Witam.
Zmodyfikowałem temat żeby ułatwić kolegom życie tak jak wcześniej pisałem miałem problem z odpaleniem rano padł akumulator po naładowaniu niby palił ale podczas jazdy był strzał (co sugeruje awarię zapłonu) filtr paliwa taż odegrał swoją role. Po wymianie filtra powinno być dobrze skoro stary był pełen lodu takie paliwo sprzedają. ale niestety nie odpalał. świece nie dawały iskry a ścisłej raz dawały raz nie. Diagnoza cewka tylko która płacić za dwie szkoda kasy. podczas burzy mózgów ( z dwoma kolegami i jednym autem bo mój aku padł) prowadziliśmy diagnostykę, mróz już doskwierał kiedy okazało się przez przypadek zresztą że poruszanie wiązką kabli powoduje że silnik pali po woli eliminowaliśmy kable aż w końcu okazało się że kabel wychodzący z osłony rozrządu (tak myślę) tuż za wtyczką jest nie bardzo. podczas ruszania następowało zwarcie a raczej załączanie w pewnym ustawieniu auto pali jak złoto. Moje pytanko brzmi jak nazywa się ten kabel i gdzie można go kupić bo wygląda na to że coś nie łączy przy samej wtyczce. dołączam zdjęcia.

Raczej tego nie kupisz, chyba że w ASO całą wiązkę z tą wtyczką, tyle że cena raczej będzie zaporowa. Doradźnie radziłbym to jakoś naprawić, przeczyścić styki, poizolować a w między czasie szukać na szrotach, na allegro.

a ja mam pytanie, orientuje sie ktoś od czego dokładniej idą te kable i dokąd?

Te przewody biegną do czujnika położenia wału. W przypadku przerwy w obwodzie czujnika położenia wału występuje brak iskry.

dokładnie czujnik połozenia wałka rozrzodu :) spróbuj to naprawic - to przecież zwykłe kable :) a w miedzy czasie poszukac takiej samej lub podobenj wtyczki - moze z innego czujnik bedzie pasowac, wyciągnij wtyczke i zrób foto pinów ;)