PDA

Zobacz pełną wersję : Wilgotna uszczelka pod głowicą.



olo_mistrzu
11-02-2012, 11:30
Witam -

Fiat punto II 1.2 Active, benzyna 2002r., 96.000 km przebiegu.

Co myślicie o wilgotnej uszczelce pod głowicą? Od razu napiszę, że uszczelniłem pokrywę zaworów, wymieniłem oring pod cewkami i powyżej uszczelki pod głowicą jest sucho. Dodam jeszcze dla wszystkich specjalistów ;), że - stan oleju na bagnecie jest bez zmian, nie ubywa, nie przybywa. Masła pod korkiem wlewu oleju nie ma. Płyn chłodniczy bez tłustych plam. Odnośnie ubywania płynu - zalałem za dużo płynu - max na zimnym silniku :)- czyli na ciepłym jest ponad max i teraz po 3 tygodniach zbliża się do max na ciepłym - czyli ubytek, czy to norma, że odparowuje do stanu właściwego? Mamy mrozy i to ostre - nie zaobserwowałem żeby auto dymiło jakoś bardziej niż inne w porannym korku :). Odnośnie tej uszczelki pod głowicą to od strony cewek właśnie, na samym rogu da się zaobserwować po przejechaniu kilkudziesięciu kilometrów, że uszczelka jest zawilgocona. Nie leci z niej ciurkiem, ale jak przejadę palcem to mam znaczek ze świeżego oleju na palcu. Auto ma przejechane 96.000 km sprawdzonego, autentycznego przebiegu. Kupiłem je jakieś 2 miesiące temu i wiem od właściciela, że ostatnie 2 razy (rocznie obił 8-9.000 km ) zalewał olej castrol magnatec 15W40. (czyli od jakiś 18.000 km lał ten olej). Wcześniej jeździł na 10w40 też castrola. Czy to może mieć jakieś uboczne skutki - ten olej nie jest przewidziany dla tego silnika (instrukcja podaje 5 albo 10 w40) wiem że jest gęstszy i tym bardziej silnik nie powinien przepuszczać. Piszcie co myślicie :). Wcześniej punciak miał obfity wyciek spod cewek i tak sobie myślę, czy uszczelka pod głowicą, którą delikatnie widać mogła się napić tym olejem wyciekający spod cewek ? Nic poza tym zawilgoceniem nie skazuje na uszkodzoną uszczelkę pod głowicą ...

seth
11-02-2012, 11:45
myślę że jak nei zacznie ci lecieć lub jak nie zacznie się coś dziać poważniejszego typu puszczanie na tłoki to ja bym sie nie przejmował. dla pewności sprawdź sobie kompresję. jak wyjdzie ok to czekaj aż nie strzeli całkowicie.

miszko
11-02-2012, 14:58
Chyba bym się specjalnie tym nie martwił, na 100% aby się przekonać to musiałbyś umyć silnik. Kupić preparat do mycia silników, spryskać i dobrze myjką wymyć. Wtedy mógłbyś zaobserwować ewentualny wyciek. Wpierw postąp tak, aby mieć 100% pewności że to uszczelka. W Temprze, która też ma niemało przejechane to leciało też spod pokrywki klawiatury i strasznie to brudziło cały blok. Później wymieniłem uszczelkę, trochę dało, a później już przestałem na to zwracać uwagi i do dzisiaj jest ok.

olo_mistrzu
13-02-2012, 16:50
Udało mi się wcisnąć aparat między kolektor wydechowy, a blok silnika - dopiero teraz widać, że to wygląda dużo poważniej niż myślałem :(. Pod autem plam nie widziałem, chyba sączy się powoli i zostaje na bloku silnika...

WRZUTA - IMG 2653 (http://w938.wrzuta.pl/obraz/2z5HCDMsG4R/img_2653)
WRZUTA - IMG 2659 (http://w938.wrzuta.pl/obraz/3TIeaWsXyGV/img_2659)
WRZUTA - IMG 2657 (http://w938.wrzuta.pl/obraz/48BW2zbcFNz/img_2657)
WRZUTA - IMG 2661 (http://w938.wrzuta.pl/obraz/5Y0OF1O8rYx/img_2661)
WRZUTA - IMG 2664 (http://w938.wrzuta.pl/obraz/6OzbsaY9WLj/img_2664)
WRZUTA - IMG 2665 (http://w938.wrzuta.pl/obraz/8qyAvVIgUhT/img_2665)
WRZUTA - IMG 2654 (http://w938.wrzuta.pl/obraz/atAaWCVdBeR/img_2654)

lukq
13-02-2012, 16:58
zalewał olej castrol magnatec 15W40. (czyli od jakiś 18.000 km lał ten olej)Nie chce być jasnowidzem, ale kto zalewa taki samochód z takim przebiegiem tym olejem (15w). Wydaję mi się, ze poprzedni właściciel zalał go takim bo już zaczęło mu pomału się sączyć.
Nie wygląda, aż tak tragicznie na tych zdjęciach, widziałem bardziej zalane, lecz nie oznacza to że można bagatelizować.
Zrób na początek tak jak ktoś napisał wyżej sprawdź kompresję.

olo_mistrzu
13-02-2012, 17:09
Przy zakupie od razu zwróciłem na to uwagę, ale byłem przekonany że to z oszczędności :). Miałem w planach zalać 10W40 - ciekawe jak wtedy by się lało ....

lukq
13-02-2012, 18:50
Oszczędności, raczej nie. Sprawdź tą kompresję.

dudu$
13-02-2012, 20:12
Kiedyś w swojej sience którą miałem też popełniłem właśnie taki błąd i przy przebiegu 96tyś km wlałem olej mineralny. Ja na Twoim miejscu nic bym z tym nie robił tylko raz na 2 tygodnie jak nie częściej sprawdzał poziom płynów i odkładałbym parę złoty na wymianę uszczelki pod głowicą

konrado223
14-02-2012, 22:20
Uszczelka pod głowicą mogła się na danym kanale olejowym trochę bardziej poddać i sta ten wyciek. Dopóki nie wypali pierścienia w uszczelce na cylindrach lub olej nie będzie się przedostawał do płyny chłodniczego lub odwrotnie nie przejmuj się tym niestety auto ma soje lata i odkładaj jednak tą kasę na wymianę uszczelki, bo to jest jak wróżenie z fusów kiedy ona strzeli.

olo_mistrzu
19-02-2012, 11:18
Oleju nie zaciąga z tyłu, płyn zatrzymał się na właściwym poziomie, w między czasie odpowietrzyłem układ (zrobiłem teraz trasę 400 km i stan cały czas taki sam). Co do sprężania, auto odpala na dotyk, i zimne i cieple. Na mocy nic nie stracił ( to moje trzecie punto w benzynie z tym silnikiem i wiem jak powinno jechać :wink:), także wydaje się to zbędny wydatek. Byłem u mechanika (znajomego - nie naciągacza - inny postawiłby diagnozę jak większość:wink:) i powiedział, ze nie ma żadnych symptomów świadczących o walniętej uszczelce pod głowicą. Wyczyściłem silnik (szmatka, benzyna ekstrakcyjna - zero mycia pod ciśnieniem jak to radzą specjaliści :cool:- na gorącym kolektorze odkręcałem śruby osłony termicznej, kompletnie zardzewiałe i elegancko puściły, przez to miałem dobry dostęp), bo faktycznie może być to pozostałość po wycieku spod cewek - waliło olejem na maxa. Zdam relację czy jest ok za jakiś czas.