobno 5 letnie auta na oryginalach opisuja starsze auta juz niestety nie wtracaja tam zamienniki gdzie jakos i wykonanie daje wiele do rzycznia !!
nowy zderzak do stilo kosztuje 250zł błotnik nowy 149 zł nowy reflektor 179zł kurcze tylko jestem ciekawy gdzie.
Było odrazu poprosić o adresy sklepów.
Przecież nawet jakby co, to nie przez złośliwość, tylko normalnie chcesz naprawić auto.
piotr945
25-02-2012, 12:32
jak oddajesz do warsztatu auto zeby Ci naprawili to ubezpieczalnia wytycza sklepy im gdzie maja kupic czesci za ta cene gzie oni podali mowie tu oakurat o zamiennikach nie wiem jak to jest jak chce sie wziasc pieniazki do reki
Z tego co patrzyłem na allegro to kompletny zderzak przedni kosztuje średnio 400zł, drzwi przednie 250zł a błotnik 200zł oraz przedni reflektor 250zł co daj nam łączną kwotę 1100zł. Do tego trzeba doliczyć ewentualne lakierowanie pewnie z 200-300zł za element czyli 600-900zł oraz robociznę. Może uda ci się zmieścić w 2500zł ale może być cięzko
Marcin eS
25-02-2012, 17:34
Dziś byłem u znajomego przedstawiciela z PZU który ma pozwolenie rzeczoznawcy i był szkolony tak aby szkodę samochodu wycenić na 60 - 70% tego jak można na max. wycenić i mówi że jak napisze odwołanie to najprawdopodobniej dostanę te 30-40% od ręki. Powiedział że rzeczoznawcy boją się wyceniać na maxa bo ich pilnują i tak mają wyceniać ale jak pismo pójdzie wyżej to się uda. Jeżeli talk to ok. A jak nie samochód jedzie do aso wszystko się dowiadywałem i mam prawo do oryginałów ponieważ nie jestem winowajcą ale to już wszystko załatwi fiat jak się zdecyduje...
Tylko ze walka z ubezpieczycielem to jak z wiatrakami moze sie ciagnac dlugo
idż do ASO i neich ich rzeczoznawca robi wycene. rób odwołanie i zobaczysz że przyneisie rezultat. no chyba że olewasz temat. znajomy za pękniety zderzak w hondzie civic z 1995 roku dostał 2tyś więc to co tobie oferują to jałmużna. PZU pada i robią teraz ludzi w balona
Tak jak piszą wszyscy - walcz.. Bez sensu żeby Ci kasa przed nosem przeszła ;P
Marcin eS
26-02-2012, 01:49
walczę walczę! Tak jak pisałem wcześniej w aso byłem jeszcze wcześniej i wyliczyli na 9 474zl pismo już napisałem w poniedziałek pójdę do agenta i sprawdzi czy może być on stwierdził że po napisaniu odwołania 30-40 procent mam pewne ale zobaczymy i na pewno wiem że bede brał auto zastępcze ponieważ mi się należy(na czas naprawy). Jeśli chcecie udostępnię odwołanie do PZU.
do odwołania dołącz kosztorys rzeczoznawcy ASO i myślę że bedzie dobrze. gdzieś czytałem że po wjechaniu w dziurę i np. masz pęknięta oponę i amorek to ubezpieczyciel czesto daje kase na jedną oponę i jeden amortyzator. wiadomo amortyzatory wymienia sie parami a opony tez nie znajdziesz tak samo zdartej. i czesto ludzie o tym nie wiedzą. tak samo u ciebie, lampy obie musisz zmienić itd. wiec ubezpieczyciel zawsze daje mało kasy bo akurat może się uda
Marcin eS
26-02-2012, 22:41
Na pewno dam znać jak coś mi uda się załatwić. Tutaj już bardziej chodzi o sam fakt że za przeproszeniem tak nas szmacą... A duże pieniądze płacimy za ubezpieczenia... Bo na upartego dam radę naprawić za 2 600 ,- ale trzeba się na gimnastykować.
no i masz prawo do oryginalnych części a nie używanych i przemalowywanych lub podróbek. trzymam kciuki
Z tymi oryginalnymi częściami Paweł jesteś pewien? Bo ja na 90% jestem pewien że NIE. Oryginały obowiązkowo tylko do <2 latków z tego co wiem.. Już to z resztą pisałem.. Takie prawo weszło chyba ze 2-3 lata temu..
