Mam już 180.000 tys km
Myślicie że dobije nim do 250.000?
Nie jest silnik na gaz..
Tłoki ostatnio były szlifowane wiec ponoć silnik jak nowy..
Dałem za to coś koło 1000zł

Jak uważacie?

moje auto ma gaz i przebieg 240 tys. pali na dotyk. kompresja niezła choć trochę słabsza na jednym cylindrze - wkrótce remont głowicy i przy okazji obczajka dołu silnika (pierścienie, panewki). wszystko zależy od tego jak się o auto dba, jak się nim jeździ.
tłoków się chyba nie szlifuje. szlifuje się tuleje cylindrów oraz zakłada nadwymiarowe tłoki i pierścienie. tak przynajmniej mi się wydaje :)

Czyli powiem Ci że masz całkiem w dechę :P
A jak sądzisz Brava 1.2 da rade do 260? :P

Sory kolego że wyraże Swoje zdanie na temat Twojego tematu ale muszę:)
Pytanie na poziomie dziecka w 3 klasie podstawówki.

Skąd możemy wiedzieć czy auto wytrzyma do 250tyś???
Po tych paru słowach które napisałeś???
Nawet najlepszy mechanik nie powie ci jak przejrzy całe auto czy bravka Ci dojeździ do 250 tyś km
W każdej chwili może sie coś popsuć.
Zobacz że auta które wychodzą z fabryki nowe nawet sie psują po paru tysiącach km.
Takie jest moje zdanie na ten temat:)
POZDRAWIAM I Życze Ci żeby jak to napisałes dobiła Ci do 250 tyś km.
A co do gazu to nie jedno auto na gazie przejeździ wiecej niz takie samo na benzynie.(chodz silnik na gazie się szybciej zuzywa tak tak wiem o tym)
Stwierdzenie że Nie jest silnik na gaz.. nic tutaj nie wnosi:)

tłoków się chyba nie szlifuje. szlifuje się tuleje cylindrów oraz zakłada nadwymiarowe tłoki i pierścienie. tak przynajmniej mi się wydaje Tłoków się nie szlifuje, co do reszty, różnie to bywa, jeżeli tłoki są OK to bardzo często wstawia się nowe tuleje cylindrów i szlifuje pod stare tłoki + nowe pierścienie, koszt takiego remontu jest dużo niższy.

Fakt może konstrukcja mojego pytania jest źle sformułowana ;)

Bardziej chodziło mi o to jakie przebiegi mają wasze samochodziki..
Z tego co wiem silniki fiata PRZEWAŻNIE długo wytrzymują..
Czasem trzeba poczuć się jak 3 latek :)
To bardzo odmładza haha :)

Bardziej chodziło mi o to jakie przebiegi mają wasze samochodziki..Często jest tak że licznik wskazuje jedno a faktyczny przebieg jest trochę wyższy. Ot tak nasza Polska rzeczywistość.;-)

Tłoków się nie szlifuje, co do reszty, różnie to bywa, jeżeli tłoki są OK to bardzo często wstawia się nowe tuleje cylindrów i szlifuje pod stare tłoki + nowe pierścienie, koszt takiego remontu jest dużo niższy.

To jest tak zwany "polski remont" :D

Prawdziwy remont to szlif tulei razem z honowaniem , wymiana tłoków na nad wymiarowe , nowe pierścienie panewki uszczelniacze zaw. szlif i sprawdzenie ciśnieniowe głowicy . Taki remont odnawia silnik prawie do stanu fabrycznego.

a jesteście koledzy w stanie określić przybliżone koszty takiej kapitalki?

dla silnika 16v Kapitalny remont ok 3500 zł , "polski" remont ok 1800 zeta

czyli tak jak mówił mój mechanik, w przypadku 15 letniego auta kompletanie nieopłacalna impreza. oni wstawiają silniki ściągane z Niemiec, Anglii lub Francji. koszt takiego silnika 1200 zł max. + przekładka. gwarancja rok czasu.

JAk co to ja się zbliżam do 250tyś.. Nie wiem co z autem było robione przed moją kadencją ale specjalnie nie słychać żeby się rozpadał ;)

nikt nie jest w stanie stwierdzic ile silnik przejedzie ,ja przedtem mialem audi 80 2.6 v6 i mialo na liczniku 360 000 i auto chodzilo dobrze ,silnik nie dymil . w silniku sie nie grzebie jak chodzi ,mozna sprawdzic cisnienie oleju i sprezania , zawory mozna zrobic bo siadaja i tyle ,jak nic nie stuka to po co kombinowac ,szkoda kasy

Zgadzam się. Jak zaczniesz grzebac to nie bedzie temu końca...cos o tym wiem...niestety:-/

jak wszystko działa i jest ok to lepiej nie ingerować w pracę silnika, bo jak się rozgrzebie i zacznie kombinować to potem będzie tylko gorzej ;)

moja maryś ma już prawie 320kkm wg. licznika i książki serwisowej
jak na razie odpukać nic poważnego się nie dzieje
ostatnio wymieniałem jeszcze org. sprzęgło a teraz padł mi tłumik końcowy i nie wiem czy wstawiać org. czy jakiś sportowy

wstawiać org. czy jakiś sportowy

Ja bym wstawił ładną nie zbyt głośną końcówkę sportową.