no tak mi powiedziała osoba robiąca w ubezpieczeniach. ale jeszcze dopytam z ciekawości. na pewno na nowych częściach ma prawo ale zrozumiałem ze też na nowych i oryginalnych lub mających taką samą wartość czyli używane ale pod kolor. popytam dziś
Marcin eS
27-02-2012, 09:17
byrrt, z tym jest dziwna sprawa ;) Rzeczoznawca się upiera że nie mogę oryginałów a we fiacie że spokojnie zrobimy na oryginałach i pzu zapłaci bo to nie z twojej winy i masz prawo. Także do końca nie wiadomo
jak pisałem PZU upada i szukają naiwnych żeby nie wypłacać dużych odszkodowań bo z AC muszą a z OC to już kombinują. ale myślę że zmiękną jak będziesz miał wycenę ASO i ich rzeczoznawcy. dlatego przy zawieraniu tylko OC szuka się najtańszego a przy AC wypłacalnego :D
piotr945
27-02-2012, 23:38
byrrt oryginalne czesci mniej wiecej do aut warte od 25 tys w gore bez problemu ubezpieczalnia przyzna Ci ale oczywiscie naprawiajac go w jakims serwisie bo jak chcesz na reke kase wziasc to widomo wtedy beda po kosztach leciec wiec tak mniej wiecej do 5 /6 lat zalezy od ubezpieczalni .
Chyba ze masz auto serwisowane od poczatku papierki itd moze miec nawet 10 lat a tez masz prawo do oryginalow lub jak amsz auto jeszce nie bite !!!
Rozliczaj się na faktury jeśli chcesz robić auto, jeśli chcesz kasę to pzu zrobi Ci kosztorys po najtańszych zamiennikach.
To jest oc sprawcy więc oddajesz wózek do warsztatu i firma robi a Ty zanosisz faktury do PZU, tylko najpierw niech firma zrobi swój kosztorys i zanieś go do pzu, żeby likwidator go zaakceptował, jak dostaniesz akceptację to rób na faktury
Jak chcesz robić to w aso to oddaj auto do aso i napisz im upoważnienie do odbioru odszkodowania oni załatwią już wsio za Ciebie. Podejrzewam że aso będzie należało do sieci naprawczej pzu więc wsio powinno się wyrobić w 30 dni jak w ustawie. :)
Jak masz nr szkody to dokumenty możesz dostarczyć mailem na kontakt@pzu.pl albo w każdej jednej placówce PZU bierz potwierdzenia na wszystko w placówkach.
PZU ma 14 dni na rozpatrzenie faktur.
PZU upada
Otóż jest dokładnie odwrotnie... na dowód tego proponuję zajrzeć na giełdę papierów wartościowych :)
Stabilny wzrost i z prognoz analityków wynika warto inwestować.
W pzu są straszne cięcia teraz, ogromne wręcz. Hehe ludzie mówią że PZU upada bo nie wypłaca. Kiedyś płaciło jak leci, a teraz zmądrzało i tnie ile się da tak jak każda firma ubezp. nastawiona jest na zysk a nie na wypłacanie jak leci.
---------- Post dodany o 21:45 ---------- Poprzedni post dodany był o 21:31 ----------
tylko OC szuka się najtańszeg
to takie troche błędne koło bo nie chciałbys być poszkodowanym w najtańszej (co za tym idzie przeważnie najgorszej) firmie, prawda?
W pzu są straszne cięcia teraz, ogromne wręcz
dlatego zwalnia bo nikt u nich nie chce ubezpieczać aut bo sa dośc drodzy. wiem to bo mam znajoma w ubezpieczeniach. upada na bank moze nie w całej palecie ubezpieczeń ale w sektorze aut to nie jest u nich dobrze
no nie do końca, PZU bardziej ustawia sie na korporacje a nie na drobnice, moim zdaniem to trochę błąd, ale wiesz jak kiedyś znana polska filma leasingowa przysłała nam wypowiedzenie na ponad 140 aut to zaczęliśmy się zastanawiać o co chodzi :)
ale firmę chyba to mało obeszło :)
wrócą po pierwszych szkodach w innej firmie :)
czy wrócą to nie wiem. jednak oc każdego mało obchodzi bo to nie sprawca sie potem martwi żeby ściągnąć a poszkodowany :D
a co do AC to zawsze bierze sie wiarygodna firmę a tą wiarygodność jednak PZU nadszarpało i to ostro
a chciałbyś być tym poszkodowanym?
to jest polska mentalność...
jak robiłem na obsłudze to składały chłopy wypowiedzenia na swoje pociski bo w mtu było 10-15zł taniej na rok!!
ale potem jak sam jest poszkodowany i musi w avivie albo innej benefii/ concordii dochodzić świadczeń to płacze... bo nawet nie wie jak zgłosić szkodę, i nie wie gdzie jest jakakolwiek siedziba firmy.
Ja pracuję w pzu, widzę ile jest produkcji (polis), z każdym rokiem jest 2x więcej zawieranych polis.
Firma ma sie coraz lepiej z każdym rokiem :)
---------- Post dodany o 22:15 ---------- Poprzedni post dodany był o 22:13 ----------
wiarygodność jednak PZU nadszarpało
powtarzam Ci że PZU działa jak każda firma ubezpieczeniowa. nastawiona jest na zysk
kiedyś płącili krocie za byle pierdołę, ale teraz nie nadszarpnęło wiarygodności. po prostu zmądrzało i płaci tak jak generali, tuw, aviva czy mtu.
to są tacy sami rzeczoznawcy mający te same wytyczne.
---------- Post dodany o 22:17 ---------- Poprzedni post dodany był o 22:15 ----------
ale to nie temat na takie dywagacje :) proponuję wywalić te posty bo nie wnoszą nic do tematu :)
a chciałbyś być tym poszkodowanym?
i tu jest błędę koło. kupuje sie tanie a co mi tam niech się martwi inny a potem na nas trafia i jest klops. ja zawsze miałem w generali (0 szkód) i uważam ze dośc dobra firma. ostatnio w compensie a od 3marca w proamie
a pracuję w pzu, widzę ile jest produkcji (polis), z każdym rokiem jest 2x więcej zawieranych polis.
to moze u was w rejonie u mnie powoli dogorywa.
ogólnie słychać coraz więcej niepochlebnych opinii. nie oszukujmy się za mniejsze pieniądze ubezpieczy sie auto choćby w generali. PZU drze okropnie. ostatnio chyba zeszli z ceny ale jakoś ludzie nie garną się. tyle wiem od osoby robiącej w ubezpieczeniach więc mowie co wiem
---------- Post dodany o 22:19 ---------- Poprzedni post dodany był o 22:17 ----------
niech zostaną będzie pogląd na to czy warto mieć taniego i byle jakiego ubezpieczyciela. bo to może się zemścić.
jak liczyłem sobie na dedrę w pzu to wyszło mi najtaniej, ale mam w interrisk, kumpel mi robił, jemu zależy na prowizji mnie było wsio jedno a w pzu nie mogłem mieć bo ojciec ma, bez zniżki pracowniczej wyszło mi taniej niż w większości towarzystw. po zniżce pracowniczej to wiadomo :)
piotr945
01-03-2012, 00:08
najdrozsza ubezpieczalnia wydaje mi sie ze jest uniqa porazajace ceny
ja mam ubezpieczenie w link 4 i jestem jak na razie zadowolony. Jak rejestrowałem swój pierwszy samochód na siebie ( Toyota Carina E 2.0 diesel) niespełna 1,5 roku temu to od ręki dostałem 50% zniżek za to że posiadałem 5 lat prawo jazdy :) Wychodzi mi w Linku najtaniej bo za samo OC mam do zapłaty 580zł a z pakietem NW i ubezpieczenie dokumentów auta, tablic rejestracyjnych i kluczyków płacę 650zł
Ubezpieczyciele nie chcą wypłacać odszkodowań? (http://www.motofakty.pl/artykul/ubezpieczyciele_nie_chca_wyplacac_odszkodowan.html ) - myślę iż ten artykuł dość dobrze podsumowuje nasze dotychczasowe dywagacje.
ciekawe jak skończy sie sprawa z forum
ciril, świetny artykuł!! to jest to o czym pisałem w tym i innym temacie. Każda, powtarzam KAŻDA ubezpieczalnia działa tak samo. Czy to pzu czy mtu czy jest drogo czy jest tanio. najważniejsze to pobrać składkę, a w razie szkody wypłacić jak najmniej a najlepiej wcale. tanie ubezpieczalnie myślą najlepiej bo nawet jak nie wypłacą to klienta nie stracą... bo jest tanio.
W pzu było drogo ale pzu kiedyś płaciło jak leci. właśnie dlatego że było drogo.
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.